siedze sama w domu i dostaję pierdolca

"taki ruchacz" bardzo ładnie ujęte:)

hm... no to zabije sie po dlugim weekendzie:P tak smiechy cichy ale mi sie naprawde nie chce zyc..no kicha maksymalna..

Karolciu spij dobrze:)

Kill me - ludzie nie lubią takich żartów i zawsze starają się pomóc ofiarze, która takie teksty wypisuje, być może pamiętasz, że dwa miesiące temu pewna dziewczyna z Pruszkowa pomogła pewnej koleżance z Mazur, sprowadziła Policję do jej mieszkania i pogotowie . Rodzice tej dziewxczyny byli w mieszkaniu i nic nie wiedzieli , że ich córka umiera w swoim pokoju. Takie żarty są bardzo trudne do sprawdzenia, czy to jest prawda ale czasem desperatkę można uratować po numerze IP . Zrobiłaś sobie żart , mnie jest żal Ciebie :(

ja mam sposób na takie stany: wychodząc na miasto ubierasz się w spodnicę, byle krótką, szpilki - nawet jak mialabys skonac i idziesz normlanie między ludzi -w torbie trzeba miec inne buty, w ostatecznosci zmienisz je ale to dziala tylko w przypadku zawodu milosnego :( ;(

Ja powiem tak...z zajec wiem i wierze w to...ze samobójstwo popełniaja osoby z zaburzeniami,chorobami psychicznymi.... i takie tu pocieszanie na kafeterii nie pomoga... u mnie moze byc niewiadomo jak źle ale wiem ze nigdy nie napisalabym ze sie zabije... wiec Kill me bierz sie juz w garść!

a mozna byc tak zdesperowanym, ze sie o tym pisze? myslisz ze na kazdy taki post ktos reaguje? a moze dzieki tym literkom innych osob jakos dam rade? nie pomyslales ze ja moze potrzebuje z kims poprostu pogadac?

kill me---.musisz miec kogos w realu z kim mozesz pogadac, glownie real się liczy ktoś w twojej rodzinie pil?

pewnie...ja tez potrzebuje z kims pogadac! ale nie pisze ze sie zabije...

nie, nie pil...a moze powinien byl...bo teraz chory jest.. jak tu rozmawiac z rodzina za sciana jak matka ma fochy a tata...no eh..jak wyzej... po co go martwic..

Fajnie , że jesteście tu dziewczyny , przynajmniej mogę sobie pogawędzić z Wami i nie czuję się samotny :)

pseprasam... zachowalam sie jak gowniarz...ale i tak mi zle:(

a kto Ty jestes? moze jako jedyny facet coś o sobie napiszesz :) wiecie, to tez mga byc gormony..z braku chlopa...ech... ja juz widze, kiedy to z braku a kiedy nie

mi tez jest źle... ale popatrz...nie jestes sama w takiej beznadziejnej dla siebie sytuacji... i jeszcze mamy mężczyzne nawet w naszym towarzystwie;)

hehe:) szkoda ze ten moj gnojek nie byl taki....pogadal i w ogole...

Naprawdę warto mieć przyjaciół. Przynależąc do grupy ziomków automatycznie spotyka się mnostwo ludzi bo każdy ma jeszcze jakiś znajomych

tamten tez pogadal i wogóle...tyle, ze to byl przerost formy nad treścią

tak...brzmi znajomo...przerost formy nad trescią... tresci zero,albo marna...ale za to w jak najlepszym wydaniu....

widze ze nie tylko ja mialam taki problem..eh....no coz dziewczyny...ja znikam...ale spac!! spokojnie:)) trzymajcie sie :) Pearl

Hej, jeżeli jeszcze nie śpicie to Wam powiem DZIEWCZYNY , że na imię mam Iksiński , na nazwisko Ygrekowski i mieszkam w sporym mieście , typowym jestem facetem, który czuje, potrafi czuć i lubi pomóc i często pomaga oraz z szacunkiem zwracam się do kobiet i kobiety szanuję , tak mnie wychowano :) Jednak zawsze zwracam uwagę na piękno i urodę kobiety , już takim jestem wzrokowcem :) Co tu opowiedzieć o sobie ? Mam się dobrze i świetną mam pracę . Wszystkim życzę tego samego i wszystkiego najlepszego :)

aha... i wszystko świetnie...jak ja nie ubię dowiadywac się o tym, ze ktos ma dobrze

Spij dobrze:) Jutro sie pokaz;) fajnym facetem sie wydajesz:) sympatycznym...:) ja sobie tez zycze swietnej pracy;)

sama dama Ty to masz tu najlepsze teksty:)

no wiesz...te publikacje w czasopismach naukowych zrobily swoje... ;)

Zrobiły -szacuneczek:)

o ktorej jutro meczyk leci? musze go zobaczyc;)

wiesz, tyle, ze ludzie w to nie wierzą...moze dlatego dostaję pierdolca :(..mam to po tatusiu naukowcu

w co nie wierzą ludzie...?

w tę ilosc publikacji..szit...ostatnio poznalam jednego kolesia, skoro pytal to mu powiedzialam..no tak? co będe ukrywac... to się patrzyl, jakbym nieprawde mówiła..no żesz

własnie przeczytalam na innym topiku o samotnych 26 latkach...wypowiedz faceta,który stwierdził ze jak kobieta go przegada....to wie ze to nie dla niego... faceci boja się madrych kobiet,jeżeli tylko czują oczywiscie ze nie maja nic do powiedzenia....