Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nutilla

JAk odciąć maminsynnka od przyszłej teściowej?

Polecane posty

Gość nutilla
Wstępnie porozmawiałam !!!! Najpierw co do weekendów i planowania naszego czasu.coniedzielne obiadki trzeba przewalutować na inną forme kontaktów --- ---coś co nie zobowiącuje naszego życia cały czas np wizyty na herbatke bo akurat jesteśmy przejazdem ( ze mną bo chcę ją blizej poznać bbbbbbrrrrrrr) Powiedziałam że nie chce go odciąć od jego mamy ,kocham go że jest taki opiekunczy dla niej bo dobrze o nich świadczy ALE jak chce budować przyszłosc ze mną to ja mam być dla niego nr 1 ,stawać się jego rodziną. Nie zrobimy tego jak nie zmienimy zaistniałej sytuacji. Troszkę sie zirytował na początku. pózniej dodał ze trzeba to robić stopniowo bo innaczej bedzie wiecej szkód niz korzysci. Wszystko ma przemysleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutilla
A tak się bałam !!1 Czekam teraz na konkretne działanie a nie na słowa . Mam nadzieję ze nie pójdzie tego skonsultować z mamusią :(((((( , zanim nie omówimy wszystkiego do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak wy traktujecie swoje mamy? wogole nie dzownicie do swoich matek? nie pytacie ich o zdanie? wasze matki nie traktuja was jak dzieci? matki dziewczyn sa takie same jak matki facetow, tylko ze kobiety nie toleruja drugiej w otoczeniu faceta. wiec moze zanim zaczniecie krytykowac potencjalne tesciowe, to zastanowcie sie czy wasze matki nie sa takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inezzz, wybacz, ale nie masz racji. Ja owszem, dzwonię do mojej mamy, ale raz - dwa razy w tygodniu. Żeby sprawdzić, co u niej słychać, czy wszystko w porządku. Moja teściowa wydzwania do mojego męża 3-4 razy DZIENNIE. Naprawde uważasz, że nie ma różnicy??? Kiedy rozmawiam z moją mamą, rozmawiamy jak dwie dorosłe osoby (moja mamam nie mówi do mnie \"córuniu\", \"słoneczko\" itp., tylko po imieniu). Ja mojej mamie coś poradzę, ona mi coś poradzi, czasami umówimy się na zakupy. Kiedy moja teściowa dzwoni do mojego męża, to albo ma pretensje, bo coś miał zrobić dla niej, a jeszcze nie zrobił, a przecież już wczoraj jej to obiecał, i nieważne, że ma coś do zrobienia w domu i termin był bliżej nieokreslony - ona to musi mieć w tej chwili, natychmiast, i czy on moze przyjechać - on, nie my, albo truje mu godzinami o tym, co jest w tv, co widziała za oknem, i kiedy on wreszcie do niej przyjdzie, bo wczoraj go nie było i ona tęskni. Masz rację, że kobieta nie moze znieść innej - ale odnosi się to do chorych teściowych, które nie zwracają uwagi zupełnie na swoich mężów a zachowują się jak zazdrosne kochanki swoich własnych synów. Wybacz, ale mój maż jest moim męzem, nie jej. I mój dom jest moim domem, nie jej. w obu przypadkach - ja jestem ważniejsza od niej. Jakkolwiek trudno by niej było jej się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do inezzz
to nie jest tak -- Mam szacunek i kocham swoją matkę ale jesteśmy dorosłymi kobietami ja mam 26 -zwracam się do niej o radejak wiem ze jest kompetentna z powaznymi problemami nie wtajemniczam w intymne sprawy -tajemnice moje i partnera - mam pewne granice co moze być już brakiem lojalności. Moja mama szanuje nas ( mnie i ukochanego jako wspólnotę ) Zawsze dba o to aby się dobrze czuł w moim rodzinnym domu -- jezdzimy na wycieczki ,grill jest na prawdę przyjemnie Widze to i wiem od partnera. Jego matka szkoda gadać - a bedzie gorzej bo wyprowadzila sie własnie od nich siostra mojego --wyszła za mąż ,a przyszla teściowa idzie na emeryturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno to widzę
Kto tego nie przezył-nie zrozumie.Kochana nutillo nie bagatelizuj problemu od samego początku,zebys potem nie płakała i zycia nie zmarnowała,bo to o co chcesz walczyc to ciezka i bolesna walka,jezeli On naprawdę mocno Cię kocha to mam nadzieje,ze Ci sie uda,ale przed Toba długie,zmudne przeprawy z nim i jego mamusią,wiem co mówię,przezyłam to. Kazdy co prawda jest inny chce tylko bys była swiadoma nerwów,łez i napietej atmosfery. Matke kazdą trzeba kochac i szanowac,ale bez przesady by kierowała waszym zyciem,musisz juz na wstępie zaznaczyć,ze sobie nie pozwolisz,bo jesli wyczuje,ze sie boisz to zrobi wszystko by wam zatruć zycie,a synek jezeli powoli nie bedzie mamie uswiadamial i rozmawiał zaznaczajac przy tym ze jestes dla niego wazna osoba i kocha ciebie,nalezy ci sie szacunek to moze cos to da,z doswiadczenia wiem,ze udaje sie to nielicznym,myusisz byc silna i nie ulegać jesli chcesz walczyc,zycze ci jak najlepiej i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z maminsynkami
