jakie są najlepsze metody na żylakizaawansowaną dosyć chorobę

please napiszcie cos o zylakach, o icyh leczeniu, moja babcia ma 74 lata i zylaki dosyc zaawansowane, ma juz dosc stosowania masci i innych srodkow, ktore wcale nie pomagają. Czy są jakies dobre metody(w gre nie wchodzi operacja, bo jest zbyt niebezpieczna), ktore sprawilyby ze zylaki nie będą sprawiac klopotu. Proszę o porady

niom ja tez mam z tyłu za kolanami troszke;/ i sie własnie zastanawiam czy są jakieś masci czy cuś...bede musiała sie zapytać w aptece.

z apteki dobry jest zel Lioton 1000 (ok 20 zł)

up

naprawde nikt nie wie?

żylaki to uciążliwy problem...znam to z autopsji... to choroba dziedziczna i mam ją po mojej babci... moją babcię ratuję venorutonem forte w kapsułkach, dodatkowo smaruje nogi żelem kasztanowym, ostatnio kupiłam jej maść końską, wbrew nazwie jest to żel ziołowy m.in. mentol, arnika, maść ta dodatkowo pomaga na zwyrodnienia stawów, bóle reumatyczne, nie jest droga kosztuje ok20 zł 500ml --- niestety nie można dostać jej w aptekach w polsce. jest to maść niemiecka, ale jest dostępna w czechach i na słowacji. osobiście zaopatruję się w nią na allegro... szczerze polecam.. pozdrawiam i życzę udanej walki z tym paskudztwem :( http://www.allegro.pl/search.php?string=ma%C5%9B%C4%87+ko%C5%84ska

Ja niestety genetycznie mogę sie spodziewać żylaków:( już teraz b.czesto bola mnie nogi a ulgę mi przynosi aspiryna-- bo rozrzedza krew i ułatwia jej przepływ-- oraz jak najczęstsze unoszenie nóg tnz jak ogladam tv to zawsze mam nogi na jakiejś pufie lub poduszkach. A i wyciąg z kasztaowca do picia tez jest dobry

thx, ze to napisalas. moja mama wlasnie kupila sobie tę masc (na Slowacji), bo pisze ze pomaga na nerw kulszowy. babci kupię taką samą :)