ale mam ochote na sex od stycznia nic ... a teraz

oj naszło mnie strasznie siedze w pracy i normalnie nie wytrzymam chyba, tak chciałabym by jakis mezczyzna tu był i piescił moje piersi i moja muszelke zatapiał jezycze w mojej dziurce i piescił moja łechtaczke a na koncu wszedł we mnie zdecydowanie i głeboko.... eh....

a gdzie tu moment w którym robisz facetowi laseczkę , bo na razie słyszę tylko o tobie

oj bo tak ogolnie opisałam ze mam w ogole bardzo duza ochote na sex jak sie w celibacie od stycznia jest to wiesz ... najpierw o sobie ale chetnie laseczke bym tez zrobiła.. .ale rteraz tylko mysle o sexie a pewnie po bym mezczyznie zafundowała małe co nieco ze seksu oralnego jezyczkiem bładziła bym po nim a potem powoli do buzi i coraz szybciej i głebiej zatapiajac go w moich usteczkach delektowac sie jak on jeczy i pragnie wiecej eh..... to tylko marzenia ...mezczyzny brak i coz poradzic :(

co ja mam powiedziec, jak juz dwa lata mijaja bez sexu i nie ma nic na horyzoncie.... {beksa}

a co was powstrzymuje skoro tyle tego mięska na około, albo jesteście po prostu facetami prowokatorami którzy otworzyli ten topic, albo strach powiedzieć, nikt by na was nie spojrzał

ale co rozłożyłabyś nóżki tak dość szeroko pozwoliła się złapać silnymi rękami mężczyźnie za uda, on by podciągnął twoje nogi do szyi i wystawił na światło dzienne twoją cipkę, odsuwając rąbek majtek i potem zatopił swój język w czeluściach twojej jaskini głośno przy tym mlaskając i szybko ruszając językiem doprowadziłby twoją cipeczkę do odrętwienia, to o to chodzi?

nie chodzi o to, po prostu nie przespie sie z pierwszym lepszym. Mam dosc duzo do zaoferowania i sama mam oczekiwania, wiec wole czekac, nic pojsc z pierwszym lepszym, ktory i tak nie wie, o co biega w te klocki ;)

ale kto mówi o pierwszym lepszym, takich to na pęczki, a gości z którymi można przeżyć naprawdę kosmiczny lot jest raptem paru w ciągu tygodnia, ale skoro ta abstynencja trwa tak długo, to widać słabo się rozglądacie, ponadto trzeba mieć odwagę do takiego kroku

poprzedni post odnosil sie do tego o prowokacjach, co do ostatniego, to tak dokladnie o to chodzi :)

dokładnie, ja tez mam dosc sporo do zaoferowania ale nie pojde z pierwszym lepszym, choc przyznam ze nie jestem super doswiadczona bo jednego tylko partnera na karku ale kurcze tyle bez sexu i juz wariuje ... a tez nic na choryzoncie nie ma :(

wierz mi, ze faceci tez sie boja, jesli laska nie wyglada na łatwą, to obchodza sie z nia jak z jajkiem, a ja czasami mam po prostu ochote na sex, bez zalotow, a tu nic

oj a mi o to nie hcodzi ja chce goracego seksu dwa rozpalone ciała i cała noc i cały dzien igraszek oj te spocone spragnione siebie ciała ta namietnosc to pozadanie tego mi brakuje !!!!!!!!!!

