miłość i życie na nowo- czy można zacząć mając dziecko

Mam taki sam problem jak Arleta.Mam 11letniego syna, ktorego wychowuję sama od 9 lat.Ojciec dziecka kontaktuje sie z nim sporadycznie i żadnej więzi mieędzy nimi nie ma.Chciałabym mieć pełną rodzinę ale boję sie kolejnego rozczarowania , a poza tym od chwili rozwodu nikogo nie spotkałam. Pozdrawiam

Co jest z tymi facetami? Jestem w szoku, że tak odchodzą od matek ich dzieci.

Witaj Maria, widzę, że faktycznie jesteśmy w podobnej sytuacji. Dla niektórych kobiet po prostu niezwykle ciężko rozpocząć jeszcze raz po traumatycznych przeżyciach. na pewno lepsze to niż fundować dziecku co miesiąc nowego tatusia- nieodpowiedzialnego bawidamka. Tak bardzo chcemy sie przed tym ustrzeć, że stajemy się nadmiernie ostrożnie. Nie powiem, żebym była bardzo nieszczęśliwa, ale jednak życie z mężczyzną "na dobre i na złe" to byłoby COŚ. Kiedy byłam bezdzietna, nowe znajomości, spotkania- wszystko to było prostrze. Proszę Cię Mario napisz coś jeszcze o sobie. Może wymienimy się mailami?

Słuchajcie, jak ja mam się zrobić na czarno???

wejdz w PREFERENCJE a potem cię poprowadzi

Już mi sie udało, dzięki

Jak się znajdzie odpowiednią osobę ale to jest wątpliwe:O.

Kim jest Amant Wszechczasów, bo wydaje mi się, że facet ma nierówno pod sufitem, jeśli to w ogóle facet jest

co tam dzisiaj u ciebie słychać?