Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elektroniczny kod

JA przynosze pieniadze -wiec ty sprzataj za mnie,gotuj,itd.....kto tak ma??

Polecane posty

Gość elektroniczny kod

Moj partner wlasnie ejst taki, co prawda przynosi pieniadze do domu( lecz nie pracuje-spedzamy prawie caly dzien razem) a on WYMAGA abym ja sprzatala po nim, np.gdy zostawi brudne taleze w pokoju, zebym sprzatala jego popielniczke,jego majtki gdy rzuci je gdzies w drodze do lazienki i ogolnie wszystko.... Czuje sie przez to wykorzystywana, jak by on traktowal mnie jak sile robocza, bo to ON przynosi pieniadze do domu! Jak chce zeby mi pomogl to sa awantury, ze to ja jestem kobieta i to ja mam sie zajmowac tymi sprawami. Ps.jestem w ciazy Kto tez tak ma??Czy to normalne albo to ja jestem ksiezniczka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym palcem nie tknęła...chyba ze akurat zrobiłby coś dla mnie!!!!! :D Lepiej weź sie porządnie za niego bo jak pod koniec ciaży będziesz z ledwościa dzwigała sie z łóżka to Cię ten facet wykończy!!!Po prostu daj sobie spokój! Powiedz np ze lekarz kazal Ci leżeć przez calą ciążę - jestes w takim stanie ze to on powinien nad Toba skakać... Dla mnie to w ogóle nie do pomyślenia!!!!! Normalnie aż się we mnie zagotowało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po drugie....ladnie se partnera wybralas, ale mowi sie trudno..po prostu nie rob tego, to ze przynosi kase, nie kwalifikuje go do tego by nic w domu nie robic:o toz to len, niech lepiej sam dupe ruszy, ty jako osoba w ciazy nie powinnas sie przemeczac bo to jeszcze zaszkodzi dziecku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jestescie malzenstwem, i macie tzw. wspolnote majatkowa to tym bardziej facet nie ma co gadac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morphina ... ech to wybieranie, wiesz jak jest, niektóre kobiety ślepo kochają, niemożna ich za to wynik, ale \"jak sobie pościelą tak się wyśpią\" zresztą może jak się dzidzi urodzi .... trzeba dać szanse w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj... no różni bywa, czasem nie sposób przewidziec jak sie facet zachowa po wspólnym zamieszkaniu. Ale w zmiany NIE MA CO WIERZYĆ!!! ktoś z takim tupetem jeszcze pewnie będzie sie czepiał ---ze skoro przynosi pieniądze to specjalnie dlatego dziecko powinno robić kupki o fiołkowym zapachu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to niedobre. Jak jedno pracuje, a drugie siedzi w domu, faktycznie mogloby sie troche zajac domkiem, czasem przygotowac jedzonko... ale nie mozna niczego wymagac! Nic dziwnego ze czujesz sie wykorzystywana. Porozmawiaj z mezem i wyczuj jakie ma do tego podejscie. Moze chce dobrze i nie zdaje sobie sprawy ze naklanianie jest niewlasciwe, zwlaszcza ze jestes w ciazy. Byloby OK gdyby np. on wychodzil z zalozenia, ze gdyby to on siedzial w domu, a ty przynosilabys kase, to on uczciwie przejalby na siebie sprzatanie itd. Ale po sobie powinien sam sprzatac.. co on sobie mysli :-p nie przemeczaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie doczytalam dokladnie... skoro oboje siedzicie w domu... moglibyscie sie dzielic obowiazkami ze jestes kobieta i powinnas robic to albo tamto... to sciema Nie sluchaj i wybij mu to z glowy bo zajezdzi cie na smierc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam Witek
ja przynosze pieniadze a tez lubie posprzatac, ugotowac czasami jak mam natchnienie, a super przyjemnosc sprawia mi mycie garow. :classic_cool::classic_cool::classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kurna chata
TO PROWOKACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natychmiast powiedz mu
