Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

🖐️ Uprzejmie donoszę, że poćwiczyłam wczoraj :) Odsapnęłam, poczekałam, aż się ochłodzi i spokojnie, ze wsłuchaniem się w swoje ciało (czyli bez muzyki) poćwiczyłam wersję zaawansowaną :) U mnie chłodniej, hurra! :D P.S. Wczoraj po kilku łykach piwa okrutnie rozbolała mnie głowa. Czyżby forum działało aż tak anty? :D W każdym razie dobrze :D P. S. 2. Wlazłam na wagę. Waga swoje, ubrania i ciało swoje :D Współforumowiczka twierdzi, że to mięśnie już nabite, a tłuszcz jeszcze nie polazł. Podobnie w dzisiejszym "Shape" piszą : kieruj się objętością, nie wagą :). Fajny deszczyk pada :) Miłego popołudnia :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euforycznadobolu
objętościa, objętościa- wlsnie musialam ubra cos cobądź, bo mi zamek z objętościa przegrała...suklienka kupiona na ten sezon, buuuuuuuuuuuuuuuuuu wciaz dokucza gardło, ale znacznie lepiej odkąd nie biore prwnej tabletki do ssania- zly byl pomysł, bede jechac, cewiczyc i ooooooooooodpoczywac, patrzac na mojego drzemiacego kota :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a już się lękałam, że fefnaście postów jeden pod drugim sama nabiję :D Euforio, ja znam uczucie protestujących suwaków z nagłym rozdwojeniem jaźni , dziwnych wylewów ponad paskiem spodni... Nic, co ludzkie, nie jest mi obce :D Gdy odpoczniesz, zeszczuplejesz :) Może po prostu przed miesiączką jesteś :) Albo sukienki Ci podmienili przy kasie :) Dzielę się z Wami jednym linkiem, w mej skromnej opinii świetna, kobieca i szczupła figura śpiewającej pani wynika tylko z callanetics ;), tak kobiecą i smukłą + świetne szczupłe nogi (zwróćcie uwagę na wymach na początku - ma się pewnie też dzięki ćwiczeniom callanetics :D. Na poważnie - dziewczyna ma tyle radości śpiewu, ruchu, piosenka tak energetyczna, że góry po niej przenosić! http://www.youtube.com/watch?v=Oo2K9vkfUoE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj 🖐️ Maczek z tą korelacją wagi i sylwetki to tak jest :) dlatego ja na wagę nie wchodzę :D jak dzieścia lat temu intensywnie ćwiczyłam to w ciągu jednego roku zgubiłam 8 - 10 cm. na obwodach (pas i biodra) ale na wadze przybrałam za to jakie super ciało było ... no ciacho w pełnym wydaniu... mam mocne postanowienie, że w przyszłym tygodniu zapoluję na jakieś super szorty ... chyba już czas na mnie :P poza tym to może być właśnie ta super mobilizująca część garderoby :D pogoda super ale z 5 stopni mniej poproszę ... heeeeee na takie temperatury to najlepiej jakaś przenośna kabina prysznicowa by się przydała... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje slicznie:)zapoznam sie ze wszytskim i jak zaczne cwiczyc to bede pisac:)mam nadzieje ze mi to cos da:)a i jesli bede miec watpliwosci to tez bede pisac i pytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Hoolaszcza , dzięki Ci za dodanie otuchy, teraz zahartowana wejdę na wagę i mniej się przejmę :) 🌻 Ja niedługo wejdę na wagę, dwa razy (chyba) w miesiącu się ważę. Właśnie wczoraj zamieniałam ciuchy zimowe na letnie (potem dowiedziałam się, że ochłodzenie do 10 st. nadchodzi :D :D ), mierzyłam niektóre i tłumaczyłam sobie, że po sycącym obiedzie i przed miesiączką nie ma co się brzuchem zanadto przejmować. Joł, zgubić 10 cm z obwodów :O :O To tak można??? Szorty fajna rzecz :D Ja wczoraj założyłam bluzki, ktore ostatnio miałam w 2002,2004 czy 2008 roku :D. Oczywiście jest to kwestia streczu, kroju, ale i tak ucieszyłam się ogromnie, bo bardzo lubiłam te ciuszki. Są też spodnie, w których tylko nogawkę jestem w stanie przymierzyć... Ja dziś byłam nieżywa, ale dałam radę poćwiczyć aerobik, na początku nawet nogi nie miałam siły podnieść, ale człowiek nie wie, do czego jest zdolny ;), wczoraj późno część pilatesa - uczynne ćwiczenia, kręgosłup szybko przestał boleć :) Po prostu zdaję sobie sprawę z tego, że będę ćwiczyć do końca życia, to kwestia i zdrowia, i estetyki, i pozostałych korzyści z ćwiczeń (samopoczucie, humor ). Buziaki, miłego odpoczywania od upału :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajud70
