Kafeteria teraz cichnie, chyba wszyscy pognai na kolacje

:D bo jakos taki ten ruch mniejszy

acha, no tak. Tylko ludzie dbający o linię jedzą koło 17:30, obżartuchy jedzą po nocach :)

ja właśnie zjadłam obiad :D ale faktycznie, jak byłam w szpitalu, to kolacja była o 17.00 :o

kolację powinno jeść się właśnie między 17 - a 19 najóźniej, by położyć się spać z pustym żołądkiem. Wtedy się nie tyje :)

chodzi spac... ja chodze ok 1h w nocy ;-)

o matko - tak nie jadam a jestem modelka. poza tym sorry, ale normalnie pracujacy ludzie, raczej dopiero o tej godz. wracaja do domu, robia oiad i jedzą. zaloze sie, ze nie pracujesz, albo masz nierelularne godz. pracy! pozdrawiam

mówię o unormowanym trybie życia. a swoją drogą, dlaczego tak tu teraz pusto?

skończyli pracę raczej:D

modelka :) no to kochana akurat ja wiem coś o ich jedzeniu :)

z firmowych komputerów i są w drodze do domu...

a te dzieci, które okupują kafeterię i piszą wszem i wobec, że mają po 40 lat? Mama zawołała, żeby posżły śieci wyrzucić?

w pracy powinni założyć filtr blokujący kafeterię. Wtedy by pracowali a nie obijali się

wyglada tak: treściwe śniadanie, najlepiej słodkie dające duzo energii na cały dzień obiad w południe wieczorem 17.00-19.00 lekka kolacja to wytłumacz mi dlaczego Włosi, których dzień od strony jedzenia wygląda tak: rano małe espressso bądź cappuccino i TYLE! w południe normalny obiad wieczorem 20.00-21.00 bardzo obfita kolacja, nie żadne kanapki czy sałatka , ale normalny obiad np: mięso, sałata, ziemniaki, do tego duże ilości wina, na koniec jakiś alkohol na trawienie i mocne espresso sa o bardzo zdrowym narodem, nie mającym problemów z trawianiem, sercem, cholesterelom??

jak ktoś nie pracuje to może jeść obiad w południe. mój obiad czeka na ugotowanie.

A ja w pracy jestem!!!

no i co, że włosi tak jedzą? Ależ wy jesteście małostkowi wszyscy! Za wszelką cenę chcecie udowwodnić każdemu jacy to nie jesteście obyci w świecie, mądrzy i o wszystkim wszystko wiecie najlepiej! Gdyby tak było - umielibyście znaleźć sobie pracę odpowiednią do zainteresowań i nie narzekalibyście tylko na wszystko. Wielce mądrzy, a w życiu nieudaczniki. gdybyśmy się spotkali w realu, ciekawe jakby wam szczęki poopadały. Nie wiecie kto siedzi po drugiej stronie, ale nie trzeba się doczepić o pierdołę, małostkowe ludziki.

i oczywiście ci najbardziej małostkowi starający się wychowywać całą polske niczym Romano - są czerwoni, a gdzieżby tam czarni ;)

no nie wszyscy :P