callanetics

Ale nas naraz dużo :D :D Co do Marit, powtarzam za Wierietielnym, że tam panuje epidemia astmy, żeby tyle sportowców akurat w tej dyscyplinie musiało sobie powiększać mozliwości oddechowe... A Megan ma trudności nawet przy c., to przecież zaprzecza sensowi astm Norweżek. E tam, Wisienka, pewnie zadrościsz Marit parametrów... Ciekawe jak będą wyglądać jej uda 10 lat po zaprzestaniu treningu. Amosowa! 1. Jaki masz typ figury? 2. Czy podczas ćwiczeń dbałaś o zdrowe jedzenie? 3. Z ktorym filmem ćwiczyłaś i jak często? U mnie było tak, że wiele razy porzucałam rozgoryczona c., bo tyle wysiłku i marne efekty. Dopiero filmy (nie książka i opisy), a zwłaszcza super c. i evolution pokazały mi ,co potrafią dać te ćwiczenia. Gdybym ja to wiedziała wcześniej :( Aha, i jakie efekty sobie zalożyłaś? Jedno się BARDZO nie zgadza: teściowa i kumpela widzą zmianę, a Ty piszesz że jest źle. Ty śmiesz pisać, że jedynie talia??? Nianiusia, niech my Amosową dopadniemy!!! Zrozumie, że przy nas nie mozna używać sformułowania "TYLKO talia"! Jestem pewna, że częśc ćwiczących dziewczyn bardzo ucieszyłaby się z efektu w talii.

Wisienka, to mi się trafił fantastyczny dar w postaci dziecka. Wy też jesteście dla mnie darem . Swoją drogą c. uczy systematyczności i wysiłku. Jest "podręczny" : zapamięta się ćwiczenia i można zmieścić się ze wszystkim w jednym pokoiku. Ja najpierw się rozpędzam i ćwiczę szybciej niż w filmie, potem, po ok. 40 powtórzeniach zapamiętuję się w wysiłku i patrzę z oburzeniem na ekran, że tam ćwiczą już dwie nogi dalej :D :D I też robię więcej powtórzeń, a z głową na kolanie leżę i niemal pochlipuję ze szczęścia, że jednak mogę, że daję radę. Ileż mnie to uczy pracowitości, samozaparcia, uporu w dobrej sprawie Po czem patrzę na ekran, a tamci już szpagaty robią, pff Kiedy ja chcę się rozciągać dużej :) Do mnie proszę skrawać film :D :D

"Czujesz prace mięśni? Ud, pośladów? Napięcie? " - w pelni się zgadzam, to trzeba poczuć. Wg mnie wysiłek mięśni jest miarą późniejszej skuteczności. Napisałam już swój tuzin postów :D, życzę Wam wspaniałego weekendu. Wiosna coraz bliżej :)

Też o tym myślałam Maczusiu, dużo jest leżenia, powiedziałabym, że wersja dla początkujących jest lżejsza niż podstawowy callan. Myślę, że Megus może spróbować i sama powiedzieć czy jej odpowiada. :D Maczuś, ciesz się, że odrosły, ja nie obcinałam rzęs, nie męczę ich, a wypadały, pije siemię, olej rycynowy i odrastają. Pamiętam, że kiedyś jak stosowałam olej rycynowy to nawet wyrosły dłuższe i było ich więcej niż normalnie, w dodatku były ciemniejsze, bardziej widoczne, robiłam zdjęcie przed, więc miałam porównanie. Smaruje też brwi i mam je teraz ciemne jak węgiel. :D Jakie zawistne są te baby, nie rozumiem tej zazdrości, tej negatywnej, niszczącej drugiego człowieka. U mnie tez w dolnej części odznacza się brzuch, może to mój urok, taka budkowa albo przez wadę kręgosłupa, ale nie poddaje się, może ciało się zmęczy i wygram.

