Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

miłeczka

co czują i myśla zdradzający męzczyźni

Polecane posty

Gość beta31
mam męża i przyjaciela który do niedawna był też przyjacielem mojego męża; nie mam kochanka i nigdy męża nie zdradziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak źle i tak nie dobrze to jaki jest złoty środek aby taka sytuacja sie nie wyarzyła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czujemy że żyjemy
paradoksalnie>>>>zadbana, dbająca o dom ale gderliwa żona jest nie do zniesienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka _jedna
a ja to juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec...mam meza..w domu palcem nie kiwnie, jego rola sprowadza sie tylko do zarabiania..ale jak widze, ze zawsze z wywieszonym jezorkiem pedzi do domku i do mnie...jak na kazdym kroku okazuje ze jestem ta jedna jedyna, to na litosc boska, ktora kobieta potrafilaby takiemu gderac i nie odwzajemniac...ciszcie sie i doceniajcie malusie rzeczy a wtedy te niespodziewane beda non stop:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta31
tzn miłeczka? co konkretnie masz na myśli że i tak źle i tak niedobrze? niedobre jest to, że mój ślubny przypomina sobie o mnie kiedy ktoś zaczyna się mną interesować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziło mi o środek miedzy zaniedbaniem a zagłaskaniem... o to co napisał \"czujemy że żyjemy\" a o to co na ten temat napisała rybaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odświeżam III

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz odpowiedzieli
Masz na ty m topiku juz chyba wszsytkie mozliwe opcje tego co czują i myślą zdradzający mężczyzni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygodnik polityka
artykuł "ta trzecia" czy jakoś tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tygodnik Polityka
? ktory numer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygodnik polityka
ostatni numer...jest wielki artykuł o zdradach w klimacie kafeteryjnym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jest dostępny
w internecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jest dostępny
już znalazłam ale tylko kawałek, trzeba kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja - toten sam
styl wypowiedzi. Z tego wniosek płynie taki, że nie mylimy sie w pojmowaniu tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz padnę
"Prawdziwy romans zaczyna się zwykle od tego, że miło się rozmawia na nudnym przyjęciu. Zadziwiające, jak się znakomicie rozumiemy: jednakowa psychiczna grupa krwi, można powiedzieć. On ma wolny bilet do kina, żona zrezygnowała, może pójdą razem? Nic w tym złego. – Klasyczne kłamstwo zdradzających: łączy nas tylko platoniczna przyjaźń – mówi terapeutka Zofia Milska-Wrzosińska. Rzecz rozwija się zazwyczaj wolno, na bazie otwartości, zrozumienia, bliskości. Seks jest na razie gdzieś w tle. Ale ciągnie ich do siebie coraz bardziej (...)" No i co ja mam sobie myśleć o podejściu do takiego tematu mojego kochanego męża, który twierdzi, że nie ma nic złego w pójściu na kawę z koleżanką. Przecież można miło porozmawiać i nie wszystko musi od razu kończyć się na łóżku". Chce mi zmydlić oczy, żeby nie czuć się winnym, gdy to zrobi? A z drugiej strony mnie też pozwoliłby iść na taką kawę. Panowie, co myślicie o myśleniu mojego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnie ................I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz padnę
poproszę o interpretację myślenia mojego męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polityka ostatniu numer
..."Każdy powinien być odpowiedzialny za swoje życie. W kategoriach moralnych odpowiedzialny jest ten, kto pozwala sobie na romans, a nie ten co wchodzi z zewnątrz. A niech sobie wchodzi. Ta z zewnątrz niczego nie ślubowała. To On slubował. On, jesli nie ma cichego przyzwolenia na niegroźny romans ( i tak bywa) łamie przyżeczenie i przekracza normy." polecam aktulany numer Polityki, zonom, a przede wszyskim kochankom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytaciki
"on nerwowo zerkał na zegarek.Przykro m,ale musi już iść.Trzask zamykanych drzwi.Rozdzierający smutek,psychiczna śmierć.On wraca do swego świata, na wejście do którego jej miłość nie daje jej żadnego prawa" "czasem trzecie stają do walki.Rozwód albo koniec z nami.Atak zaczyna mu ciążyć.Złamała reguły gry i jeśli nie wróci do podziemia, może nadejść chwila, kiedy uciekanie od niej, jak uciekał do niej od zony" "Trzecia bezwiednie wzbogaciła związek, być może nawet go uratowała.Spełniła w nim bezwiednie rolę protezy."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ja przeczytałam
uważam, że jak facet jest jest zdrowy i na ciele, i na umyśle i na psychice to żadnych protez nie potrzebuje. Bo wie że może się potknąć, jak przyczepi sobie trzecią nogę. A tracąc wartościową żonę, traci te dwie zdrowe nogi i pozostaje tylko z tą jedną i to protezą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjibjhihi
up up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaa
witam!!!!! ja nie wiem co czują mężczyźni którzy zdradzają, wiem co czują kobiety które są zdradzane. Nie znosze kiedy mnie ktoś okłamuje a mężczyźni to robią. współczuję tym którzy zdradzają- oni nie wiedzą co robią wydaje im się że z inną będzie im lepiej a tak niebędzie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odeta2
oni czuja strach,z eby się nie wydalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tego to już nie wiesz
może nie będzie a może będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiadomo co czuja
ale na 100% nie mysla..!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla nich to czysta przygoda....taka forma rozrywki, czasami tra to kilka lat a naiwna zona niczego nie zauważa....wiem z obserwacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie nie spojrze tam Ty
odeta2 udzielila w 2006 r swietnej odpowiedzi na to pytanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaddarka
dagmara3711 naprawde sadzisz, ze to tylko rozrywka? Bo ja z obserwacji widze, ze czesto jest to uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×