nie mam instynktu macierzyńskiego????

heja, to moze odrazu przedstawię mój problem ( a może to nie jest problem ) jak zwal tak zwał:) Mam 29 lat , wspaniałego męża, nie jestesmy jakos biedni, ani specjalnie bogaci... jestesmy szczęśliwym małżeństwem..... Ktoa by powiedział, że do szczęścia brakuje nam DZidzi,.. ale czy ja wiem:O ja jakos nie szaleje za tym aby być matką, mój mąż w sumie też nie,..... zastanawiam sie, cz czekac na instynkt , czy poprostu zajść w ciąże bo .... hmmm no własnie po co skoro nie wariujemy za byciem rodzicami:O Proszę o opinie... pozdrawiam Ania

Nic na siłe, na uczuciach nie można eksperymentować, i tak domy dziecka są wystarczająco przepełnione.

ale bez złośliwości prosze!

lepiej nie mieć dzieci niz się zmuszać do ich posiadania/wychowania, a gdy widzisz, bierzesz małe dzieci na ręce to cos czujesz?

tak oczywiście, że czuję!! Moja siostra ma Dziecko:) Siostrzeniec ma już 4 latka , ale jak był malusi to mieszkała siostra ze mną, to się Nim opiekowałam:) Teraz jak trzeba to sie Nim tez zajmuję:) a jak widzę jakies dziecko to mieknie mi serduszko:) ale to nie jest tak, że ohh musze miec dziecko!! :)

no to skoro lubisz dzieci, to znaczy, że masz instynkt macierzyński, a to czy zostaniesz mamą to decyzja Twoja i Twojego męża

ja nigdy nie lubiłam dzieci , dopóki nie zaszłam w niezaplanowaną ciążę. Przez całe 9 mięsięcy zastanawiałma sie jaka będę matką , bo nie czułam żadnych uczuć do dzieciatka w moim brzuchu. Ale po porodzie to się diametralnie zmieniło. Pokochałam to dziecię całym sercem i duszą. Teraz to dziecię ma 12 lat :) I pewnie nie zaplanowałabym ciąży, ale przypadek sprawił że jestem szczęśliwą mamą.

TEMAT SIE POWTARZA PO RAZ KTÓRYS...... ZAPRASZAM NIE TYLKO 24 LATKI STARSZ TRYMBARDZIEJ >!!!!!!!!!!!!!! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3249986