Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Konar

Zastanawiam sie po co ja właściwie sie udzielam na tym forum

Polecane posty

Gość mili vanili
nie prawda tak sobie tylko tłumaczycie z ta szczerością w realu tutaj jak coś ci się nie podoba to poprostu nie piszesz ciekawe czy w rzeczywistości jak ktoś gada głupoty to odpowiadasz mu - nie chce mi się z toba gadać lub odwracasz się na piecie i wychodzisz? i nie chodzi mi o dwulicowość tylko o to że w realu dystans jest większy. ludzie - nie róbcie z siebie ideałów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malawoman
tak ona jets msciwa a jak w realu ktos mowi cos co mi sie nie podoba, to ja od rauz mowie jak ma byc, albo mowie ale co ty mowisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heartbeat
Konar, skąd Twój nick? Bardzo mnie to interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onar
Tak nazywalismy kiedyś ze znajomymi naszego wspólnego znajomego który miał na nazwisko Konarski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może onan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, że nie wywalam całej prawdy w oczy drugiemu człowiekowi, wcale nie znaczy, że jestem zakłamaną osobą i żyję poklepując wszystkich po ramieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mili vanili
właśnie o to mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeżeli potrafimy być szczerzy także w realu, to dlaczego nie potrafimy swobodnie ze sobą rozmawiać? czego się boimy? bo widocznie się czegoś boimy skoro tak właśnie się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoik wiśni
bo czasempowiedziec szczerze to jak odsłonić brzuch, jesteśmy wtedy bezbronni a można trafić na człowieka który to wykorzysta. Albo w najlepszym wypadku nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a jaaa
czy to wszystko znaczy, że już dy nie będziemy szczerzy i otwarci, i że zawsze z maską na twarzy? trochę lipa, jak zawsze będziemy podchodzić do tematu, że ktoś nas wykorzysta, i na wszelki wypadek zakrywamy się płaszczem odpornym na wszystko chyba w jakiś sposób zatracamy siebie samych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoik wiśni
lepiej to niż potem płakać w poduszkę i nie chodzi mi o to by kłamać lub być dwulicowym , trzeba poprostu o siebie dbac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy, w tym momencie, jesteśmy fair w stosunku do siebie? nie pogubimy się zbytnio? nadal będziemy wiedzieć gdzie jesteśmy \"my\" a gdzie osoba \"odporna na wszystko\" przecież tak się nie da na dłuższą metę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoik wiśni
taaaa właśnie ja juz trochę nie wiem czy jestem ta super woman czy jednak wrażliwa dziewczynka ale za wszystko trzeba płacic, nie tak to inaczej choć nie do końca- są ludzie , właściwei mało , ale są którym można pozwolić się poznac ale to raczej nie faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×