Na nogi, szczególnie na nogi c.e jest zdecydowanie lepszy, pali nieraz w pośladach jak rozgrzany tłuszcz na patelni i w udach również. Chociaż na inne partie też dobrze działa. Moje piersi stoją jakby miały wybuchnąć od tego naprężenia. Brzuch, mięśnie brzucha coraz twardsze i talia wyraźniejsza. Cale ciało przyjemnie twarde. Maczuś pochlipuj, nie ma nic przyjemniejszego, gdy widzisz rozciągniecie ciała, poprawę gibkość, wzrost kobiecości. Dobranoc, kwitnący Maczku na polanie raju. Pozdrawiam też inne kwiaty. :)

Witajcie dziewczęta! Czy mogłabym do Was dołączyć? Dzisiaj (niestety dopiero dzisiaj!) dowiedziałam się o tych cudnych ćwiczeniach Callanetics, godzinkę mam już za sobą :) Ściagnęłam sobie filmik z podanego w temacie linka (callanetics z Callan...). Ćwiczenia są świetne, dają po tyłku (jak cudownie trzęsą mi się uda ;)) Po ćwiczeniach zrobiłam sobie zdjęcia,mam nadzieję,że za jakiś czas (oby jak najkrótszy) będę mogła zobaczyć efekty:):) Może coś o sobie opowiem dla bliższego zapoznania się- jestem koło 30, mam dwójkę dzieciaczków. Nie chce zrzucać kilogramów, raczej chce umocnić mięśnie, wysmuklić sylwetkę no i przydałoby się może ze 3 cm w talii zrzucić. Powiedzcie mi, czy ten filmik, który wybrałam daje dobre rezultaty, dobrze zaczęłam? Doradzicie? :)

witam Was :) dziekuję za wpisy Maczku i Wisienko WISIENKO :) ćwiczę w tej kolejności jak jest podane w niebieskiej książce jak ćwiczę to czuję prace mieśni, najbardziej posladki jak robię te na biodra i posladki nagrywałam siebie, wydaje sie jakbym w miare dobrze robiła, oczywiście nie jak callan ani m. bojarska, ale staram się MACZKU :) 1. Jaki masz typ figury? - typowa grucha, dól do wymiany od zaraz!!!!! Szerokie biodra, masywne uda i wąska talia ...... 2. Czy podczas ćwiczeń dbałaś o zdrowe jedzenie? - staram się nie jeśc słodyczy, nie jem ziemniaków i białego pieczywa, piję duzo wody i zielonej herbaty, przekaski to wafle ryzowe i jabłka.... 3. Z ktorym filmem ćwiczyłaś i jak często? - ćwiczę filmik z callan, dosyc stary, ale też podpatrzyłam M. Bojarską i robię prawie wszystkie cwiczenia z niebieskiej ksiązki. No wlasnie, kumpela zauważyła, ale dawno mnie nie widziała, a Mama , z która mieszkam, twierdzi, ze nic nie schudłam....a sama pociuchach widze, ze wlasnie tylko ta wąska talia jeszcze sie zwęziła, zamiast bioderek :P Moze za szybko oczekuje efektów, a WY od jak dawna ćwiczycie ? jest cos takiego jak super callanetisc? dziekuje Wam za wsparcie i porady ! Nie dam sie, zaraz zaczynam ćwiczyc, postanowiłam, ze bede cwiczyc callanetisc co drugo dzien, a w pozostałe z tamille webb i krecic hula hopem MUSI COS ZJECHAC NOOO! Alez bije z Was energia i chęc cwiczeń, prosze mnie tez zarazić! pozdrawiam was wszytskie i zycze miłego sobotniego popołudnia :)

Heloł :) Kuncia nie chce mnie zabić. To dobrze :) Gdy ćwiczyłam wg książki , miałam słabsze efekty niż teraz. Cenię ksiązkę i cieszę się z jej posiadania, ale film pokazuje lepiej, nie mówiąc o dogadywaniu Callan "You can stretch more than you think you can". Dobrze, że czujesz wysiłek przy jednych z najtrudniejszych do ustawienia ćwiczeń. Widzisz, sama piszesz, że nie lubisz swego typu figury, a niniejszy jest b. ciężko zmienić. Niemniej Trinny też ma gruchowatą budowę, a przez ciężką pracę trochę zmieniła wygląd, tylko że ona miała prywatnego trenera i biegała oraz siłowniowała się. Wąska talia to piekna rzecz, widzę jak mężczyźni reagują na piekną proporcję talii do bioder (nie piszę o sobie, ja akurat walczę o talię ;)).