INEZZZ moja mam jest super babka, ale nie dzwoni do mnie codziennie po pracy zapytać jak mi minął dzień!! a ja, jak wyjeżdżam na pare dni, tez nie wydzwaniam do niej codziennie, żeby zdać relację. oczywiście zdarzają się matki toksycznie nastawione wobec córek, ale te córki jakoś bardziej zdecydowanie je zwalczają. A faceci, z wygody, poddają sie amanipulacjom mamusiek. Nie muszą wtedy samodzielnie mysleć, co wielu facetom sprawia problem..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehhppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutilla
Jedtem szczęśliwa - wspólne weeked -było cudownie - dawno nie czułam sie taka wypoczeta i psychicznie i fizycznie.:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linijka w leb
jedyny bardzo skuteczny (i sprawdzony) sposób to przenieść się do innego miasta albo państwa (jak ja to zrobiłam:P). i mam swięty spokój. Telefony poza granice sa hm drogie ...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Max__
Niestety może i są odchyły, ale wy również jesteście ukochanymi córeczkami. Moja żona cokolwiek robi, robi to tak żeby się podobało jej tacie i mamie, np. wybrałem kafelki do łazienki i mjaster je zamontował. Żona jak zobaczyła to od razu powiedziała "Tata mnie zabije za takie kolory", nie krzyczała że jej się nie podoba tylko, że nie będzie się podobało dla taty. Kolejna sprawa: zawsze jak pojedzie do teściów wraca strasznie nabuzowana, czepia sie o wszystko, szczególnie o sprawy finansowe. Chce mnie kontrolować, chociaż to ją nigdy nie interesowało. Przykłady można mnozyć. Na zakończenie dodam, że ja również dzwonię do mojej mamy, a sprawę obiadków rozwiązałem w ten sposób, że jak chcemy z żoną zjeść obiad a nam się nie chce gotować, to biorę trojaki i przywoże obiad od mojej mamy do domu i razem we dwoje jemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttyylll
trzeba być konsekwentnym - i nie popuścić gadzinie -teściowej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie nie da
wyjechać to zrezygnowac z telefonu stacjonarnego i komorki - co najwyżej mieć komówkę słuzbową i przenieśc się na drugi koniec miasta. Aby skutecznie zająć czas męzowi to proponuje przerózne zajęcia: siłownia, basen, wspólny kurs tanca, piwko ze znajomymi, wyjazdy na weekendy np pod namiot, na działke, do ciotki itd.... troszkę manipulowania, a wizyty ogranicza sie do raz w miesiącu albo od świeta. Po prostu maz nie bedzie mial czasu na spotkania z mamunią:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli faktycznie tesciowa to potwor to jedynym i najlepszym wyjsciem jest przeprowadzka do innego miasta.moze i trudne ale warto to zrobic dla wlasnego malzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutillla
do jak sie nie da świeta racja !!! wypady w weekendy , duzo zainteresowań Ja nie widuje kobiety wogóle też przegiecie. planuję się wybrać - ale na pewno ie na połowę dnia , by się obeżreć ale tak z wizyta na kawkę. Zawsze mnie krępuje czy coś przynieść - np sałatke -jestem na diecie i ciasteczkami się opychać nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggaass

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka od pół roku
?! mój mąż wczoraj oświadczył, że obiadów nie będzie gotować, sprzątać nie będzie, bo u mamusi tego nie musiał robić.. Ze nie jestem najważniejszą osoba w jego życiu, najważniejsza jest mama... Więc zadałam sobie i jamu pytanie po co się żenił ? przecież powinien mieszkac teraz z najważniejsza osoba w życiu.. na to on mi powiedział, że mnie nigdy nie będzie pewny , bo kobieta zawsze może mężą zostawić a mama nigdy... pomyślałam i powiedziałam ..z takim podejściem na pewno tak się też stanie .... po pół roku małżeństwa już wiem dlaczego są zdrady.. dopiero teraz rozumiem kobiety które dopuszczają się tak haniebnych czynów.. nie ma skutku bez przyczyny.. szkoda, że tak szybko się o tym dowiedziałam (dodam jeszcze, że nie byliśmy z mężęm nigdy razem na wakcjach i jedziemy w te wakacje za granicę... mój mąż wymyślił że sami to tak nie bardzo, zabierzmy mamusię i tatusie ...)!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×