uwielbiam ciepełko ah ah z ranka tatuś wybył z dzieciakami gdzieś sobie już nie pamiętam kiedy samiutka w spokoju mogłam się oddać s c. j bosko się poczułam potem na rybki, oczywiście ja na leżaczku pieściło mnie słoneczko, ale nie za długo co by mnie za bardzo nie rozpieściło przeszła burza i deszcz j po rybach :)). maczek pamiętam ten przebój z dyskotek olall....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalalala, mam cos dla kogos dokoperty :) :D :) ale piekny deszczowy poranek poniedzialkowy, az chce sie pracowac, bo cieplo, rzzko, i wiosennie, bardzo wiosennie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perasma
Mimo mi się przywitać:) Zniechęcona widokiem samych panów na siłowni a zachęcona pozytywnymi callaneticsowymi opiniami postanowiłam troszku przygotować ciałko na lato. Przydałoby się zrzucić 3-5 kg i obudzić trochę mięśni:) Zaadoptujecie nową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perasma
Ja też mam taką nadzieję, póki co pierwsza godzinka za mną:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam uprzejmie :) Perasma, jeśli lubisz zwariowane mamuśki, czuj się mym dziecięciem ❤️ Kajudku, widzę, że śliczne krótkie formy literackie są Twoją domeną 🌻 :classic_cool:. Znam uczucie ulgi, gdy człowiek ma czas sam dla siebie i spokojnie może poćwiczyć, ach :) Mnie na leżaczku słoneczko nie pieści, jeno niszczy 😠 .Pieścić mnie zaczyna dopiero po 18-tej :( Co do piosenki lubiłam Martikę i podobają mi się jej pantalony pod spódnicą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUHUUU! Wreszcie zaczęłam stronę! :D :D :D Euforcia! Po pierwsze: czemu chwalisz się korupcją? 🌻 :classic_cool: Po drugie: immunitet na jeżdżenie po sobie mam na tym forum tylko ja! ;) Żadnych komentarzy o konsekwencji itp! Błądzić jest rzeczą ludzką! Co prawda nie do końca rozumiem czemu Perasma panów na siłowni nie lubi :D ( ja też nie lubię, ani siłowni, ani napakowanych gości ;) ) toż to sam seks taki biceps wielkości naszego tułowia i głowa osadzona bezpośrednio na plecach... Ja w sobotę weszłam na wagę i niewzruszona jak ona zeszłam :P Waga taka samiusieńka, wymiary też, tylko ciało inne!Dobrze, że Sylwia mnie podparła na duchu. Czniam te wymiary, po raz pierwszy w życiu podoba mi się moje ciało.A nuż ono mądrze magazynuje tłuszczyk przed przekwitaniem żebym buźki zmiętej nie miała jak makulatury? Kajud , ja też tak miałam, że czytałam forum i zbierałam w sobie energię do ćwiczeń. :) Jak dobrze jest uczyć się żyć nie na palcach 🌻 🌻 Miłości własnej i kolejnej pięknej wiosny życzę, Wasza Kwiaciata 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie po majówkach :) dobrze że już się skończyła, bo potrzebowałam odpocząć po tym wolnym moja córka tylko z mamą chce "zwiedzać świat", tak więc różniste ekspedycje wymyślałam a przy okazji spiekałam się na przysłowiowego raczka :) a jak wreszcie zbrązowiałam to się z lekka rześko zrobiło .... Perasma :) witaj w Naszym Dostojnym Gronie Maczek Fiołek - ja nadal umiejętnie i konsekwentnie omijam wagę :D , ale cieszę się, że moja garderoba jakby się nieco luźniejsza zrobiła a na lato to bardzo pożądany objaw jest Dziś skonfrontowałam się z calan. evo. - łojć... było różnie :P Zdecydowanie więcej ćwiczeń jest na kształtowanie ud i pośladków, a w związku z tym "moja szacowna" w którymś momencie radośnie odmówiła współpracy .... kurkatwatwarożek .... wrrrr pozostałe ćwiczenia ok jeszcze tylko opanuję kolejność i będzie super szkoda, że języki obce są mi obce.... bo jak ta żaba, kumam pojedyncze słowa... :D Ostatnimi czasy to moja najnowsza "miłość" hula: http://www.youtube.com/watch?v=R2eMjKKCpeY&feature=related tu czaderskie ciacha (to występy formacji na festiwalu Hula): http://www.youtube.com/watch?v=_Xr1Wd17w-g&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=epWSBHZsvJo&feature=related a tu kwintesencja kobiecości : http://www.youtube.com/watch?v=qHImdv2FcDc&feature=related i tym jakże pięknym akcentem kończę swa dzisiejszą wizytę ... i ... odezwę się jutro :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perasma