Kiedy piłam dużo wody, miałam napompowane ciało. Teraz powoli przyswajam sobie zasady kuchni 5 przemian, piję mniej , wolniej i jest ok. Przedtem piłam jak kaczka i latałam do toalety. Bez sensu. Wiem, że chodzi o wypłukiwanie toksyn, ale mam wrażenie, że jednak chodzi o niewprowadzanie toksyn do organizmu. Nie odbieraj tego jako np. krytyki, chodzi mi o to, żeby podzielić się własnymi spostrzeżeniami. Każdy film z Callan ma swoje lata :( Jak ubrana jest Callan na Twoim filmie? Ja ćwiczę od dawna, tylko porządnie zajęłam się tym od stycznia, mi po prostu c. zaawans. b. pasuje i służy :) Może spróbuj evolution'? Mi cuda robił z ciałem i powodował piekielne zakwasy w udach Cwiczenia nóg z Tamilee raczej nabiją Ci masy. Co myślisz o truchtaniu albo wolnej jeździe na rowerze?

Kunte, a moze bys biegac zaczela? I nie mow ze nie lubisz :) Ja tez nie lubilam , ajak zaczelam to sie wciagnelam tak ze hohp:) A na zgubienie masy i nogi rewelacyjne. Sprawdzilam na sobie. A jak masz nadwage to callan cudow nie zdziala od razu, bo lydki chudna na koncu (tez jestem grucha i tez tak mam). Ja na jesieni zgubilam z dobre 10 kg i jestem z siebie niesamowicie dumana. Biegalam bardzo wolno tak z pol godzinki (oczywiscie na poczatku robiac przerwy) a potem jak wracalm do domu zazwyczaj jeszcze callan podstawowe. Zadnych innych cwiczen nie robilam, bo jak Maczek pisze to tylko nabija uda. Pomysl o tym:) Nie mowie, ze to jedyne sluszne rozwiazanie, ale sprawdzone na mnie wiec wiem , ze dziala:) Pozdro. Szczegolnie dla nowych wielbicielek Callan:)

Ding dong! Witamy Luluminę! Fajny masz nick! :) :) Nie pytaj o dołączanie, przecież już jesteś wśród nas :) Jak czułaś się po godzince ćwiczeń? Co najfajniej , a co najtrudniej Ci się ćwiczyło? Gdy czytam Twoje cele mam wrażenie, że na 95 % uda Ci się :) Wybrałaś film z tytułem "10 hours 10 years younger"? Ach, Wisienko na torciku! :) Mnie też evolution palił w udach. Mimo wszystko uważam że jest mniej sadystyczny od c. zaawans., tutaj powolne pelvisy wymagają dzikiego samozaparcia. Pulsowanie w evolution było dla mnie o wiele latwiejsze. :D Kolejną zaletą evolution jest to, że tam nawet ćwiczenia na nogi są jednocześnie nadupniczkowe, prawda? Podobnie pelvisy. I nie naharujesz się przy nich jak muł, bo są fajnie przetykane innymi ćwiczeniami. Mi jednak lepiej robi na kręgosłup i nogi c. zaawansowany. :D U mnie biust też wygląda ok, zwłaszcza że jednak szczupleję. Bałam się że padnie, a tutaj miła niespodzianka. Jest mniejszy, ale jest ok. Szczerze mówiąc trochę żartowalam wtedy z zielenieniem z zazdrości, nie ma we mnie takiego podejścia, cieszę się, gdy ludzie lubią swoje ciała. Ach, kwitnienie na polanie raju, Poetko Droga! [Maczek rozmarzył się] Narzekałam na mróz :( Potem gdy przypomniało mi się jak wyglądają chlapy, nieprzejezdne i nieprzechodne kałuże, hałdy brudnego śniegu uwieńczone licznymi psimi kupami, pożałowałam ślicznego, bajkowego zimowego krajobrazu. W taki niż jak dziś jest mi trudno wysprzęglić, działać, myśleć :( Co do ciała - naprawdę zaczynam się sobie podobać. Niegdyś za małe majciochy leżą na mnie powabnie i dziewczęco :) Zabawnie zadarty kuper pięknie uwydatnia nasadę pleców :) Albo takie ramiona: zawsze miałam ich kompleks, a teraz gdy zaufałam ćwiczeniom i nie silę się na bycie mądrzejszą od nich, od Callan, tylko w pokorze ciężko pracuję, widzę delikatne, dziewczęce ramiona, których nie miałam nawet w wieku 20 kilku lat (wtedy jakieś suche były). Są drobne, umięśnione, z naturalnym zarysem mięśni. A jednak :D :D Mam nadzieję, że czujecie się lepiej ode mnie i że uda się Wam odpocząć :)