witaj w klubie, ja tez mam jednego na liczniku ;)

ja jednak odnoszę wrażenie że chcecie to pozostawić w sferze marzeń, bo tak jest najbezpieczniej i tak naprawdę nic się nie dzieje, a strona internetowa jak kartka papieru wszystko zniesie

oj odwage ja potrzebuje mezczyzny zeby zawsze miec go podreka, mam spory temperament... hm... odkryłam to jak straciłam dziewictwo no i teraz jest ciezko a tak to był sex codziennie lub kilka razy dziennie oj oj ....a teraz tak długo nic.. a paluszek to nie to :(

ja jednak odnoszę wrażenie że chcecie to pozostawić w sferze marzeń, bo tak jest najbezpieczniej i tak naprawdę nic się nie dzieje, a strona internetowa jak kartka papieru wszystko zniesie, może nawet nudzicie się w pracy i ten dreszczyk jest wam potrzebny. co do tego, że macie dużo do zaoferowania to zawsze sprawa względna, można mieć do zaoferowania wiele i nie spełnić zupełnie oczekiwań partnera, zgodnie z myślą, ja mam wiele do zaoferowania a o resztę martw się ty, częsta postawa

no ja tez chce namietnego, goracego seksu, a tu nic. Myslalam o tym, ze wcale nie jest tak latwo, nie chce pojsc z pierwszym lepszym cwaniakiem, ktory tylko sie bedzie cieszyl, ze zaliczyl taka laske bez zadnych staran :( błędne koło...

oj jakie marzenia ja bym chciała nawet teraz mezczyzne i goracego sexu tylko bez uczucia tyo ja chyba nie umiem :( wiec pierwszy lepszy odpada :(

oj jakie marzenia ja bym chciała nawet teraz mezczyzne i goracego sexu tylko bez uczucia tyo ja chyba nie umiem :( wiec pierwszy lepszy odpada :( dwa lata i jak sobie radzisz bo ja juz 5 miesiecy i wariuje kurcze codziennie mysle o sexie i tak mi tego brak

seks bez zalotów, to jak jajko bez niespodzianki to tak jakby facet podszedł do ciebie złapał za pierś i wsadził palec w majtki, sorki za szczerość, ale tak to dla mnie wygląda

a w ogóle ile wy macie lat, żeby tylko marzyć o seksie?

ja rocznik 83 ...

niwoblek--- niee, wlasnie nie jest tak, jestem gotowa dac tak samo duzo, wierz mi, ze nigdy nie leze jak kloda podczas :D wiec nie wtym problem. Nie raz umawiajac sie z kims na randke myslalam sobie, ze jest ok, podobal mi sie i mnie pociagal, ale on grzecznie odprowadzal mnie do domku. Wiem, ze tak powinno byc, ale te wszystkie konwenanse nie zmieniaja faktu, ze mi sie CHCE :D i to nie jest tylko takie fantazjowanie.

ja rocznik 85 :)

23 letni towarek, który tylko marzy o seksie, ludzie gdzie my żyjemy, dla mnie to trochę jednak podejrzane, wietrzę tu spisek i prowokację, jeśli w miarę fajna dziwczyna w wieku 23 lat nie może znaleźć faceta na noc to świat się kończy, albo masz za ciemne okulary, a wychodzisz czasem też z domu od komputera?

wiesz ja niby marze ale wiem ze jak bym chciała to znalazłabym na sex faceta ale kurcze ja chce miec kogos kogo kocham uczuciowo i jednoczesnie moge z nim robic co tylko zapragniemy oboje ocieszyc sie imtymnoscia i soba ... a taki tylko na sex to ja nie chce ... a miec moge.

oj moge moge ... ale ja nie chce tylko na noc kurcze przeciez nie jest ze mna zle mam 175cm 55kg niebieskie oczka długie nogi biust super 75 B i faceci na ulicy sie za mna ogladaja ale ja nie chce tylko na sex ja jestem strasznie uczuciowa i pragne sexu z kims kogo bede kochała !

nie chodzi o to, zeby mnie zlapal za piers, tylko wykazal jakas inicjatywe. W tym memencie potrzebuje mężczyzny. :) a nie mam mozliwosci zwiazania sie, z roznych powodow....

to zupełnie inna sprawa, to ty partnera nie masz , nie kochanka, wydawało mi się że rozmawialiśmy o seksie zwykłym i bez zobowiązań

to proponuję spotkanie terapeutyczne z wami dwiema, co wy na to?