To nie do końca tak, że nie lubię Panów z siłowni, niektórzy nawet by się nadali. Jednakże perspektywa spędzenia z nimi godziny i obserwowania jak narcystycznie spoglądają się na swoje adonisowe ciała w lustrach uniemożliwiłaby mi wykonanie jakiegokolwiek ćwiczenia, oczywiście ze śmiechu:D Tym bardziej, że u nas kobieta na siłowni to jak smerfetka w dolinie smerfów! pomykam na fitnessik, jutro podejście do callana number 2!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Sylwio, zawiodłaś mnie w cudne krainy swoimi linkami! 🌻 Ci faceci... Zawiodłaś mnie na stację "Chcica"!!! Ci z pierwszego linku mają fantastyczne nogi i na szczęście kilku z nich jest drobniejszej budowy, więc miałam na czyj widok wzdychać tęsknie :D Ci z drugiego - gdy kręcą biodrami, mam ochotę zębami rozwiązywać im kokardy :D Kobiety tańczą pieknie, a ta dorodna piękność z ostatniego linku to kwintesencja subtelności, delikatności, płynięcia ruchem, wdzięku. Jeszcze ta lilia wpięta we wlosy.... Ja dziś wdrapałam się na wagę i wreszcie jest rezultat, trochę spadło. Poprzednio mierzyłam się zbyt wcześnie podczas miesiączki albo sobie coś wymyślam ;) Jest też taki rezultat, że kiedy w aerobiku ćwiczę na boku wznosy nóg, brzuch ścieka mi malowniczą fałdą na bok :( 😭. Wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do evolution, ja też wymiękałam :D Jutro zamierzam przyłożyć się do e. , usłyszę ja swój skowyt przy pelviskach i rozciąganiu ud :) Co do języka i instrukcji,służę pomocą :) Trza patrzeć uważnie na działania ćwiczących, wg mnie dość ładnie pokazują, co należy robić. Mi szanowna nie odmawia współpracy, jeno prawa noga więdnie przy ćw. na nogi :( i mam wytrzeszcz przy brzuszkach w rozkroku, może dlatego że podczas brzuszków zdarza mi się nie oddychać :D Perasma, nie znam się na facetach z siłowni :) Nie lubię napakowanych i tyle :) Co do narcyzmu, zgadzam się z Tobą w zupełności!!! (też się z takich nabijałam) Proszę Perasmy, skąd taki nick? :) I co robisz na fitnessiku? Ja twardo ćwiczę, na cyfry staram się nie zważać, jeno zawzinać jeszcze bardziej :) Swoją drogą hula chwilami przypomina taniec brzucha :) Świetna sprawa :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziś drugi dzień cal.evo. za mną oooo... jasna małpa... i kurkatwatwarożek... mocno czułam moje "wspaniałe" nogi, a jak brzuszki "rozkraczne" miałam robić to mię bardziej uda ciągnęły niż te brzuszki męczyły :0 Maczek - pewnie że uważnie Panie ćwiczące obserwuję, bo nic innego mi nie pozostaje. Mniemam, że raczej poprawnie ćwiczę bo czuję mięśnie, że ćwiczą :P jedyne co mi "przeszkadza" to częste przeskoki między ćwiczeniami rozciągającymi a kształtującymi mięśnie:trochę tak jakby nagrany materiał był "pocięty" i posklejany w jakiejś dziwnej kolejności. Cal. clas. była zachowana bardzo pomocna (szczególnie w zapamiętaniu kolejności) systematyczność i pewien sposób pogrupowania ćwiczeń. Co do "zalotnej" fałdki na brzuszku, która jak sakwa układa się do boczku na którym w danej chwili jestem - też takową posiadam :D Jak wspomniałam wcześniej - wagę omijam z daleka; ale pomyślałam - sprawdzę efekty tzw. "miarą krawiecka", niestety mina mi zrzedła bo nic różnicy nie ma. Stwierdziłam że centymetr "kłamie" , bo dlaczego pokazuje że nie ma różnicy jak JEST !!! Bo czuję że jest :) A ci panowie hulający - naprawdę są do schrupania.... Jak zobaczyłam tańczących krok "ami" (ten gdzie kręcą biodrami) przestałam się dziwić, że na niektórych filmikach żeńska część widowni piszczy i krzyczy.... Jak już będę na Hawajach to też dam upust radości na ich widok :P Nieustannie pozostająca w rytmach hawajskich pozdrawiam Was serdecznie :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perasma