O, Foczka dołączyła :) Tak samo myślę jak Ty: niech kuncia kupi sobie przyzwoite (nie oznacza drogie, tylko wygodne i sprężyste) buty i powoli zacznie dowiadywać się o swoich nowych możliwościach :) Nie chodzi o cwał, tylko o spokojny truchcik, aby przyzwyczaić ciało do wysiłku, prawda? Znam ludzi, którym masy przybyło po bieganiu, nawet w nogach, ale jednak ciało mieli szczuplejsze i w lepszym stanie. U mnie nawet stopy ładniejsze się zrobiły dzięki bieganiu ;) Człowiek jest stworzony do wysiłku i piękno jego ciała nie objawi się dzięki siedzeniu, prawda? Fokuś, u mnie c. spala tyle tłuszczu co bieganie. Na szczęście mam za sobą etap, gdy jeszcze nie ubyło tłuszczu, a już jest więcej mięśni :) Teraz tylko iść do przodu jak czołg z giętką wieżyczką :) Z nabijaniem ud jest tak, że Tamilee robi wypady z ciężarkami - przecież każde cwiczenie z obciążeniem zwiększa masę mięśnia, chyba że jest prowadzone wolno, a u Tamilee jest szybko i kilka serii. U mnie aerobik ładnie wyszczuplał nogi, tyle że z pespektywy czasu i doświadczeń cieszę się, że mam całe więzadła i ścięgna :) Kochany c. Aha, jeszcze 1 aspekt: gdy ćwiczymy coś z obciązeniem, to potem w celu utrzymania efektu musimy wciąż ćwiczyć z obciążeniem. Takie tancerki klasyczne - wiem, że wybiera się pod względem budowy - ale mają godziny plie przy drążku, pracuje ich własna masa i nogi mają dość szczupłe. Potem części z nich przybywa, ale to inna sprawa ;)

No Kunta, widzisz jak to forum callanowe zacheca Cie do biegania:) A jak sie chce zrzucac z ud to wrecz zalecane jest by byiegac wolno i po plaskim. Zadnych gorek i szybszego tempa. ( tak wyczylam na madrych stronach) A jak Ci sie nie chce, to pomysl sobie co bedziesz myslec w maju. Ze gdybys zaczela w lutym to bys juz byla pare kg mniejsza:) Racje masz Maku, ze callan spala, tylko jak sie ma tych kg wiecej to jakos mniej widac efekty. A, mowie o sobie - gruszka, uda chudna na koncu. Wiec najpierw zlatuje wszedzie indziej, i trzeba duzo cierpliwosci by sie ud doczekac:) Pozatym rewelacyjnie sie cwiczy callan po bieganiu, gdy cialo jest juz rozgrzane porzadnie :) I ciesze sie Maku, ze sniegu nie ma. A ''brudna szarosc'' krajobrazu zupelnie mi nie przeszkadza. Tobie tez pewno nie - musisz tylko zmienic nastawienie :)

