Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pandziaaa

Wam też wplątuje się łancuszek z tyłu we włosy?

Polecane posty

Gość Pandziaaa

ciągle mam kołtun w łancuszku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahahahaha
dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też się włosy wcinają. nie wiem co w tym obleśnego. Do mycia ściągam. Tu chyba chodzi o taki zaczepianie się włosów w zapięcie łańcuszka. Więc nie wiem po co te komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatamanka
jaki problem ja nie moge wiekszego na kafe nie ma, puknij sie w główkę założycielko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pandziaaa
sama się puknij normalny problem jak inne :P pytam, bo mam długie włosy, które wkręcają się w łańcuszek i nie wiem, czy to kwestia rodzaju włosów (zniszczone), czy normalne przy noszeniu łańcuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pandziaaa
i nie chodzi mi o wplątywanie podczas mycia, tylko o noszenie w ciągu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm
chyba masz cienki lancuszek bo mi sie nigdy nic takiego nie zdarzylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też się wplątują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy jak splot ma łańcuszek, jesli są to oczka w miarę luźne, to spox, ale gorzej z tymi \"żmijkami\" wyglądaja korzystnie ale kołtun sie robi :( ach, nie mogę sie powstrzymać: Pandzia to nasz domownik: prosiaczek morski :D pozdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandziaaa
no właśnie mam żmijki a pandzia to moja suczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zmień \"żmijki\" na zwykły splot i po sprawie :D chyba, że masz sentyment do łańcuszka, jedyne wyjscie - wysoko upiąć włosy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milla...
Właśnie dzisiaj mi też się to przytrafiło, musiałam "oderwać" pasemko włosów bo już nie udalo się tego odplątać. Chyba nie ma na to rady , poprostu trzeba unikać noszenia lańcuszka przy rozpuszczonych włosach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo kurcze
masz zly łancuszek tez kupowałam te zmijki i ciagle mi sie wplatywały włosy i na koncu lancuszek zrywał sie i tak pozrywałam chyba ze 3 az w koncu kupiłam sobie inna zmijke i ta mam juz ponad 2 lata zadnych problemow z wplatanymi włosami i zrywaniem. jak cos tam sie nawert dostanie to psokojnie wyjmne wloska i jest ok musisz w sklepie popytac i kupic cos innego wkurzajace to jest bardzo sama sie z tym meczyłam poki mily pan nie sprzedął mi tego lancuszka ktory mam teraz. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo kurcze
a porpo ja teraz tez mam zmijke tylko ma inny splot i wyglada tez bardzo ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie sie wkrecają wlaśnie w
żmijke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale macie kobiety problem
Śmiechu warte:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja

W każdy tak naprawdę wplątują się włosy jaki by nie był extra ten łańcuszek.Ja mam taką fajną żmijke,dobry splot i białe złoto i też lipa. Co jakiś czas muszę go czyścić z włosów.Także nie ma rady.Małe nożyczki i heja ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×