Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona xxx

Powiedzieć przyjaciółce??

Polecane posty

Gość zmartwiona xxx

Witam. Od czterech miesięcy pracuję z przyszłym mężem mojej przyjaciółki.Jestem pielęgniarką-on lekarzem. W ich związku dzieje się coś dziwnego- tzn. relacje pomiedzy nimi nie są najlepsze. Przyjaciółka nie raz wypłakiwała mi się na ramieniu. Od pewnego czasu zauważyłam,że jej narzeczony często ma u siebie tą samą pacjentkę.Dziewczyna jak z obrazka, na oko 15 lat młodsza od niego- bywa,że jest u niego co dwa tygodnie.I tak od dwóch miesięcy. Na oko dziewczyna to okaz zdrowia. Zastanawiam sie,czy powiedzieć o tym przyjaciółce. Warto ją martwić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poooomaranczka
Boże, chroń od przyjaciół....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może on woli starsze, i wcale nie zdradza ją z młodą tylko z całą resztą pacjentek? masz bujną wyobraźnię. wyluzuj jeśli nie masz żadnych dowodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze nie powód, aby wysnuwać jakieś nieodpowiednie wnioski. Pacjentka może przychodzi nie dla towarzystwa tylko z medycznych powodów. A jakiej specjalności jest lekarzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona xxx
Oj sama obciągęłabym temu lekarzowi.Musi mieś wspaniałego grubego penisa.Juz to sobie wyobrazam.Mam ciarki na samą myśl że mógłby mnie nim porządnie ostro przeleciec.Poczułabym go pod samymi żebrami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady nie kazdy chory
od razu wyglada jak trzy cwierci do smierci:O moze faktycznie jest na cos chora, ale po niej nie widac:O nie zmyslaj przyjaciolce, bo dopiero mozesz namieszac w ich zwiazku:O zrob to jak zdobedziesz wiarygodne dowody!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poooomaranczka
a najlepiej w ogóle sie w to nie wtrącaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___ona
nie warto, to NIC nie znaczy, to moze być twoja wyobraźnia....a może i nie, ale jeśli sytuacja jest tylko dwuznaczna według ciebie, to i tak przekroczysz granice igerując w ich relacje, mówiąc o tym i nadając tej całej sytuacji nieupranioną rangę... zastanawiałabym sie na twoim miejscu i miałaym dylemat i nie wiem co bym zrobiła, gdybym była świadkiem JEDNOZNACZNEJ SYTUACJI...ALE NA SZCZĘŚCIE NIE BYŁAŚ, wiec odpuśc sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×