Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ashia

Oni są wredni czy ja po prostu za dużo od ludzi wymagam?

Polecane posty

Właśnie dopadłam mnie kolejna załamka spowodowana studia które na szczęscie już kończe. Rozmawiałam z jedna pania dr do ktorej wybieram sie jutro po wpis. Ostatnio miała czekać na studentów którzy mają do niej jakis interes o 14:45 czyli po swoich zajęciach z inna grupą. Byłam o 14:45 i się okazało, że jej już nie ma, a spora cześć ludzi ode mnie z grupy (tak samo jak ja, potrzebowali wpisu od niej) przyszła wcześniej więc ona nie czekała i poszła do domu. Poczułam się strasznie głupio. Szukałam jej po całej uczelni, potem zadzwoniłam do jednej koleżanki która przez cały tydzień męczyła mnie żebyśmy razem poszły po wpis i co usłyszłam? \"Byłam wcześniej, mam już wpis. Chyba już babki nie ma w szkole bo wszyscy byli wcześniej\". Fajnie, no nie? Poczułam się oszukana. Bo przecież mogła mi wysłać smsa albo chociaż puścić sygnał (oddzwoniłabym do niej, jak zwykle). Teraz muszę iść jutro do babki i się tłumaczyć, że byłam ale jej już nie było itd. Czy ja za dużo oczekuję od ludzi? Czy to ze mną jest coś nie tak? Bo gdybym to ja była wcześniej to dałabym tej koleżance znać, ale może jestem dziwna. Przepraszam, że taki \"głupi\" topic zakładam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety takie czasy... ludzie myslą tylko o sobie... ja sie juz wielokrotnie o tym przekonałam... Umiesz liczyć to licz na siebie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety muszę się z Wami zgodzić. Już nie raz były takie sytuacje, ale tym razem jestem wyjątkowo nie mile zaskoczona bo chociaz nie przepadam za ta kolezanka to nigdy jej tego nie okazywałam. Poza tym to ona chciała zeby ja z nia poszła, a nie odwrotnie :( Ehhh... jeszcze tylko 3 przedmioty, jakos musze sobie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia > masz rację, ale najbardziej mnie boli to że nie na pomoc, a zwykła uprzejmość liczyłam. Po czymś takim mam ochotę nie pomagać ludziom którzy mnie o to proszą. Czasem jestem za dobra :P Przeboleć. Oki, mądra rada :) Tak więc biorę poprawkę na tą \"koleżankę\" i nie zamierzam się rozczulać jak znowu się do mnie będzie przymilać. Wredna baba ze mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×