Do Kangurka

Napisz cos blizej o sobie,skad jestes,ile masz lat,gdzie pracujesz.Twoje wypowiedzi na forum sa tak optymistyczne i pomocne-musisz byc mila osoba!!!

Bardzo mi miło :) Mam 23 lata , mam męża od przeszło 2 lat i od 9 miesięcy synka.W chwili obecnej nie pracuje(wychowawczy,jak długo??- ile się da.Bo chce być bliżej synka) Jestem uzależniona od kompa :) nie zawsze jestem miła :P mam tez dużo wad :P mieszkam w zachodniopomorskim.Kurde to brzmi jak anons :):)

hej! ja tez mieszkalam w zachodniopomorskim!!:)

cześć Kangurku, bardzo chętnie czytam twoje wtpowiedzi masz sporo mądrego do powiedzenia na wszelkie tematy i ksywke też masz fajną

no to wszystkie mieszkamy w zachodniopomorskim:D a w ogole to jak jestes ze szczecina to moze bysmy sie poznaly;) tez mam 23 latka:)

Ja mieszkalam na Unisławy w S zczecinie zanim wyjechalam za granice:)

Ja mieszkam nie daleko szczecina ok 70 km :) Barlinek-kojarzysz żonderka tę moją mieścinke??? .Ja to zaraz spłone z tego mojego uwielbienie :)

w Barlinku sie urodzilam:), niedaleko Mysliborza mieszkaja moji rodzice,bardzo mi sie podoba Bralinek.A tak z ciekawosci Kangurku znasz dr.Borowskiego? jak bylam w ciazy przyjezdrzalam do niego na wizyty kontrolne usg itp.

Aneczka11 - znam Borowskiego.Szył mnie podczas cc razem z moją gin prowadząca ciąże.Widzisz jaki świat mały???

:) pan dr.bardzo mily jest:) a jaki mlody ha!ha! a gdzie jezdzicie nad jeziorko? my bylismy kiedys w Kinicach

Na Kinicach jest super,wydaje mi się że co roku ładniej.Aczkolwiek trzeba wcześniej tam jechac gdyż później jest tyle ludu ze trzeba koc chyba na drzewach rozbijać :) Na Krzynkach tez jest fajnie,płytko i nie ma tyle mułu -fuj nie lubie jak się tym oplatam.Ale najcześciej u nas na Barlineckim - na tzn Molo lub Prawdziwce. A co do doktora- mlody jest ale jakoś ostatnio wstydliwy się zrobił :P bo go panny na położniczym i ginekologi podrywają :)

a kto jest tam ordynatorem nadal ta baba!!?(zapomnialam jej nazwiska)

Jaworska a zastępca Dyrdimin czy jakoś tak

tak Jaworska,kiedys mnie ladnie uzadzila malpa!!!! miaalm problemy ze zdrowiem,robila mi usg do pochwowe bo mi sie jajeczka nierozwijaly i niepekaly mialam ich pelno kolo jajnikow.Bylam w tedy z moim chlopakiem obecnie mezem.Powiedziala mi ze nigdy w zyciu niezajde wciaze chyba ze bedzie jakis cud i zebym niemowila nic mojemu chlopakowi bo napewno mnie zostawi!! bylam przerazona tym co mi powiedziala.Po wyjsciu z gabinetu opowiedzialam wszystko mezowi.A teraz mam slicznego synka.Leczylam sie w Szczecinie na Slowadzkiego,dostalam estrogeny i po klopocie:) A ta Jaworska niezle mnie nastraszyla.Jeszce powiedziala zebym sie kochala z moim chlopakiem jak najczesciej,moze zdazy sie cud tylko mam mu nic niemowic.Są ludzie i ludziska!

No to jestem w szoku.Bo ja do niej chodze.Chodziłam do niej od samego początku jak zaczełam brac pigułki,prowadziłą mi ciąże.Zawsze sobie ją chwaliłam.A jutro też do niej ide. Normalnie jestem w szoku

no ja tez bylam i to jakim,niewiedzialam jak sie zachowac.Ale jakby byla taka tragiczna to by przeciez niepracowala prawda:) moze tylko mi sie tak ,,oberwalo''

Ją i chwalą i nie nawidzą.Ale tak chyba jest z każdym lekarzem .Fajnie jest z kimś porozmawiać kto pocvhodził z tych stron :)

mi tez milo:) bylam dzis pierwszy dzien w pracy,zwarjowany dzien ufff! a ty Kangurku pracujesz?

