co robia totalni samotnicy w weekend?

bardzo łatwe pytanko: - tradycyjnie beczę na reklamach monte, albo innych dla dzieci - czytam romanse typu Wrzos, Hrabina Cosel :( - siedzę przed kompem, albo leże przed TV bywa, że lewituję wyobrażając sobie coś cudownego ;) - pale mnóstwo fajek - piję litry kawy przez to spac w nocy nie mogę i do pracy ide z czerwonymi gałami - a dziś jestem totalnie żałosna bo mam wbite żądło w palcu i za cholerę nie wyjmę go sama :(

MP :)

?:) :)

Całokształtem :)

Ja nie jestem samotnikiem, ale mój chłopak to pracocholik. Wczoraj oświadczył mi, że dziś idzie do pracy :( Więc od rana jestem sama, zrobiłam juz pranie, wysprzatałam cały dom, wzięłam sie nawet za sprzatanie w szafkach kuchennych, zrobiłam obiad (własnie jem SAMA :( ) i teraz powoli wpadam w deprechę. W TV jak zwykle nie ma nic dla ludzi, same bzdety. Smutno mi. Nie zależy mi na ksie, która zarobi dzisiaj, wolałabym miec go w domu i jeść suchy chleb.

jakaś glupia praca, ze mozna ja wykonywac w swięto

Dodam tylko, że do pracy, gdyby chciał, nie musiałby dzisiaj iść. Obiecał mi, że za to zarezerwował sobie już wolna sobotę, ale jak znam zycie, to w piatek powie mi, ze jutro idzie do pracy :( Nie wiem, co gorsze - być samotnikiem czy byc z kims i czuc się samotna.

On chyba myśli, że im więcej kasy zarobi i mi da, tym ja będę szczęsliwsza. Tymczasem im więcej mamy pieniędzy, tym mniej tematów do rozmowy i mniej czasu dla siebie.

MP nie, napewno nie :) Pozdrawiam, do jutra

ale ty nie jestes totalnym samotnikiem jak masz faceta

On wróci z pracy, weźmie kąpiel, zje obiad i.... zaśnie ze zmeczenia. Gdybym była sama, wcześniej zaplanowałabym sobie jakies rozrywki na wolne dni, tymczasem siedze w domu i na niego czekam. Kto ma lepiej? Nie jestem pewna :(

Napewno Cię gdzieś trafię :) :P

nauczylam się nei licytowac i nie pocieszać ludzi w lepszej sytuacji nara

totalni samotnicy a do takich sie zaliczam :-( w weekend siedza przed komputerem, czytaja kafeterie, sluchaja muzyki, duuzo pala, pija piwo i sie wiecznie smuca...

samotnice to kobiety zdewiowane psychicznie i inni to wyczuwają ... tą są najczęściej jeakieś narcyzki, egocentryczki, bozbawione ludzkich uczuć itp. Najbrzydsza kobieta z miłych charakterem i ciekawą osobowością jest lepsza od takich lal, które ciągle nie potrafią zrozumieć, że są podupczone i błędół szukają w innych, w świecie lub losie ...

też nie cierpię takich lalek nie wiedzących czemu są same - od razu wiem, że widzą tylko swoje wielkie i nadęte JA.

samotne dupcie są straszne i nieużywalne

mylisz się i to bardzo.

Zalosni jestescie po co wchodzicie na taki temat skoro niby nie jestescie samotnikami. Wasz czas sprowadza sie pewnie do szukania latwych panienek na necie, najlepiej zeby byly mezatkami bo mozna przeleciec bez zobowiazan. Niektore kobiety sa samotne bo trafiaja na takich cwelow co maja zero w glowie. Jestescie poprostu cale zycie dziecmi ktore nigdy nie dorosna. Jak kazdy malec - sięgacie po wszystkie zabawki i dziwicie się, ze ze soba nie wspolgraja klocki lego, pilka do nogi i rower.... A tak chcielibyscie sie bawic wszystkim naraz!

Aha zapomnialam dodac ten post wyzej jest do ouganek , rytomir , trasucki NARA

o widze że Topic żyje :-) fajnie, jak widzicie nie siędze jedynie i nie pisze żałosnych postów na forum :-) Pół piwa -pozdrawiam bliskie sa Twoje posty mnie :-) zaczynamy kolejny weekend samotnicy! dla wszystkich które polecają aerobik i inne zajęcia polecam do przeczytania przeciez to nie o to chodzi :-( http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,66919,1890549.html?as=1&ias=2&startsz=x

JAK SAM ZAUWAŻYŁES tOMEK-MECZ JEST JUTRO I TRWA O ILE WIEM 90 MINUT :-) a co dalej?

Ctrl - nie mam czasu na lekturę całego wątku - zajrzyj proszę na mój wątek - jesteś moze z wawy?

zaczerniłam się bystry i miły nie jestem z warszawy a podaj swój topic to zajrzę :-)

Ech, szkoda. Szukam miłej rozmówczyni - na dzisiejszy wieczór. Topic łatwo znajdziesz, jest gdzieś na górze. Ok. 60 wpisów. Pozdrawiam.

ktoś pytał ile to trwa? ta samotność? u mnie 4 lata odką zerwałam z osatnim \"narzeczonym\" wybrałam samotność niż beznadziejny zwiazek :-) ale samemu nie jest łatwo , ale nie żałuję że nie zostałam żoną tego człowieka, tylko że teraz ciężko :-( ale z nim tez było by ciężko :-(

naga prawda ubrana w kicz: "Lody wanilią pachną, a w pustym porcie słychać rzeki szum Kina są jak pałace, gołębie płyną aż do nieba bram Bolą mnie te niedziele, gdy idę sama przez odświętny tłum Idę i szukam kogoś, kto w barwnym tłumie jest tak samo sam".

do kiedyś RER może i kicz ale prawda :-( festyn zajebisty w moim mieście -niby dni miasta dla mnie to odpust nie idę bo nie lubię już się szwendać sama :-(

zaraz sie porycze:( pomimo iz w weekendy raczej wychodze ze znajomymi...to jestem sama.... jak paluch nie mam sie do kogo przytulic, nie wspomne o przyjacielu i przyjaciolkach.....ale wiadomo o co chodzi szukac, nie szukac?? co tu robic:(??

:-( nie wiem co robić ja ani znajomych ani fceta dziś kogłam gdzieś wyjśc ale nie poszłam bo mnie nie bawią dyskoteki a moi znajomi nie mają lepszych pomysłów :-( pozdrawiam