Sie masz Foczka ;) Tak samo uważam: biegałam po płaskim i nie pasłam sobie ego, że mam być wyścigowa, szybka, raczej pracowałamn nad wytrzymałością i pewnie dlatego to dało takie efekty :) Co nie oznacza, że z radochą nie latałam po górkach albo sprintów by uciec przed ulewą nie robiłam :D Sezon biegacki lada moment się zaczyna :) U mnie nawet z twarzy zeszło, a na brzuchu chce się ostać jak reduta Ordona :( Chodziło mi o to, że nie ma sensu narzekać :) Zimno było spore, ale biel była fajna, bardziej estetyczna :) Bieganie też dobrze robi na siłę woli i osiąganie własnych celów :)

Sie masz Maczku/Milko :) Estetyczny to moze ten snieg był, ale strasznie niepraktyczny. Przejsc sie nie da, buty sie slizgaja i biegac nie mozna :) "pasc ego "- warte zapamietania :)

Witaj Lulumina, dołączaj do nas, jeśli tylko chcesz! Nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie ćwiczeń. Film odpowiedni, właściwie nie ma jednego najlepszego, każdy sam musi znaleźć swój program, zaczynałam od podstawowej wersji Callana(podejrzewam, że masz tę wersje) i rezultaty były naprawdę dobre. Callan jest świetny, daje tyle energii pozytywnej, że mam ochotę rozbijać góry pięściami. Mam nadzieję, że ci się spodoba i zakochasz się w sobie na nowo i w Callanie. :D Życzę szybkich efektów! :D Kuncia, przy twojej budowie najciężej jest odchudzić nogi, uda, te miejsca idą ostatnie na odstrzał. Na nogi, jak wielokrotnie wspominałyśmy, c.e jest lepsze. Ja ćwiczę od 1 Grudnia, mam swoje do wypracowania i nie zamierzam się poddać. Nie wiem czy dokonywałaś pomiaru przed, jeśli nie to zrób to, najlepiej zrób zdjęcia(co tydzień lub dwa powtórka, obiektywnie ocenisz zdjęcia, a pomiar da ci namacalne dowody zmian), mama przyzwyczaja się do zmian, ty również, dlatego nic nie zauważa. W dodatku, pewnie dodajesz sobie sama, cm w nielubianych partiach ciała. Będziesz miała 40 cm w udzie, a w lustrze zobaczysz udo + 10 do obwodu. Masz ładną kobiecą sylwetkę z ładna talią i podniecającymi biodrami, udami. Atrakcyjna, kobieca sylwetka. :D Maczuś, ja pije tyle ile potrzebuje, jeśli za mało wody to organizm sam powie: pić. Inaczej chodzę spuchnięta i ociężała, biegam ciągle do toalety. Pewnie tez spróbuje c.zaawansowanego jak c.e mi się znudzi lub będzie zbyt słaby. Właściwie to ćwiczenia nie męczą, jedynie ten przyjemny ból mięśni może zmęczyć. :D Mój biust pokonuje grawitacje i ćwiczenia, zamiast schudnąć powiększył się 1-2 cm. Nawet do głowy mi nie przyszło, że naprawdę jesteś zazdrosna! Piersi masz coraz piękniejsze, niedługo będą cudowne w dotyku jak dojrzałe w brzoskwinie, a przy tym jędrne i twarde jak arbuzy, a to jest ważniejsze od cm. W przypadku biustu. :D Ja dodam od siebie, że jak ktoś nie może biegać to długie spacery i marsze też mogą być dobrym zamiennikiem.

