Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jeszcze nie żona

Dlaczego kochanki czują się lepsze od żon?

Polecane posty

Gość rokitnik
Marzanno, jesteś mądra kobietą. Słowa, które napisałaś sa jakby wyjęte z moich myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona zona
Jednak twierdzę, że winę za taki stan rzeczy mają mężowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia 125
a ja wolałabym byc kochanką niż żona mimo swojego wieku to straszne ze zony tak sie zaniedbują ja pomnimo ze mam tyle ile przeciętna żona w tym kraju która ma 2 dzieci to nie chce być takim kocmoluchem, mam świetnie platną pracę i mam stałego faceta który mnie chce i chce zebym z nim była do końca jego dni, zaniedbujcie siędalej matki polki ja z radościoą poderwę waszego faceta tak dla czystej przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoria 234
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to dlaczego
aby udowodnić, ze jest lepsza od zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko wam się tak wydaje
Twierdzicie że kochanki czują to, myślą tamta... Czy wy się uważacie za alfy i omegi??? Po pierwsze - jak możecie twierdzić z pewnością jakie są uczucia i myśli innej osoby? Po drugie - są różne żony i różne kochanki. Jak można wygadywać glupoty, że kochanki, ogólnie, wszystkie, czują się tak czy tak? Może są takie, które się tak czują, może są takie, które czują sie gorsze. A może są też takie, które sobie nie zaprzątają glowy niepotrzebnym porównywaniem, która lepsza, która gorsza, bo to w końcu nie jest konkurs...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszek0000000
czemu jak zwykle najezdzacie tylko na kochanki? a facet zdradzajacy zone opowiadajacy te wszystkie brednie ze zona gruba i tak dalej to swietoszek? moj facet tez ma zone i dziecko nie dowartosciowuje mnie mowiac ze zona jest brzydka i niezgrabna bo to naprawde faja laska (szczupla blond dlugie wosy zadbana) a ja ? ja jestem calkiem inna inaczej wygladam mam czarne krotkie wlosy, i mam rozstepy o krorych taksie rospisujecie... owszem mowi ze mu sie strasznie podobam ze go krece niesamowicie ale to zamalo zeby isc z nim do luzka... owszem sa pocalunki ale na tym koniec moze dlatego ze czytam tu tyle postow o zakochanych kobietach, ktore zle ulokowaly uczucia...kocham go naprawde zakochalam sie od piwrwszego wejrzenia, nie wiedzialam ze ma rodzine... jest mi ciezko bo nigdy nie powiedzialm co czuje moze czekam az on sie zdeklaruje... staram sie go widywac coraz rzedziej moze zapomne? trwa to juz 3 lata a on ciagle nie daje za wygrana i namawia na cos wiecej...ale wiem ze chodzi tu tylko o seks niestety tylko czemu nie daje za wygrana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gili
Marzanna - a guzik prawda w tym co piszesz. Akurat tak się zdarzyło, że o żonie tego faceta nie tylko wiedziałam od niego, ale wiedziałam tez od osoby, która ją zna prywatnie. To poprostu jest taka baba, a nie kobieta. Nie mogą jej pieniądze jeśli ona jest niechluja i nie chce zadbać o siebie. Zajęta jest wychowaniem dwójki dzieci, tak samo jak ja mam dwoje dzieci. Zaznaczyłam, że jestem starsza, więc nie wiek tu grał rolę że szukał młodszej laski. Jeśli chodzi o biust, to też mam mniejszy, więc w tej konkurencji tez przegrywam. To, że go ciągle szantażuje swoim nie odzywaniem się też wiem nie tylko od niego. Acha .... od dawna z sobą nie sypiają, bo doszła do wniosku, że jak już mają dwoje dzieci to wystarczy, a ona środków antykoncepcyjnych stosowac nie będzie. Może zamiast mieszkać kochanki z błotem, może nie jedna żona powinna się zastanowić nad tym jak traktuje swojego mężaczynę. Tyle mam do powiedzenia na ten temat. Żegnam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna III
Czy facet to cudeńko, które powinno sie postawić na wystawie. co pleciesz Gill?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IrciaA
Może i czują się lepsze, może bezkarnie, może... Łapią żonatego, bo wiedzą, że skoro zajety to znaczy wybrany z tłumu pałetających się singlów, więc jest to "lepszy towar" niż ten wolny. To tak jak wśród dzieci: nie chcę tego cukierka tylko tego co ma Marysia:-D A facet, cóż, to takie większe dziecko, które nie chce żyć tylko problemami, tylko być beztroskim i szczęśliwym. Wina nie leży tylko po stronie przybłędy typu kochanka, ale też po stronie faceta myślącego fiutkiem. Kochanki czują się pewnie lepsze, bo odbijają gościa. Podnoszą się w ten sposób na duchu, czują się dowartościowane. W pustej główce świeci się jedna myśl- jestem wstanie mieć każdego faceta, nawet żonatego itd. Z drugiej strony p[rzecież wiele żon jest na tyle perfidnych, aby złapac gościa n dziecko itp. Kto wtedy w takim związku jest szczęśliwy?... Więc niektórzy szukają szczęścia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosia 73
