ZAZDROSC

juz nie wiem co robic od kilku miesiecy mam chlopaka on jest moim pierwszym ja jego kolejna a ja jestem o niego zazdrosna zazdrosna o te wszystkie jego byle dziewczyny zazdrosna o wszystkie obecne kolezanki zazdrosna o wszystkie panienki na ktore spojrzy nawet te w telewizji zazdrosna o jakies panienki w gazetach nawet zazdrosna o jego kolegow chociaz to to jest najmniejszy problem ja mu nic nie mowie ale czuje ze dlugo nie dam tak rady niew iem co z tym zrobic jak sobie z tym poradzic

eh co zrobic wiem ze zazdrosc zabija związek ale ja nic na to nie poradze jestem tez zazdrosna o panienki w tv gazetach i te porozbierane teraz gdy tak cieplo na ulicach :/ wiem ze to chore

ja wiem ze to wynika znikiej samooceny i z kompleksow ale ja je mam a on nie pomaga mi sie ich pozbyc

mialo byc niskiej

a wy co nie jestescie zazdrosni?

nie! ale wiesz jak on wysyla serca, pisze ze kocham, a potem rownoczesnie mowi, ze ceni X, to mnie to boli ale i denerwuje. albo jak to smao robi, serca wyznania itp a rownoczesnie mowi: e ta to laska, kurcze chcialbym jednak taka, ta z tv, ale ona bedzie na nie, to jestem z ta, co jest. no i potem cokolwiek sie nie powie jets odbeurane jako zazdrosc, a to nie dokonca tak. ciekawe jakby jemu bylo milo jak mowie cos, a potem publicznie mowie wiesz ale najcenniejszy to dlanmie Y.

czuje sie troche jakbym byla jakas nienormalna chyba pojde do psychologa bo sama nie daje sobie rady ani z ta zazdroscia a ni z komplekami ani wogle

nie zniose tego dluzej chyba zwariuje

Nie zazdrosć prawdziwa miłość nie zazdrości. Postaraj sie, chociaz moze łatwo mi gadać, bo tez jestem zazdrosna, ale nie aż tak, po co sie nakręcać.