Dziewczyny KOCHAM WAS MACZKA :) WISIENKĘ :) FOCZKĘ :) Maczku, nigdy bym Cię nie zabiła, never never !!! Jesteś moją inspiracją Kobieto !!! Jutro ćwiczę c. evolution ! I nie ćwicze juz z Tamille Webb! Po pierwsze ledwo oddychałam jak ona z usmiechem dalej cwiczyła, po drugie boję sie, ze moje koszmarnie wielkie uda zrobią sie jeszcze wieksze! Takze zostaje przy Callan i koniec! MACZKU :) ja mam film z Callan, tłumaczony na polski, ona w jasnoróżowym stroju, na początku opowiada: "Callanetisc jest jedyną naprawde efektywną gimnastyką" :) natomiast filmik z c. ev. to sa 3 kobietki ćwiczące i 1 co prowadzi. FOCZKA :) żebyś wiedziała, ze z bieganiem mam problem :( jakoś nigdy za tym nie przepadałam, ale macie rację dziewczyny, jak się waży 74 kg przy wzroście 165 to efektów nie będzie widac tak szybko ! Widze widze, ze namawiacie mnie na bieganie i chyba trzeba bedzie się przelamac i zacząc....z takim wsparciem musze dac radę !!!Zaczne od długich spacerków, zeby od razu nie skoczyć na głeboka wodę :) WISIENKO :) wiem wiem, ze bedzie trudno z tymi udami, ale nie poddam się! Jutro zaczne evolution i "stolik męczarni" :) pewnie, ze się zmierzyłam przed cwiczeniami i u mnie powoli bedzie schodzic, ale wazne, ze mam chęci :) "Masz ładną kobiecą sylwetkę z ładna talią i podniecającymi biodrami, udami. Atrakcyjna, kobieca sylwetka. " aż się zaczerwieniłam z zachwytu :) dziekuje Kochana :) jesteście mega super, uzależniłam się od tego forum i tego tematu ! Super, ze jesteście :) i że takie fajne laseczki z was są, coraz piekniejsze, zgrabniejsze i ładniejsze :) dajecie mi duzo siły do walki dziewczęta :)

Zrobione Dziś bez dopalaczy z dzieckiem, więc szło leciutko i jak z płatka. Maczkowego płatka . Bo co tam 400 kilka brzuszków i setki pozostałych ćwiczeń, pff :D Wisienka, ja z piciem wody do nikogo nie kierowałam ,jeno pisałam własne spostrzeżenia. Swoją drogą podczas c. chce mi się pić. Wisienka, przyznaj się, Ty celebrytką jesteś i biust powiększył Ci się prze jakieś dziwne przeszczepy ;) Oj, Kuncia, wcale nie czuję się dziś kochana :( Ale nawet na podły humor pomagają callaneticsowe endorfiny. Ja przy Tamilee poszłam po opaskę na kolana, tak szybko je przeciążyłam. To był jedyny raz kiedy poćwiczyłam z nią nogi. Teraz zgłupiałam. Nie znam filmu z różową Callan, ale to chyba podstawowy, bo tylko ten miał polskie tłumaczenie. Warto rozważyć spacer, a marszobiegi będą Ci fantastycznie spalać tłuszcz :) Warto o siebie walczyć :) Nawet bardzo.

Cześć dziewczynki! Ja zaraz zabieram się za ćwiczenia! Jestem strasznie naładowana energią po nich :) Nawet mamę zaraziłam :) Maczek I Fiołek-jak się czułam po godzince? SUPER! Samopoczucie rewelacyjne, czułam się bardzo... ponaciągna ;) Tylko straszne zakwasy mam ojjj boli... Te ćwiczenia na miednicę są jakieś kosmiczne, ale damy radę,. No i dopiero po filmie napisane było,że nie mogę robic ćwiczeń rozciągających na nogi. Wczoraj robiłam tylko brzuch, dzisiaj znowu cała godzinka :) I tak ,mam ten film 10 hour 10.... Czy trzeba wszystko powtarzać codziennie?Czy można ćwiczyć co drugi dzień? I co to są "nadupniczki" ? :D

