Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkur*****

Mój facet przegiął na maxa - nie sądzicie????

Polecane posty

Gość wkur*****

Wczoraj pojechał do rodziców na 2 dni, bo mieszkamy razem w innym mieście. Miał tam iść z kumplami oglądać jakiś mecz do baru i może na jakąś imprezę. A tu rano dostaje sms-a "pozdrowienia z wiednia" i to wszystko. Wkur***się na maxa i myślę o co chodzi, więc zadzwoniłam a ten mi mówi, że wybrali się z kumplami na jeden dzień do wiednia. Szlak mnie trafił na miejscu, bo ze mną to nigdzie nie jeździ, ostatni nasz wyjazd miał miejsce rok temu na wakacje. Obiecywał że pojedziemy gdzieś na ferię, potem na naszą rocznicę, a potem na dni majowe oczywiście pojechaliśmy do dupy na raki, bo on potrafi tylko przed kompem siedzieć i grać w swoje głupie gry i nawet wyjazdu do kina nie potrafi mi zaproponować, a tu wielce duch podróżnika się w nim odezwał. Ja siedzę sama w domu całą niedzielę, czuję się b.smutna, oszukana, zawiedziona i wyć mi się chce, że zadałam się z dupkiem, który myśli tylko o sobie. Nie zamierzam siędo niego odzywać, jak wróci. A wy jak myślicie? Aha dodam jeszcze że na pomysł wyjazdu wpadli ponoć wczoraj o 23.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj se z nim spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręć wodę gdzies w piwnicy
ale artysta....:o:o:o o mmmmamo artysci są kreatywni;)...miej go w d...pie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nowego
z kumplami na wypad zawsze znajdą czas a z nami to nigdy u mnie tez tak jest jak chce gdzies jechec to miałczy, stęka a z kumplami nie ma sprawy tak niestety jest ale ja wtedy z kumpela na zakupy na piwko i mam to juz gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym takiego kołka juz dawno
zostawiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręć wodę gdzies w piwnicy
przepal korki :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkur*****
mam nadzieję, że mu się ten wyjazd nie uda napisałam mu takie 2 smsy, że mu chyba w pięty poszło wielce potem zadzwonił i miałczał, że pojedziemy gdzieś napewno na 2 dni, ble ble ble Kur***** do dupy pojedziemy Bosze co ja mam zrobić, żeby sobie raz na zawsze zapamiętał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręć wodę gdzies w piwnicy
powiedz, ze teraz to ty z nim pojedziesz,a le do d...y śpiewac i niech zjezdza sorki za poprz.wpis, byl do in.tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja bym go nie zostawila - w koncu mysle ze cos jest miedzy wami... po prostu zaplanuj na jakies weekend sobie wyjazd. z kolezanka. powiedz mu ze wyjezdzasz - nie z nim bo przeciez on nigdzie nie chce jezdzic. i wyjedz sobie. przy okazji troche odpoczniesz ... taka jest prawda ze na ile pozwolimy naszym facetom to tyle dostaniemy w przyszlosci. pokaz mu ze powinien dbac o wspolna rozrywke - wjedz mu na ambicje nie wyrzutami milczeniem czy tez placzem. - to na nich absolutnie nie dziala, traktuja to jako damskie fochy. spakuj torbe, powiedz ze wyjezdzasz (bron boze gotowac na zapas dla niego) i dodaj ze masz nadzieje ze nastepnym razem to on cos przygotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkur*****
tylko, że wszystkie moje koleżanki mają normalnych facetów i z nimi jeżdzą na weekendowe wypady i żadna ze mną się nie wybierze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkur*****
a ambicji to ten bubek chyba nie ma, bo ja mu wjeżdzalam już na nią chyba z 1 000 000 razy i jak grochem o ścianę Serio nigdy na nikim siętak nie zawiodłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz - no nie mow z gory.... a poza tym moze daloby sie zorganizowac jakis babski wieczor... ja tez bylam juz zmeczona tym ze na wszystkie wypady musialam wprost nalegac i zmuszac... kurcze bylo tak jakby mi robil laske ze w ogole gdzies idziemy... i czesto przegrywalam - heeeh chociazby komputer byl wazniejszy ode mnie ale wiesz - mozesz byc pewna ze w typowo damski sposob nic nie zalatwisz. czas na atak na męska ambicje ;) czyli spokoj+stanowczosc+opanowanie ;) goraco polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamień frajera na bohatera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz no kazdy ma taka ambicje... wiem ze jestes wkurzona (to delikatnie powiedziane) ale nie poddawaj sie... jak ustapisz teraz to tak bedzie juz zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku ale masz problem......a nie mozesz sama gdzies pojechac? tezs ie tym wkurzy.teraz jest lato.wyjedz sobie na kilka dni.poopalaj sie..chodz na spacerki cokolwiek.byleby nie myslec o tym durniu, mu nic nie mow o swoim wyjedzie.....i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkur*****
