Przystojni faceci boja sie ladnych dziewczyn...

zreszta piekno to pojecie wzgledne moi drodzy i nie ma sie co sprzeczac..te co mowia ze sa super atrakcyjne podobaja sie jednej grupie a drugiej kompletnie nie!!! a poza tym przyznaje racje uroda jest ulotna ...

trzeba miec w sobie TO COS i nie kazdy musi to widziec w ladnej dziewczynie czy facecie bo piekno mozna zobaczyc w kazdym czlowieku

zgadzam sie..uroda to pojęcie względne... nigdy nie twierdziłam że podobam sie wszystkim ani nawet że większości...ale myśke że w ogólnym odczuciu wypadam dość atrakcyjnie.szczególnie ze dbam o to żeby mój wygląd nie szpecił ulicy;) wiem o tym że niektorym się wcale nie podobam, i nie przejmuje sie tym...mi tez nie kazdy \"przystojniak\" sie podoba... I właśnie uroda przemija...dlatego dbam tez o wnętrze..i tego samego oczekuje od faceta...obojetnie czy jest przystojniakiem czy brzydalem...

Uroda jak uroda, mozna ja poprawic z reszta jest gorzej.

Wiecie co sobie mysle? Ano to, ze ci faceci co twierdza ze atrakcyjne kobiety sa pustem, a atrakcyjne mysla, ze przystojni faceci sa pusci to przewaznie tylko dlatego, ze po prostu nawzajem sie nie rozumiemy. Faceci nie rozumieja kobiet, kobiety facetow i niestety wynikaja z tego flustracje i stereotypy ktore narzucaja nam chociazby te komentarze. A prawda jest zupelnie inna, nie potrafimy sie porozumiec i przez to to cale zamieszanie. Zycze udanego weekendu, spadam do domu

prytka//nie zignorowalam,tylko poslzam sprztac :P I wracam do sprztania jeszcze:)

zignorowalas bo pozegnalas sie z jedna osoba tylko

a po ile macie lat//Tobie tez pisze ,ze nie ucieklam tylko mam cos do roboty w domu...Sobota dzis i to normalne dla mnie.Moje zycie to nie komputer,ech...zalosne

No jak uwazacie;)Zalozylam ten topick ,poniewaz zalezalo mi na opinni panow...jak to naprawde jest i dziekuje za wypowiedzi.Oto mi chodzilo,a jelsi uwazacie ,ze nie umiem rozmaiac,bo ide majac inne rzeczy do roboty...pozyteczne.Latwo jest oceniac ludzi nieznajac ich.Toz to tylko internet,forum,tu rozmawiamy piszac i nic nie wiedzac o sobie nawzajem...,ale widac niektorzy tego nie odrozniaja.

Zdania sa podzielone jak widze i bardzo dobrze.Z kazdej wypowiedzi jest cos z prawdy;)Dzieki za uswiadomienie:)

tak uwazam.Mimo to mego chlopaka poznalam wlasnie na dyskotece i byl bardzo smialy...

A powiedzcie jak to jest, ide sobie ulica mowie do przecietnej dziewczyny czesc i ona odwdziecza mi sie tym samym, potem leci rozmowa i niejednokrotnie dostaje numer telefonu, mowie to samo do atrakcyjnej, a ona patrzy na mnie jak na kosmite i dziwi sie co ja od niej chce. Mowi, ze sie nie znamy, ze ona mnie nie zna, ze z nieznajomymi nie gada. I tak jest z kazda atrakcyjna dziewczyna