Czemu Persama? Dlatego, że Madzialena była zajęta. A tak poważnie Perasma ma taki kawałek: http://www.youtube.com/watch?v=JClrxjK_ioI który męczył mnie od czasów liceum, jednakże nie znałam autora i tydzień temu przypadkiem poznałam i tak ta Perasma mi się zakodowała:D Co robię na fittnesiku? Od lutego wypluwam siódme poty, jednakże efekty prócz kondycji mało zadowalające, grawitacja działa na moje ciało na niekorzyść a lato tuż tuż! Zaraz robię drugie podejście do callana, na samą myśl o krążeniu biodrami robi mi się gorąco i słabo! Czemu matka natura każe nam ciągle pracować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Co do pytania Perasmy , odpowiem tekstem mojego syna: mamo, biologicznie to ludzie w Twoim wieku powinni umrzeć :D Chodzi o zużycie i nienaturalnie wydłużony czas zycia, no przecież nie o małą subtelność mego potomka 😠 :D. Ja sobie tłumaczę tak: zadanie biologiczne spełniłam. Nieco spasłam się po. Dokładałam sobie pustych kalorii (czekoladki są chyba gorsze od piwa, są mniejsze i można po nich prowadzić samochód :( ). Teraz to odkręcam. Jasne, kosztuje mnie to sporo wysiłku, ale gdy mój syn jest dumny, że ma matkę dobrze ubraną (??? Mam na myśli rurki, kolory itp.), zadbaną, to samej mi dodaje to skrzydeł. Perasma, muzyki nie znałam wcale :(, ale nick fajniutki :), zaś co do fitnessiku, może dyscyplina nie pod Ciebie wymyślona? Przez 3 miesiące powinno się coś zadziać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj jednokowoż c. e. poćwiczyłam. W sobotę miałam sygnał ostrzegawczy ze strony mojego ciała, odmówiło mi chęci ćwiczenia nawet c., zażyczyło sobie relaksacji :(. Przy c. często kładą nacisk na napięcie ("zaangażowanie") mięśni miednicy - pelvic floor) - przy rozciąganiu, leżeniu, prawie stale. Dla mnie np. niełatwe jest rozluźnienie biodra i jednoczesne napięcie pośladków; także mnie drażni montaż wymuszający na mnie fikołki na macie. Ale przybyło mi dużo siły przy aerobiku i ogromnie dumna jestem z siebie :D Fałdka mnie dobija, ja na lewym boczku - ona ścieka na lewo, ja na prawym - ona na prawo. Już się cieszyłam, że widzę więcej swych ud przy brzuszkach :P Jeszcze prototyp skrzydełek w postaci rozstępowych fałdek pod pachą :( Kiedy to się wchlonie? Niech to się wchłonie :((( Co do facerów hula, śmiałam się z rozseksualizowanych komentarzy pań z kultury zachodniej - od razu jeden konkret :D tak to jest, gdy seks jest tabu :D Znów gorrące pa pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponowne 🖐️ Szukałam na YT ćwiczeń z Leisą Hart na ramiona, bo są fajne, nie robią wielkich mięśni i chciałam się nimi z Wami podzielić, a tu zonk :O. Leisa oczywiście odmlodniała , to nie ta sama pani, która ćwiczy ze mną na płycie dvd z "Shape'a" :O, inny głos i inny wdzięk. Szukam i szukam, a tam zupełnie inne programy ćwiczeń, sztangi jakieś, wiosła dziwne, a ćwiczenia podobne. To, że "skrzydełka" u szczuplejących ramion mi się zrobiły, mało mnie martwi, dobrze, że jędrnieją i szczupleją (ale niech wszelkie fałdy nikną :D ). Co do evolution, to o ile lubię ćw. między 40 a 44 minutą, to i tak łapię się na tym, że w duchu odliczam minuty do katorgi końcowych brzuszków. Staram się nie programować, widzę, że przybywa mi siły, ale i tak myślę "Noo, padaka końcowa". Aha, mi jeszcze ogromnie pasuje, że utrwala się w nich postawę "wyciągnięcia przez czaszkę" - wyprostu przez czubek głowy, od razu inaczej wygląda sylwetka i poruszanie się. Co do kroku "ami" , to dzięki Twoim filmom, Sylwio, załapałam, dlaczego mężczyźni tak reagują na taniec brzucha u kobiet. Mało widziałam takich akcji, np. na koncercie Mika też tak potrafi: http://www.youtube.com/watch?v=R9eyhN7Xu_g (film jest chyba robiony telefonem, ale i tak widać jak Mika kręci chudą zadziną :D). Teraz już wiem, że nie tylko Mika tak potrafi :D Miłych ćwiczeń z wszelkimi efektami :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, co do fałdy: rozmawiam sobie z panią ze sklepu o kosztach biologicznych macierzyństwa (anemii, osteoporozie, wyłysieniu itd.) i rozmowa schodzi na fałdę :) : Pani mówi: - Ja też ją mam! Tyle że ja jestem po cesarce! Na co ja: - Ale ja nie! (że nie po cesarce) Ona dopowiada: - I nie mam czucia w podbrzuszu! Poczułam się przelicytowana i wcale do śmiechu mi nie było, nie dość że blizna, to jeszcze brak unerwienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ buuuuuuuuuuuuu :( dopadł mnie gigantyczny ból głowy.... :0 z dzisiejszych ćwiczeń nic nie będzie ale w ramach programu "kocham siebie" zrobiłam sobie sesję ćwiczeń rozciągających w baaaaaaardzo żółwim tempie i peeling kawowy na kochane ciało rzuciłam... niby trochę mi lepiej ale mam wrażenie jakbym była wypełniona super wrażliwym materiałem wybuchowym, wykonanie jakiegokolwiek ruchu to ogromny wysiłek :( nie lubię siebie w takim stanie :( odezwę się jak mi się poprawi ... pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Nic dziwnego, że boli Cię głowa, Hoolaszcza :(. W ciągu doby ochłodzi się o 20 st. :( Ja dziś kiepsko myślę, snuję się, ale jakoś działanie idzie :). Wczoraj dzielnie poćwiczyłam aerobik, brzuch zaprotestował przy ćwiczeniu co dzień, zwłaszcza po c. e. :(, ale naprawdę dobrze poszło mi rozciąganie i bardzo mnie to cieszy. Dobrze, że chociaż wietrzyk jest :) P. S. 1 Fajny program "Kocham siebie" :) Pomyślę, jak takowy dla siebie skonstruować :). Dzięki :) P. S. 2 Wedle meteo.pl w poniedziałek jeszcze zapoznam się z przymrozkiem :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj 🖐️ dziś postanowiłam poćwiczyć super callanetics oj... czuję że ćwiczyłam... a "podwijanie miednicy" jakoś z pilatesem mi się skojarzyło Od kilku dni mam prywatnego mobilizatora - moja córka (lat 4,5) kilka razy towarzyszyła mi podczas ćwiczeń i teraz wstaje skoro świt i z radosnym entuzjazmem "ćwierka" mi do ucha: - mamusiu musimy się szybko ubrać na gimnastykę ... - zakłada koszulkę i ulubione legginsy i już jest gotowa :) tak więc chyba będziemy wstawać ciut wcześniej i ćwiczyć przed wyjściem do przedszkola ... :O ojć wytrwałości życzę pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Heh, ale Cię córka przerobiła :D Zanim skończy 6 lat, będzie mogła być instruktorką callanetics :D Trochę Ci zazdroszczę, u mnie jest tak, że mój nastolatek leży gnuśny, a ja prawie codziennie ćwiczę, no ale on jest chudy sam z siebie, ja zaś do szczupłości dopiero pretenduję (dobrze że nie do lenistwa). W piątek przepracowałam się :(, zapłaciłam za to w dni następne, ale wczoraj poćwiczyłam wieczorem moją wersję c. (mieszanka podst., super + rozciąganko) :) Jedne rurki skurczyły mi się w praniu 😠, tak ładnie w nie wchodziłam 😠 no to skutecznych ćwiczeń ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) callanetics clasic będę mieć opanowany do perfekcji - ponieważ jest polska lektorka to ten dla mojej córki jest "ładny", te w jęz.angielskim "są brzydkie i ich nie lubi" :) spróbowałyśmy dziś zrobić PM/AM i moja potomkini mówi tak - mamo ale to nie jest callanetics (nauczyła się już poprawnie wymawiać nazwę), ta Pani jest inna ... :O No i obowiązkowo wracamy do wersji podstawowej :) a jak będę chciała sobie poćwiczyć super albo evo. to tylko jak małej nie ma :P a czy można gdzieś w Polsce zrobić uprawnienia na trenera callanetics, jak już mam tyle ćwiczyć to niech chociaż z tego coś mam , prócz obietnic o super figurze :P A Wam jak idą ćwiczenia? Mam propozycję w ramach programu "Kocham siebie". Wrzućmy swe ponętne ciała na stół i poddajmy się kojącemu masażowi... oh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×