jak często się widujecie?

do a ja powiem tak:) U mnie tez tłumaczy się np. zmęczeniem, albo w ostatnich dniach oczywiście meczem:) No wiadomo faceci też różnią sie od siebie i może również w tym ile potrzebują spędzać czasu z ukochaną osoba...Gdyby tak można było prześwietlić te ich skomplikowane wnętrza. Sama już nie wiem co o tym sądzić szczególnie że wiekszość wypowiedzi na tym forum to te, które,, codziennie,albo kilka razy w ciągu dnia"

póki nie zamieszkaliśmy razem, widywaliśmy się codzienie, ale fakt że mieszkaliśmy 10 minut drogi od siebie

Przeraża mnie ta myśl,że może znudziłam mu się, już mnie nie potrzebuje.Ech...żeby tak przynajmniej co drugi dzień( nie mówię codziennioe, bo dla mnie to za dużo,a dlatego za dużo, bo co za dużo to nie zdrowo:))

codziennie od 2 lat, z czego bardzo często wyjeżdżamy na weekendy, tygodnie, wakacje. Przerwy są gdy się uczymy do sesji, wtedy parę razy dziennie gadamy przez telefon

a czy istnieją jeszcze jakieś pary, które żadziej? Nie ma takich?

kunuska znam parę, która jest ze sobą 7 lat kiedyś spotykali się bardzo często, teraz raz lub dwa na tydzień I nikomu to nie przeszkadza. Nikt sie nie boi że to jakies wypalenie

wiesz,,a ja powiem tak"?Dzięki na prawdę sprawiasz że lepiej mi na duchu:)

dzisiaj znowu się nie zobaczymy. Zapewnia mnie że mu na mnie zależy, ale ostatnio widzieliśmy się w niedziele i jemu to nie przeszkadza.

my:) zobacyzmy się poczatkim lipca, choć pisał, że w polowie, a tu prosze początke:) w czerwcu było zimno, no i nie spotkalismy sie:) ale jak sie kocha to nawte jak daleko to jets sie bardzoo blisko:)

Kunuska, jak dla mnie nie ma się czym martwić - w ogóle! My jesteśmy ze soba 2 lata i widujemy się jak dla mnie bardzo często, co drugi dzień. Mi to w zupełności wystarcza a facetem nie jestem... więc czym się denerwować? Najważniejsze jest to, że on chce się z Tobą widzieć, nie wymiar czasowy ;).

4 razy w tyg?\! A ile razy widujecie sie współnie z rodzicami (jego albo waszymi) i kiedy powinny się poznać rodziny?

a ja z moim narzeczonym jestem ponad 4 lata i z racji tego ze dzieli nas ponad 80 km widujemy sie tylko w weekedny, ale od piatku do poniedziałku jestesmy nierozlączni, dodatkowo swieta, wakacje i kazdy wolny dzien spedzamy razem. Od 4 lat nie bylo ani jednej niedzieli kiedy nie bylibysmy razem! ślub w pażdzierniku.... nareszcie!