Czyli Kuncia ćwiczy podstawkę (10h). Bardzo dobrze myślisz, najpierw zaczynasz od spacerów. Niedawno na chodnikach można było tańczyć jezioro łabędzie, ale na lodzie. :D Proszę się nie rumienić, tylko obiektywnie spojrzeć w lustro i napawać się własną kobiecością, nie jeden artysta marzy o malowaniu tak kobiecej figury, im węższa talia tym wyraźniejsza biodra, tym wyraźniej widać seksapil. Chłopaka bierz na ćwiczenia, niech też pomaga. Nie dziękuj nam tylko sobie. :D Maczku szalejesz, tyle powtórzeń potrafisz zrobić. Masz z czego być dumna. Przejrzałaś mnie, mam nawet osobistego trenera, umięśnionego tak, że umieram, gdy pomaga mi odpowiednio ułożyć sylwetkę, specjalnie, źle wykonuje ćwiczenia, aby mi pomagał. :D Lumisia, widzę, że Callan już działa. Prosimy o twoje i mamy relacje. Kosmiczne ćwiczenia, zwykle są trudne dla początkujących. Chorujesz na rwę kulszową? Ćwiczenia w siadzie, rozciągające. Czyli to kiedy siedzisz pupą na podłodze w rozkroku i kładziesz ręce na obie nogi, możesz wykonać dwa razy, bo to zamiennik tych na drążku. Callan ćwiczy sławne mięśnie Kegla. Właśnie te kosmiczne obroty i dwa kolejne.Co wpływa na satysfakcje z życia seksualnego. Zachęcające prawda? Legenda głosi, że mężczyzna ćwiczące tę mięśnie może odbyć kilka stosunków z orgazmem, ale bez wytrysku. Legenda, bo niewielu naszych chłopów zdecydowało się sprawdzić. Możesz ćwiczyć kiedy chcesz, najlepiej codziennie. Nadupniczki to wyciskacze brzoskwiń czyli ćwiczenia na pośladki.

Wisienka, firmy od c. powinny Ci placić za teksty, piszesz tak fajną, mięciutką prozę o ćwiczeniach, że miodnie się czyta :) Co do trenera - pewnie ciemnoskóry, hę? "specjalnie źle wykonuje ćwiczenia, aby mi pomagał" :D :D Lulumina, skoro nie połamało Cię po ćw. na nogi, może warto próbować? Zakwasy rzecz pożądana ;) Mama jak się ma po ćwiczeniach? Ćwicz tak jak dasz radę i potrzebujesz, może być co 2 dzień by odpocząć po zakwasach, może być codziennie. Wczoraj poćwiczyłam evolution i było mi smutno, że są już tak łatwe :( Tylko kilka razy poczułam wysiłek :( Moje ciało jest bardziej rozluźnione po c. e. bardziej niż po zaawans., ale tęskniłam za wysiłkiem i wyciskiem. Dobrze, że zaawans. służy mi na tyle sposobów :)

witajcie :) jak dobrze, ze jesteście :) dzis sie zdobyłam na odwage i cwiczyłam c. ev. kurcze- to stolik smierci i meczarni aaaaaa! Maczku i Wisienko :) mam pytanie - jak robie te cwiczenia przy stoliku to boli mnie noga na której stoje...to dobrze czy zle? ale nie wszystkie cwiczenia sprawiały mi trudnosc (pewnie zle robiłam) Maczku, ja przy evolutionie umierałam, a Ty piszesz, ze są łatwe, ehh, chyba się zalamię (Buuu) juz szukałam w necie, czy u mnie w miescie sa zajecia z callanetiscu, ale nie ma... :( pełno pilateu i innych, a powinny być i z callana!!!! szkoda, bo chetnie bym poszla i zweryfikowała swoje błedy :) :D i postanowilam sie nagrac i zobaczyc jak wygladam jak cwicze. najchetniej bym komus pokazala te filmiki, juz nawet pytalam na forum w moim miescie, ale jakos nikt chyba u mnie tego nie cwiczy :( pozdrawiam ciepło MACZKU :) co to jest c. zaawansowane??

Mnie na początku bolała noga stojąca , nic dziwnego, na niej masz ciężar ciała i jest napięta. Tak samo miałam przy stojących nadupniczkach, z czasem to się zmienia. Może stolkik masz za nisko? Callanetics jest niemodny ;) C. zaawans. - po ang. nazywa się super callanetics. To nieco trudniejsza wersja 10 h., jest więcej ćwiczeń i w trudniejszych pozycjach.