że ciąża jest zagrożona i pakuj się do łóżeczka. Niech on cię obskakuje. Nie dasz sobie rady z takim podejściem faceta jak już dzidzia się urodzi. Wtedy będziesz potrzebowała pomocy, a on jak widać mało, że nienauczony to jeszcze mu sie trochę w główce poprzestawiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektroniczny kod
ma swoj wlasny biznes w ktorym nie rpacuje, jezdzi po prostu po pieniadze raz w tygodniu, a przez reszte czasu jestesmy razem. to nie zadna prowokacja, to po prostu zycie. Bo ja zaczelam sie zastanawiac czy to ja sobie nie wymyslam ze ejstem ksiezniczka i z4e jestem zla ze nie mam sily mu gotowac i po nim sprzatac,normalnie takie pranie mozgu mi zrobil ze faktycznie mu uwierzylam ze to on ma racje! No ale jak powiem ze ciaza zagrozona to nie bede mogla na spacery chodzic, no a jesli powiem ze spacery wskazane to powi mi ze obiad tez moge ugotowac i alzienke posprzatac tez, bo bede miala troche ruchu wiec to jak spacer-juz ja go znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
to spędź miesiąc w łóżku. Jak go teraz nie nauczysz to go nigdy nie nauczysz, nie rozumiesz? I całe życie będziesz zapier... na dwóch etatach a pan i władca będzie czekał na obsługę, bo mu sie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nagorsze co możesz zrobić, to zacząć obwiniać siebie - OPANUJ się, bo niewiadomo co może być tego następstwem, a twój mąż to typowy średniowieczny chłop, ale skoro już ma takie poglądy to powinien wiedzieć, że wybrankę swego serca traktować należy jak swoją panią ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektroniczny kod
wiesz, probowalam namawiac go do sprzatania razem, ale on albo dostawal super wazny telefon w tym czasie, albo mowil ze posprzatamy pozniej, kladl sie do lozka,albo szedl kupic papierosy i znikal na jakis czas, wiec sama zaczynalam i jak rpzychodzil to z reguly bylo czysto, a ja znow sie wkurzalam ze zrobilam to SAMA!! KOLEJNY RAZ!!! Ale on jest taki szczesliwy kiedy wraca skads i jest czysto pachnaco, rzeczy poukladane w szafkach....CZasami mam wrazenie ze jak urodze dziecko bede miala dwojke bobasow do wychowania, nakarmienia, nianczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś chyba bardzo młodziuta
wszystko powoli.... i nie na siłę rób tak, żeby się nie spostrzegł, że robi to co Ty chcesz-to odwieczna mądrość naszych babć. Jeśli będziesz chciała za szybko- będą w domu burze- mnie zajęło to jakieś 10 lat. Więc życzę wytrwałości i cierpliwości. I zacznij już przed urodzeniem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektroniczny kod
faktycznie, jestem mloda mama, nie mam doswiadczenia w zyciu ,dlatego pytam sie was czy to normalne... A w ogole ten moj facet to brudas, czasami potrafi sie nie wykapac przez 2 dni a chce sie kochac, oczywiscie odmawiam bo jeszcze jakies bakterie zakaza mi malucha.... Ps.Mam dosyc dlatego tak sobie pozwalam na internecie, w rzeczywistosci trudniej jest sie komus wygadac i dostac dobra rade, bo niektore kolezanki zazdrosne,albo daja rady nie z tej ziemi, bo nie maja pojecia o zyciu, mieszkaniu z facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jedno szczera rozmowa czasem niewiele pomaga. Są ludzie wyjątkowo odporni na wszelkie argumenty. Może masz kogoś bliskiego np. rodzice, do których mogłabyś się wyprowadzić?? Ja bym tak zrobiła. Wasza sytuacja jest o tyle nieciekawa, że on wie o Twojej ciąży, a mimo to każe Ci pracować. Boję się pomyśleć co on każe Ci robić po urodzeniu dziecka. Dzień po porodzie, a Ty będziesz prać jego gacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko sposobem
Pierzesz tylko Ty? To przed jego wyjściem na coś super ważnego.... zamocz wszystkie jego skarpetki na przykład. Do faceta MUSI dotrześ, że jak nie pomyśli, to nie będzie miał. Mimo żony. Zacznij natychmiast :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o swoje prawa