święte słowa Ircia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
💤 skoro żona jest taka straszna to niech się z nią rozwiedzie. Ach tak, są jeszcze dzieci, to pewnie dla nich się poświęca. Nic, naprawdę nic nie usprawiedliwia zdrady, ani to że żona jest zaniedbana ani też to, że nie sypia z mężem. Swoje tlumaczenia to możesz sobie wiesz gdzie wsadzić.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Irci
Z drugiej strony p[rzecież wiele żon jest na tyle perfidnych, aby złapac gościa n dziecko itp. Kto wtedy w takim związku jest szczęśliwy?... Więc niektórzy szukają szczęścia.... Mózg Ci sie zlasował kobieto? Co to znaczy złapać na dziecko? Facet ma wolną wolę i nie musi żenić się z kobietą, której nie kocha - tylko dla tego, że w ciążę zaszła. Jeśli to zrobi - to niech do siebie ma kurwa pretensje a nie do kobiety. Mój były na tekst, że dzisiaj sobie dzidzię zafundować możemy odparł: i tak przeciez kiedyś bedziemy mieli, to czemu nie teraz? A po ślubie opowiadał kochankom, że jego małżeństwo to tylko wpadka. SZKODA KURWA ZE TEGO MNIE NIE POWIEDZIAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W ZYCIU BYM ZA PALANTA NIE WYSZLA, MIMO DZIECKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak jestem kochanką
... i dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a BąDź sobie
kim chcesz, jeśli krzywdzisz przy tym czyjąś rodzinę życie i tak ci odda. Prędzej czy póżniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E dziewczyny
Bez przesady. Dlaczego kochanka miałaby czuć się lepsza? Dlaczego miałaby się porównywać z żoną. Lepiej tego nie robić bo jakby nie patrzeć bilans nie wychodzi dla nas-kochanek korzystnie. Najlepiej niech każdy sie spełnia w swojej roli. Żona się do kochanki nie porownuje bo o Niej po prostu nie wie. Nie zawsze zauważa, bo nie zawsze są późniejsze powroty z pracy, obojętność. Jeśli mężczyzna zdradza od lat- niekoniecznie z tą samą kobietą - to jest to stały element Jego życia, a co za tym idzie życia Jego małżonki. Taki facet ma cały czas grunt przygotowany i dobrą organizację - zmienia tylko "wspólnika zbrodni" :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erykos
Ale Ty Marzanna jestes głupia i dziecinna :) Może kiedys latek Ci przybędzie i trochę zmądrzejesz, bo narazie to wierzysz w bajki o księciu. Ja miałem swoja księżniczkę, a teraz mam następną i jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawca kobiet się znalazł
Marznna mądrze piszesz. Widać wiesz coś o ty problemie z punktu widzenia zdradzonych żon. Bądź z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście...
Zdradzane żony to takie bidulki, które siedzą w domu wychowują dzieciątka, a męzowie tacy niegrzeczni i was zdradzają. Jeśli żona jest przyjaciółką, partnerką zyciową i cudowną kochanka w łózku to żadne kochanki nie sa potrzebne. Przestańcie się użalać biedne żonusie tylko spójrzcie na siebie. Zrzędzicie tylko i najchętniej to oczy wydrapalybyście kochankom. A to sa cudowne kobiety, które potrafią kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co
Spadaj stąd amatorze kochanic. Na ,,kochankach" jest takich kilka, które cierpią , bo mąż oszukuje i żonę i kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co
Kochanki kochaja siebie i wyobrażenia o sobie. Żony zawsze stoja przy swych marnych mężach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście...
No wiedziałem, że zaraz sie odezwą te cięte jęzory żoneczek. Zamiast lecieć z tym jadem na forum lećcie teraz do mężów bo w łózku na was czekają. Jesteście żałosne broniąc tych swoich facetów jak ostatniej deski ratunku. Miejcie choć trochę poczucia własnej wartości i zamiast licytowac się na forum bądźcie poprostu lepsze od kochanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to gratuluję
do oczywiście nie zapominaj że część tych cudownych kochanek jest mężatkami. co więc nie tak z ich mężami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nas się nie martw
juz do nich lecimy, tylko czyściutcy i pachnący wyjda z łazienki i bara bara sie zacznie a ty jak zwykle SAMA myśl całą noc o tym, gdzie on tej nocy całował zonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co
hi hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście...
Chyba sie pomyliłas piękna zonko. Jestem facetem i to moja żona może się martwić jaką kobietę będę pieścił tej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×