Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wenus21

Jestem mu obojetna...

Polecane posty

Gość wenus21

Kocham pewnego faceta, jest ode mnie 2 lata starszy, ma dziewczyne, a wkrotce narzeczona i nie ma pojecia o moim uczuciu. Znamy sie od kilku lat, czasem spotykamy przypadkiem-mamy wspolnuch znajomych-i to wszystko. Nie mam nawet szans spedzic z nim chwili sam na sam ot tak pogadac, widuje go rzadko, a jesli juz to ze znajomymi przy piwie. Nigdy mu nie powiedzialam ze go kocham i pewnie nawet nie bedzie takiej okazji, on planuje slub w przyszlym roku takze mam coraz mniej czasu... Wiem ze to nie ma sensu ale juz nie umiem dac sobie z tym rady, jak go nie widze jest mi potwornie zle, placze, ciagle o nim mysle itp, a jak juz sie spotykamy to jest jeszcze gorzej, bo wiem ze nic nie moge zrobic, bol mnie doslownie rozrywa od srodka! A on jest tak nieziemsko przystojny, usmiecha sie do nie tak czarujaco, ale niestety nic sie nie domysla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczenia
ale on kocha ja a ona jego on🌻 ona ty i nie ma tu polaczenia kwiatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wenus21
Najbardziej dobija mnie jednak swiadomosc faktu, ze juz nigdy nie zdarzy mi sie tak silne uczucie, ze cos bezpowrotnie trace..Ze zawsze bede skazana na bol i rozpamietywanie, a nie na milosc i szczescie przy jego boku:( Nie umiem sobie ulozyc zycia z innym facetem, kazdego porownuje do niego i zaden mu nawet do piet nie dorasta! Ja juz chyba swiruje :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alte Hex
nie na zawsze jesteś skazana na rozpamiętywanie ale na jakiś czas minie ci "tego kwiatu pół światu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wenus21
Moja kumpela doradzila mi ze skoro to naprawde tak silne z mojej strony to lepiej zebym mu o tym powiedziala i zobaczymy co sie wydarzy! Ale boje sie ze on po moim wyznaniu nawet nie bedzie chcial ze mna przebywac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wenus21
Dzieki za zrozumienie, ale ja naprawde juz nie wiem co robic. To trwa juz prawie 3 lata a ja ciagle pozostaje w kropce :( Czasem mam takie glupie mysli zeby walczyc o swoje szczescie i zdobyc go za wszelka cene i miec tylko dla siebie, nie liczac sie z niczyimi uczuciami. wiem to glupie i pewnie nigdy tego nie zrobie bo to wbrew moim zasadom, ale boje sie ze moja desperacja siegnie zenitu...Zazdroszcze jego kobiecie, jak widze ich razem to mi serce peka...Czasem sobie mysle ze ona umrze a wtedy ja...albo predzej ja umre z rozpaczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodniczkaI
Czasem sobie mysle ze ona umrze a wtedy ja... coooooooooo???????????????????????????????????????????????? ludzie..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×