DLACZEGO PUSZYSTE DZIEWCZYNY NIE MAJA SZCZESCIA W MILOSCI?

Normalnie mnie bawicie >>> a co Ty kobieto za pierdoly wypisujesz? \"Po prostu tłumaczę, że tym nie należy znowu aż tak bardzo się przejmować\" Piszesz tak jakby dziewczyna wazyla 70 kg!! Przeciez w jej stanie to akurat o wyglad chodzi najmniej! Nie nalezy sie zdrowiem przejmowac? Tym, ze - jak sama przyznaje -chodzic, biegac, tanczyc nie moze? To nie jest powod do przejmowania sie? To co nim jest? \"wiem, że moja tusza może mnie pozbawić życia. Kocham życie ale nie mam zamiaru za wszelką cenę, po trupach walczyć o to aby zmieścić się w mniejszy rozmiar\" Wiem, ze mnie pozbawi, ale kocham zycie. Nie widzisz tutaj braku logiki? Kochasz zycie, ale za cholere nie chce Ci sie zmusic (chocby do prob!) zrzucenia kg? Za wszelka cene? Zdrowie i zycie to jjest wlasnie to za co ludzie sa w stanie zaplacic kazde pieniadze! I na koniec: autorka pisze, ze probuje zrobic cos tam aby likwidowac kg, ale wydaje mi sie ze przy takiej wadze takie indywidualne odchudzanie to juz nie bedzie skuteczne i wizyta u specjalisty jest NIEZBEDNA. Zreszta dziwie sie, ze lekarze ktorzy daja jej te lekartstwa od ktorych tyje nie skierowali jej na odpowiednie lecznie. To jest naprawde nienormalne.

aaaaaaaaa i wampirzyca - ja tam medycyny nie studiuje tylko prawo i może sie nie znam, ale jak wpisze jakiś termin w googlach a tam jest \"brak rezultatów\" to dla mnie jest to prawie rownoznaczne z tym, ze taki termin nie istnieje. to teraz wpisz w google: \"odwrócony metabolizm\" Powodzenia!

KOCHANA SMUTNA PUSZYSTA.WIEM JAK SIE CZUJESZ.JA ROWNIEZ CHORUJE,PRZYJMUJE STERYDY CO POWODUJE NADWAGE.JEDNAK NIE MA SIE CO ZAŁAMYWAC:)TYLKO SIE POGRAZYSZ,A TO NIE MA SENSU.NAPEWNO JESTES WSPANIAŁA DZIEWCZYNA,POWIEM WIECEJ,CI,KTORZY TEGO NIE DOCENIAJA,NIE WIEDZA CO TRACA:):):)

smutna puszysta już tu nie zagląda, od kiedy zaczęły się wpisy że ma się za siebie wziąć dopóki jej pisali "nie martw się, najważniejsze żebyś się uśmiechała", chętnie się udzielała liczyła na to że wszyscy jej powiedzą "faceci to świnie, chamidła, prostaki, masz piękną osobowość i nic inne nie jest ważne, kto tego nie dostrzega, jest tłumokiem" lub..... to była prowokacja "ciut ciałka więcej"? "rozmiar biust 85 A"? W to że A to jeszcze uwierzę, ale nie uwierzę że ma pod biustem 85 cm! Ja ważę 75 kg przy 170 cm i mam 65 cm! A ona jest sporo niższa, 55 kg cięższa i ma tyle samo co ja?! nie wierzę! więc może to prowokacja

sorry, mialo być "ja ważę 75 kg przy 170 cm i mam 85" (a nie 65)

hey dziewczyny,a co Wy myslicie o puszystych?

a ja mysle,ze autorka topiku zrobiła Was wszystkich w balona. Wymysliła sobie tę wagę i wzrost oraz rozmiar biustu.Zauwazcie ,ze pojawia si ebardzo rzadko a wręc ostatnio zniknęła. Ale najważniejsze,ze temat zyje dalej. Ja tam nie wierzę w zadne słowo autorki Pozdrawiam

a ja sadze z eto raczej nie porowkacja..przeicez chodz apo ulicy tacy ludzie..nie tylko kobiety,,,, ma pewnie jakies klopoty ze zdrowiem juz.dlatego jej nie ma.

czy ktoś tu jeszcze zagląda? a może się jednak dowiem, co to jest "odwrócona przemiana materii"? :P

raczej nikt nie zaglada bo temat sie skonczyl...ale rpawda ejst i tak zawsze niemile widziana w tym przyapdku

