Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szymon - Poznań

czy jest ze mną coś nie tak ?

Polecane posty

Gość Szymon - Poznań

Kilka dni temu pierwszy raz zobaczylem moją dziewczyne nago (no i ona mnie tez, oboje sie rozebralismy). To był dla mnie najbardziej niesamowity widok w życiu, podnieciłem się strasznie. I tu się zaczyna kłopot. Otóż czułem podniecenie, wręcz czułem się oszołomiony tym co widzę, czułem radosny ścisk w brzuchu, na członku pojawiło się coś w rodzaju przezroczystego śluzu (dość dużo) ale nie dostałem wzwodu. Cała sytuacja była taka niewinna, nieśmiała - ona mnie raczej nie dotykała tam, rzadko. Wzwodu nie było od samego widoku, ale jak tylko mnie zaczęła dotykać (te wspomniane rzadkie chwile) to od razu czułem i widziałem (ona również) że się pojawia, przy jakichś otarciach o jej ciało również. No ale jak mówiłem dotyk był rzadki no i raczej wzwodu nie było. Ukochana się bardzo przejęła i zrzuciła to na siebie, że nie jest atrakcyjna, popłakała się co mnie załamało, przeze mnie wszystko. Powiedzcie mi, czy ja jestem nienormalny, coś ze mną nie tak ? Martwię się cholernie :(. Często mam wzdód nawet nie od widoku, jak się całujemy, jak ją widzę w jakimś seksownym ubranku, a jak dajmy na to przypadkowo jej widzę pod spódniczką majteczki to już totalnie niewygodnie mi w spodniach, ale wtedy wzwodu nie dostałem. Co nie znaczy że jej ciało mi się nie podoba - zaznaczam, że jak już mówiłem, to był najbardziej niesamowity widok w moim życiu. Nie wiem, jak to jest ? Boję się cholernie, że jak znowu się sobie pokażemy nago, sytuacja się powtórzy, i będzie źle, a co gorsza że już sam strach że nie będę miał wzwodu i ukochana weźmie winę na siebie spowoduje że moje obawy się spełnią (wiecie, siła sugestii ) :( . Czy to normalne że potrzebuję np jej dotyku ? Słyszałem również, że facetów bardziej niż sama nagość podnieca seksowna bielizna, czy coś w ten deseń, że muszą odkrywać, mieć w zanadrzu coś ukrytego, tajemniczego, kuszącego nieznanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhh
brak wzwodu to sprawka stresu... przede wszytkim:) nie ma obaw do niepokoju.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie przejmuj sie tym
Na poczatku moze sie tak dziac - za duzo emocji na raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon - Poznań
czyli to normalne że tak jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
nie panikuj..raz się zdarzyło, za drugim razem będzie lepiej. Nie przeżywaj tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon - Poznań
I jeśli tak, to co robić żeby się tego stresu jakoś pozbyć, żeby następnym razem było dobrze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
wypij lampkę wina, piwo, może to cie rozluźni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie przejmuj sie tym
skup sie na przyjemnosci i na dziewczynie, a nie na wzwodzie. poprzytulajcie sie na luzie, bawcie sie dobrze i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon - Poznań
No to troche mnie uspokoiliście, dzięki :). Ale troche się jednak martwie, że jak się to znowu przydarzy, ukochana znowu zrzuci to na siebie, i będzie naprawdę źle. Bo znam ją i wiem że będzie winić siebie, nawet jesli jej powiem czym to jest spowodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon - Poznań
Myślicie że powinienem z nią o tym pogadać zanim znowu się rozbierzemy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegos nie rozumiem
na jaka cholere sie rozbieraliscie??zeby sie poogladavc??przeciez to normalne,ze jak ludzie sie rozbieraja to sie dotykaja i wtedy nie ma zadnych problemow z tym,ze wzwod jest czy nie,bo z reguly,jak ogier zdrowy,to zawsze jest.... jeszcze nigdy nie bylam w sytuacji,zeby sie rozebrac z facetem i aptrzec na siebie....niezle gierki robicie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon - Poznań
Rozumiem Twój pogląd, dobra, ale weź pod uwagę to że to był PIERWSZY raz gdy się rozebraliśmy i jak powiedziałem było troche niesmiale i nie bardzo wiedzieliśmy jak się zachować, to chyba normalne w nowej sytuacji no nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegos nie rozumiem
hmm..zastnawiam sie jak zaczelo sie to rozbieranie....normalnie jest tak,ze zaczynacie sie calowac,coraz glebiej i namietniej i powoli sciagacie z siebie ciuchy caly czas sie dotykajac...a wy sie sami rozbieraliscie??jesli tak,to sie nie dziwie,ze nie miales wzwodu-rozebrac sie przed kims samemu,zeby byc ocenionym w pelnym tego slowa znaczeniu,to ja bym chyba jeszcze ze stresu popuscila....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon - Poznań
Hmm to było tak, że najpierw się całowaliśmy, pieściliśmy i zrobiło się gorąco. Wtedy ukochana zdjęła bluzkę i domyślałem się już na co się zanosi, bo już od jakiegoś czasu rozmawialiśmy że chcielibyśmy siebie nawzajem zobaczyć nago. No i rozbieraliśmy się, na przemian po ciuchu, samemu. No i wreszcie zdjąłem majtki i czekałem na reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon - Poznań
Ach no i zapomniałem dodać, że jak zdjeła bluzkę, to zanim jeszcze zaczęło się dalsze rozbieranie, musiałem iść do łazienki i troche (nie totalnie) utracił się gorąc chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegos nie rozumiem
no ja bym sie czula jak na castingu na idelany wzwod... nie naleze do osob wstydliwych...ale jak sciagam stanik to zawsze najpierw wole przytulic sie do kogos,zeby uniknac wzroku... podziwiam determinacje-ja bym pewnie stanela na bieliznie i reszte niech facet sciaga :P po prostu nastepnym razem nie robcie przed soba striptizu,tylko badzcie blisko,to wacek bankowo zadziala:D powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegos nie rozumiem
i po toalecie przyeszdles i tak po prostu rozbieraliscie sie dalej?? nie no wymiatacie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon - Poznań
Znaczy teoretcznie to jak sie rozbieraliśmy, leżelismy obok siebie, całowaliśmy, ale ubrania zdejmowaliśmy sami, a jak zostaliśmy w bieliźnie to ustały pocałunki raczej (chyba nas za bardzo zamurowało :P) , no i wtedy do naga (najpierw jej stanik, potem ja do końca, potem ona do końća)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon - Poznań
Kurde ja już się sam mieszam w tym co mówię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon - Poznań
No ale skoro jest wszystko w porządku i nie mam powodów do obaw ( ? ? ? ) to nie ma sensu dalej nad tym rozprawiać bo czuje się głupio :P Ale wielkie dzięki za uspokojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegos nie rozumiem
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×