tylko ciekawe gdzie ja mam pojechać ? co sama na wczasy sobie pojadę i co tam będę robić? koleżanka żadna się ze mną nie wybierze i tyle jestem sama jak palec i w dodatku zadałam się z bubkiem Serio chyba tylko można sobie w łeb strzelić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhh no bez przesady... jak masz problem zeby wyjechac to zacznij od mniejszych rzeczy np. wyjscia do kina. spytaj go czy idzie z Toba. jak nie - nie nalegaj ale idz sama. niech zrozumie ze Twoje wyjscie nie jest zalezne od jego decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdziekolwiek! nie masz rodziny? albo se zrob piknik na jakas lake??? zamek zwiedz jakis ....przeciez ten wyjazd to nie musza byc j akies wczasy, po prostu jakkolwiek byleby mu pokazac, ze potrafisz sie tez sama dobrze bawic:o ale skoro wolisz tu siedziec i marudzic ze jestes sama jak palec..to sobie siedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkur*****
będę musiała nad tym popracować ale najchętniej to bym go już nigdy nie oglądała lecz nie jest to takie proste jak się ze sobą mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj to wydaje mi sie ze
przesadzasz tzn z tym ,ze kolezanki nie pojada, zwyczajnie popros ktoras, ze chcialabys pogadac spedzic wieczor w babskim towarzystwie itp.Moze ktos z rodziny? chlopak sie bardzo nieladnie zachowal i nieodpowiedzialnie, zosatwil Cie sama (chodzi mi o dystans) bez uprzedzenia Cie o tym, a gdyby np cos Ci sie stalo? przeciez nawet nie bylby w stanie zjechac szybko do domu.To co sugeruja dziewzcyny, bierz nogi zapas.Wiesz co? powiem Ci nawet tak, jesli nie masz z kim jechac zwyczajnie wsiadz do autobusu itp i sama pojedzi sobie np, najpierw do kina, potem na male zakupy do jakiegos centrum handlowego.Niech sie chlopak pomartwi troche.Nie uprzedzaj go oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalna zenada
wez kolezankę i jedz do leby na podryw zajmij sie sobą :-) ibaczej bedzie wracal z ciezkim sercem do smęcącej naburmuszonej baby :-), albo jak worci badz tajemniczo zadowolona, spotkaj sie z kolegą, kolezanką zrob cos co ci poprawi humor zamaist siedziec i sie fufac jaki z niego kutas....pamietaj facet jest jak sprezyna im wiecej dasz mu wolnosci tym szybciej wroci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja to jest
kiedys moj facet chodzil sam do pubow,za moja "zgoda", Pytal mnie czy ok, bo myslal,ze sie obraze .A ja zwyczajnie lubie sobie w domu czasem posiedziec a i nie jestem za tym by kogos ograniczac..Lubie spotkac sie czasami z kolezankami tylko i wylacznie. Teraz sie tak zmienilo,ze moj chlopak albo wraca do domu bardzo wczesnie z imprezy albo mowi, ze sam nie idzie :D Takze zasada im wiecej da sie facetowi wolnosci tym szybciej wroci chyba dziala ;) tzn jak kocha oczywiscie. Trzeba miec swoje pasje, swoje zycie, jakis swoj rewir, wtedy mezczyzna tez sie tym rewirem zainteresuje. A jesli wie , czego sie spodziewac tzn ,ze Ty np siedziz w domu i czekaz na niego to sobie folguje.Szuka rozrywki gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_ osiemnastolatka
egoistyczny cwel - nic dodac nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwiąż go i trzymaj w piwnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj miałam ja takiego idiote oj miałam. I wiesz co tam mnie tym psychicznie wykonczył ze go zostawiłam,najlepsza rzecz jaka mnie w zyciu spotkała to fakt ze idiote zostawiłam. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nivis
Rezczywiście przegiął, ale oni hcyba tak po prostu mają - z nami nigdzie nie chca jechać ani iść (tym bardziej jak sie już mieszka razem),a z kumplami to im zawsze wszytsko w ostatniej chwili wyskakuje. Ja też niedawno miałam podobną sytuację - poszedł sobie na koncert z kolegami i nic mi nie powiedział! Odkryłam ten fakt dzowniąc do nieog wieczorem. Co gorsza odebrał jego kolega,a w tle słyszałam JEGO głos i jakieś panienki. Tak się wściekłam, że całą noc nie spałam przez debila i nie odzywałam się do niego, a jak sie odezwał sam i zaczęłam mu robić wyrzuty to jeszcze w ogóle tego nie rozumiał!!!Chciałam zostawić dziada, ale jakoś sie pogodziliśmy i przyznał, że głupio postąpił, jakoś nie pomyślał i miałąm prawo być zła. Ciekawe czy nastepnym razem zahcowa się inaczej czy znowu tak samo. A moja rada - nie odzywaj się do niego, wyjedź gdzieś na weekend chociażby sama, skoro koleżanki trzymaja się tylko swoich chłopaków ( nawiasem mówiąc źle robią) i baw się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×