Czytając wasze niektóre wypowiedzi utwierdzam się w przekonaniu,że nie macie bladego pojęcia co tu wypisujecie....!! Teksty typu "schudnij w końcu" , "to nie od tabletek,hormonów przytałaś tylko od jedzenia" to wszystko niesprawiedliwe!!! Wiem to na własnym przykładzie... Dawniej Przy wzroście 1.50 ważyłam 30kilka kg. W gimnazjum zaczely sie moje problemy zdrowotne... Musiałam przyjmować hormony i dziesiatki innych lekow.przytyłam 20kg a moze wiecej...nie musze chyba pisac co sie potem działo! Ludzie widząc mnie powstrzymywali sie od śmiechu,często nawet nie zachowywali pozorów..Były takie momenty że miałam ochote sobie coś zrobić!...tak,tak dzięki takim osobom jak niektórzy z was.. Wiele razy próbowałam schudnąć, ale to nie takie proste... dziesiatki diet,cwiczen i tak non stop przez 3 lata. Udalo sie...zeszlam do 57kg, przy wzroscie 1.66..nie bylo latwo.nie wiem czy bylo warto przejsc przez to wszystko tylko dlatego zeby ci sami faceci ktorzy sie ze mnie smiali, ogladali sie za mna na ulicy.. bo po co taki ktos kto jest ze mna tylko dlatego ze ladnie wygladam! fakt faktem, Dalej czuje sie gruba..i chyba przez cale zycie tak bedzie.. ale wiem jedno, to czy ktos jest przy kosci to tylko i wylacznie jego sprawa i nikomu nic do tego! dlatego nie przejmuj sie tym ze nie znalazlas jeszcze mezczyzny swojego zycia.napewno znajdziesz mezczyzne dla ktorego liczy sie wnetrze....

Mimo wszystko nie bądźmy naiwni i nie ukrywajmy, że wygląd się liczy. Przynajmniej przy pierwszym kontakcie z drugą osobą. "Wnętrze" masz szansę pokazać później, gdy już tej osobie przypadniesz do gustu. Mnie akurat puszyste kobiety w ogole nie pociągają. Co prawda mam koleżanki "przy kości", ale tylko koleżanki, bo żeby wynikło coś więcej to musi przecież pojawić się coś takiego jak pożądanie. A jak mam pożądać kobietę która nie jest w moim typie? Może gdybyśmy żyli w innych czasach to puszystość byłaby w modzie, ale w obecnych to nierelane i naprawdę nie ma się co dziwić, że puszyści są generalnie odbierani jako nieatrakcyjni.

up up

up up up

Do \"Zrobiłam wywiad...\" to, że kobieta jest puszysta, nie znaczy że nie dba o siebie a tym bardziej że nie jest inteligentna! Takie wypowiedzi ... gorzej, to że ktoś tak myśli strasznie mnie dziwi i denerwuje. To tak samo jakby na przykład powiedzieć, że chuda babka jest oziębła w łóżku. Wierutne bzdury. Popatrz ile pięknych, szczupłych kobiet jest zaniedbanych albo nie umiących pisać, wysłowić się, a nawet podpisać - bo myślą że piękną buzią wszystko załatwią. A to nieprawda. Uroda przeminie, a serce ( czy się je ma czy nie ) pozostanie :)

no właśnie...ktoś tu wyżej napisał, że gdybysmy żyli w innych czasach, albo w innej kulturze, byłabym pięknością:)...a tak cóż...173 cm wzrosstu i 120 kg ciałka stawai mnie na dosyć niekorzystnej pozycji pod pewnymi względami.

i ciekawe jest poznawanie opinii innych ludzi i drażnienie się na taki a nie inny akurat temat

ach jak mnie to rajcuje

cielsko chyba http://www.virango.pl/files/images/FatWomenTryingtogetpantson.jpg

http://img149.imageshack.us/img149/9953/11695210149200kw.jpg

to was czeka, jak się za siebie nie weźmiecie http://i78.photobucket.com/albums/j101/denisrivera/Moustache_Fat_Troll_Woman.jpg

mozna jeść bez opamiętania, bo i tak nie ma się już nic do stracenia :) gruba=brzydka

wcale nie!!! depiluje wąsa ;)

tak tak wypier...

nie rozumiem jak mozna o siebie nie dbać tak, że człowiek sie zapuści aż do granicy nieprzyzwoitości :-o gruba znaczy gorsza, tak było jest i będzie :-p

ja jestem gruba 154cmi 66  kg jakies 10 kilo nadwagi a meza od dwóch lat 

 

ja jestem gruba 154cmi 66  kg jakies 10 kilo nadwagi a meza od dwóch lat