Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cessna

Co to jest miłość?

Polecane posty

Deszczu tak, to on, lubię czasami takie bajki:) Chrooms dlatego, że ponieważ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczu
Noo, bajki są fajne Maalutka...Tylko ja nie przepadam za tym autorem, ale czytałem trochę. Momenty są. Też idę, bo jest czas marudzenia i czas spania, co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Chrooms dlatego, że ponieważ\" bo się wyswetra :) Miłych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"i nie cytuj mnie z literówkami\" To nie rób tych literówek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anarietta
oj:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator..
Anarietta podarowała Chroomsowi kolejne powłóczyste spojrzenie i wyszła z sali wraz ze swoją towarzyszką i orszakiem.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do jutra...
...może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Boenick
Dzień dobry :-) Witam bardzo pięknie wszystkich, którzy, pomimo skwaru, wykazali inicjatywę polemiczną. Spieszę donieść, że łiken spędziłem wakacyjnie. Polędwica wołowa obrobiona termicznie w pewien dość eksperymentalny sposób wyszła znakomicie, zarówno na ciepło, jak i na zimno. W sobotę rano taplałem się w Żbiku, który ma prawdopodobnie zasadowy odczyn. Pomimo upałów, woda niemal przejżysta, czego nie podobna powiedzieć o pozostałych dwunastu alensztackich jeziorach. Wczoraj rano zrobiłem zwiad lotniczy i stwierdziłem, że woda w jeziorach jest obrzydliwie zielona. Przykry to widok dla człowieka, który to pamięta czasy, kiedy wodę do gotowania posiłków na biwakach brało się po prostu z jeziora. Aha, zapomniałem dodać, że wieczorem w sobotę zwizytowałem Czarci Jar, celem zaopatrzenia spiżarni w świeżą rybę. Efekt - cudownie tłuste dwa dorodne pstrągi. Jeden został upieczony w całości a drugi przerobiony na filety, odpowiednio zamacerowany a potem usmażny na masełku :-) Mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Boenick
A teraz do rzeczy. Stwierdzam, że moi przyjaciele nie próżnowali. Niestety, wypowiedzi jest tak dużo, że nie jestem w stanie - co robiłem do tej pory - ustosunkować się do każdej indywidualnie. Postanowiłem nieco przekierunkować moją aktywność i raczej zająć się konstruowaniem profili psychologicznych najaktywniejszych dyskutantów. Tymczasem pozdrawiam bardzo pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Sasza
Musiałem zmienić pseudonim. To ze względu na Chelenkę, która być może zajrzy tutaj kiedyś. Wyjaśniam - "Sasza" nie jest nazwą żadnego samolotu ani jego części. To pseudnom historyczny, który jest rozpoznawany przez wszystkich, którzy mieli okazję poznać mnie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Sasza
Cześć, Maalutka. Zbieram myśli ale nie idzie mi łatwo. Przy takiej pogodzie twórcza synteza ogromnie wiele kosztuje. Ale, jak obiecałem, wnet uprzystępnię wynik moich obserwacji. Ma się rozumieć, Maalutka, Ty także zostaniesz sportretowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Sasza
Cześć, Chróms. Domagasz się ode mnie wyjaśnień odnośnie roli "miłości oralnej" a ja Ci już, zdaje się, napisałem, że nie mogę o żadnej roli pisać, ponieważ "miłość oralna" nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrooms nie mam, teraz trwonię zasoby pracowadcy:) zrozum, non ens;) Cessna nie ma sprawy, lubię takie zabawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ponieważ \"miłość oralna\" nie istnieje.\" Ostatnie moje pytanie było, dlaczego według ciebie nie istnieje taka miłość -> nawet się mówi \"miłość francuzka\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" maalutka Chrooms nie mam \" To wczoraj idąc na taras, przetaszczyłaś ze sobą komp. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko wczoraj siedziałam w chatce, dzisiaj pracuję na innmym pudle:D Deszczu nie Twoje alter ego przypadkiem ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Sasza
Chróms, kolego, ja nie mam bladego pojęcia, dlaczego "miłość oralna" nie istnieje. Jak również dlaczego coś istnieje. Na pytanie "dlaczego" udzielają zawodowi filizofowie tej klasy, co doc. Lebiedziński Włodzimierz. Ja nie jestem żadnym filozofem a jedynie prostym obserwatorem naszej dość zgrzebnej rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Chróms, kolego, ja nie mam bladego pojęcia, dlaczego \"miłość oralna\" nie istnieje\" To jak nazwiesz: pieszczenie ustami penisa lub u kobiety ... łechtaczki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Słonko wczoraj siedziałam w chatce, dzisiaj pracuję na innmym pudle\" Domyślam, się -> głupi nie jestem, chodzi mi o sprzęt w chałupie. \"Deszczu nie Twoje alter ego przypadkiem ?\" Przypadkiem nie. Ja się nie podszywam pod innych. PS: nie jestem dla ciebie żadne słonko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Myślę, że Cessna nazwie to : seks oralny :D:D Chrooms - chyba dałes się zapedzić w kozi róg :D ale .... nie martw się. Moim zdaniem jesteś wystarczająco inteligentny, żeby sobie z tym poradzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Sasza
Nie wiem, jak nazwać, Chróms. Może określenie "dewiacja" będzie najbardziej precyzyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cessna - teraz to ja nie wiem czy Ty żartujesz czy nie ? Seks oralny to \"dewiacja\" wg Ciebie ? Chrooms - no popatrz ... to mnie Cessna zadziwił .... no, no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Sasza
Cześć, Ruda. Wiesz co? Mi się wydaje na podstawie lektury wpisów Maalutkiej i naszego Chrómsa, że oni się mają z lekka ku sobie. Co do "miłości oralnej", Ruda, to jej wcale nie ma. Tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×