I jak było w pracy??? poradziłąś sobie z tym odciąganiem mleczka??? ja jestem teraz na wychowawczym i długo na nim pobęde bo chce być bliżej dziecka .W chwili obecnej pracuje tylko mąż.A kto jest w takim razie synkiem kiedy pracujesZ?

ja też jestem zachodniopomorskiego

czesc! Kangurku udalo sie!!:) sciagam po 160 ml nieduzo ale cos:) w pracy tak sobie ale to poczadki,strasznie zmecczona jestem ide zaraz spac,moj niunius juz spi:)jeszcze czeka mnie kilka pobudekw nocy ale to juz przyjemnosc.I pobutka o 6.30:( to jest najgorsze.Wlanie dzis poczulam zabka na piersi :- mam nadzieje ze niebedzie mnie synus gryzl,niezrobi tego mamusi:) A Ty co porabialas przed ciaza,gdzie pracowalas? Dobrze ze jestes z synusiem w domku,ja to pracoholiczka jestem ale weekendy sa tylko dla rodziny:) i wszystki wieczory.Pozdrawiam:) \"

Witaj :) to i tak nieźle jak 160 ml ,no ja tego szczęścia nie maiłam.Wejdziesz w prawe to i więcej będzie. Kiedy byłam w 6 miesiącu ciązy to kończyłam studia ,tak naprawde dizecko było dla mnie ważniejsze niż ukończenie tego mojego kierunku -heheheh .Jeszcze niedawno pracowałam w banku w kredytach zajęcie jako takie.Z tego zajęcia zrezygnowałam i przesżłam do firmy rodzinnej mojego taty.Fajnie mi jest jak z nim pracuje chodź tata nie zatrudnia rodziny .Bawie się papierkami-księguje wszystko.Kiedy synek podrośnie myśle o policji bo to mnie od dziecka pociąga.A Ty co porabiasz?????

Ja mieszkalam z rodzicami kolo Mysliborza,pozniej z mezem mieszkalismy w Szczecinie ja jako fryzjerka maz byl zolnierzem.Pozniej maz wyjechal do Iraku na misje a ja do brata do Irlandji na wakacje, te wakacje trwaja do dzis :) czyli dwa lata.I tu w Irlandi urodzil nam sie synek:) Teraz pracuje w Factory medical a moj maz jest kierowca.Za dwa miesiace jedziemy na wakacje do rodzicow juz niemoge sie doczekac.Moji rodzice widzieli wnusia dwa razy a tescie tylko raz,no ale tesciowa za trzy tygodnie do nas przyjezdza.Ciezko tak zyc z dala od rodziny,czasami zaluje ze niewidza wnuka jak dorasta,wiesz pierwszy zabek,przewrot na brzzuszek itp.(jestem teraz aneczka 11 czarna bo zapomnialam hasla:) )

czesc sasiadki:) ja mieszkam koło Gryfina --- kojarzycie ???

To i ja witam koleżanki-krajanki. ;) Z Gorzowa Wlkp. :) Kangurku- ja też Cię zauważyłam na forum, nieraz korzystałam z Twoich rad. Bardzoś pomocna i sympatyczna. A Barlinek znam, a jeszcze bardziej Myślibórz. :) Pozdrawiam.

hej! czesto jezdzilam z mezem na basen do Gryfina:) jest suuuper!:)

-acha- jasne że znam Gryfino (basenik fajny macie,no w każdy mrazie mi się podoba) Aurelia22 - pozdrawiam Gorzów i mam małe pytanie czy do ośrodka prawa jazdy na podmiejską coś kursuje??? (autobus)

Owszem, bodajże 113 (do Wawrowa samego dojeżdża). :)

No to nieźle.Miesiąc temu byłam w gorzowie,popsuło mi się auto i kogoś się spytałam czym moge tam dojechac.Odp była-tam nic nie jedzie więc od CPN-U który jest za teskiem szłam na piechote