to napewno sprawka twojej teściowe tak go wychowała , a jemu to pasi ja też tak miałam jak sie dziecko urodziło, to powiedział jedyne co mi zostało dobrego z życia to napić się piwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektroniczny kod
Ale w jaki sposob powoli go zmieniac? W jaki sposob angazowac go do pomocy "zeby nie wiedzial"?? On jest wyjatkowo uparty. PS.faktycznie, jego mama chce sie wszystkimi zajmowac, jest po prostu nadopiekuncza, nawet mnie traktuje jak malolate ktora dopiero weszla w zycie, co oczywiscie mnie oburza, ale nic jej nie mowie ze wzgledu na to ze prawdopodobnie ona bedzie jedyna osoba do pomocy gdy urodze, bo moi rodzice za daleko mieszkaja......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....a moim zdaniem
nic nie wskórasz. widać że nie masz mocnego charakteru i łatwo ulegasz wpływowi. Masz chłopa bałaganiarza rozpieszczonego przez mamusię i cóż...nie mówie złośliwie. Jesteś w ciąży powinnaś być pod opieką - nie musi to byc ojciec dziecka. On jest egoistą i do tego Cię nie szanuje. Mam nadzieje ze nie robienie tych wszystkich rzeczy - sprzatanie, gotowanie i im podobnych nie grozi ci agresją z jego strony ale obawiasz sie ze bedzie agresywny to juz kompletna klapa. Nic ci nie poradzę sama decyduj. Moim zdaniem nie widać żeby cie traktował jak kogos wyjątkowego a co dopiero kochał. Przykro mi - porozmawiaj z bliskimi o tej sytuacji. Internet ci pomoze tylko sie wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elektroniczny Kod - to jest trudne ale do wykonania. Musisz byc twarda i zdeterminowana. Zapraszam Cie do tematu z mojej stopki. Znajdziesz tam dla siebie kilka pozycji. Pierwsza, ktora moge ci polecic to; \"Czy znasz sekrety mezczyzn\". Sa tam opisane grzechy zachowan kobiecych, ktore przez swoja nadgorliwosci i nadopiekunczosc sprawiaja, ze Ksiaze zmienia sie w Zabe. Bardzo fajna ksiazke. Na temacie zamiescilam kilka fragmentow i testow z niej. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno jak mu pokazesz
tak bedziesz miala, przygotuj sie na ostra walke, probe sil, on - jesli jest typowym macho nie bedzie przebieral w srodkach, nie przejmuj sie przezywaniem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imina
bądź dzielna i nie daj się. powiedz, ze będziesz niedługo potrzebowała kogoś do sprzątania bo nie masz już siły:) swoją drogą, zdradź sekret co to za biznes, który się sam prowadzi i daje pieniądze? chetnie bym sama coś takiego sobie otworzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektroniczny kod
No i jeszcze jeden jego argument: -eraz ty sprzatasz, bo jak bedziesz miala wielki brzuch, nie bedziez mogla sie ruszyc to ja posprzatam, albo zawolam moja mame zeby posprzatala... Chociaz osobiscie w to nie wierze(ze sam posprzata) bo nie przeszkadza mu talerz ktory zostawil wieczorem przy lozku, i stoi tam kilka dni "bo ja udaje ze nie widze"...A na wchodzenie z buciorami w nasze zycie jego mamie tez nie pozwole(chociaz to bedzie trudne bo raz juz tak zrobila, przyjechala w odwiedziny i zaczela ukladac w polkach wg siebie, zajrzala do lodowki , do zamrazarki ,bardzooo mnie zdenerwowalo ale nic nie mowilam) Wiesz, to nie chodzi o slaby charakter ale o to ze ja nie mam sily juz na klotnie, prosby grozby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea - ty sobie siegnij po "Szantaz emocjonalny" Susan Forward. Kobiety w takich zwiazkach sie bronia, bronia sie tak jak potrafia bo nie wytrzymuja, jesli nie zostalas wychowana na pokorna i mila panne to... nerwy ci wysiadaja i tyle. Musisz poczytac. Ksiazki odpowiedza na twoje wszystkie pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×