Maczuś, niestety albo stety, nikt mi nie płaci za to. :D Mój cudowny trener, to opalony, męski, brunet o namiętnym spojrzeniu, tak gorącym jak lawa. :D Jego oczy wybuchają jak wulkan, przybierając kolor pyłu, gdy po jego ciele ślizgają się strumienie potu, podkreślając rzeźbę ciała. Kto przy nim nie zmięknie?:D Maczku a ty przy c.e jaką panią wybrałaś? Ja powoli przechodzę na ekstremalnie zaawansowany. Tylko piłek brak. :( Widzę c.z mocno cię wciągnął. C.z daje szybciej efekty niż c.e? :D :D Kuncia, brawa dla ciebie. Dla mnie też nie wszystkie są trudne i też czuje drugą nogę, Najwyraźniej przy tym ćwiczeniu trenujemy obie nogi. :D

Kunta, dla Ciebie http://fitmiracle.blogspot.com/2012/09/powakacyjne-porownanie-moj-progres-na.html Jednak mozna!:)

Cześć dziewczyny! Ale tu aktywnie,mobilizująco,przyjaźnie i cieplutko... Słowem,superowo. Maczku,jesteś niesamowita.Twoja znajomość tematu,kondycja pozwalająca na setki ćwiczeniowych powtórek,wytrwałość,otwartość na innych czynią cię guru tego forum. Ja wracam do formy i regularnych ćwiczeń.Idzie jak po grudzie...No,ale jakoś idzie.Powiedzmy,że coraz lepiej. Ćwiczę razem z przyjaciółką.Razem sapiemy,stękamy,krytykujemy się i dopingujemy. Wisieńko,też bym poćwiczyła z jakimś przystojniakiem. Oj,jak taki na ciebie spojrzy to skrzydła masz u ramion,a majtki na kostkach. Dobrej nocki wszystkim życzę.

Wieczorne Wisienka, znałam takiego boskiego bruneta. Był seksoholikiem :( Od tamtej pory liczą się tylko łysi. Na ogół ćwiczę najbardziej zaawans., trochę wymiękam przy upiornych brzuszkach. Ta zaawans. pani to chyba Karen. Zamiast piłek stosuję ciężarki na rzepy. Sposób Sandry Hanny na trenowanie newralgicznych partii ramion uważam za genialny. Mi bardziej służy c. zaawans., ale mam , za przeproszeniem, krzywą d. i lepiej mi robią ćw. w osi Callanowej, a nie Sandrowej. Nianiusia, bardzo tęskniłam za Tobą. Doceniam Twoje dobre slowa, ale ostatnio czuję się tak zniszczona psychicznie, że chciałam znowu uciec z forum :( Tyle że ucieczki rzadko uczą nowych rzeczy. Jak przyjaciółka komentuje ćwiczenia? Ćwiczyłam, niedawno skończyłam. Te ćwiczenia nie powodują cierpienia ;) Idzie mi coraz lżej, coraz łatwiej i nie denerwuje mnie Callanowe "Relax". Ona wie co robi. He he, Wisienka ma skrzydła u ramion przy przystojniakach. Ja w takich chwilach zaniemawiam i nie jestem w stanie myśleć. Pozostaje jeno kontemplacja. Dobrego jutra, a nawet teraz.

Zmierzyłam się i zważyłam. W ciągu miesiąca ubyło 1,7 kg. W biuście przybyło jak Wisience, w pasie ubyło jak Kunci :) W biodrach też ubyło. Najbardziej cieszę się z tego, że ubyło mi 0,8 kg tłuszczu i że od czasu pogrypowych pomiarów jeszcze ubyło 0,5 kg wagi :) Przybyło 300 g mięśni :) Wszystko to bardzo mi się podoba.

Oj, dziewczyny z tym trenerem to był żart oczywiście(niestety), ale, która z nas nie chciałaby mieć przystojnego, zadbanego chłopak, wspaniałego kochanka i o cudownym charakterze? „Oj,jak taki na ciebie spojrzy to skrzydła masz u ramion,a majtki na kostkach.- pięknie to ujęłaś.:) Nianusia, powoli, ale do przodu, w dodatku efekty utrzymują się, łatwiej wrócić do formy. Napisz jak przyjaciółce podoba się callan. :D Maczku, kontemplacja też jest dobra. Gratulacje! Niedługo swoim blaskiem lustro roztopisz!

foczko dziekuję za linka :) od dzis robie takze te cwiczonka z linka zobaczymy co z tego wyniknie :) do tego podstawowy c. i troche z ev. pozdrawiam wszytskie ciwczące :)