studenci z UMCSu

są tu takowi?

No jestem byłym studentem UMCSu.

Heh, ja po sąsiedzku - KUL

a ja prawdopodobnie takze przyszla studentka UMCSu :] tylko ci ja bede robila w tym Lublinie jak nikogo tam nie znam.... :O

Ja jestem, mnie możesz poznać ;] Heh, ja też nikogo nie znałam jak tu przyjechałam, a potem się jakoś potoczyło ;)

ale chyba bylas bardziej optymistycznie nastawiona do sprawy :) a ja sama nie wiem co mnie podkusilo z tym UMCSem. po czasie moze zle nie bedzie. ale na poczatku (jesli sie dostane) to chyba szlag mnie trafi bo ja musze miec ludzi do ktorych moge mowic :)

o, ktos sie wypowiedzial na topiku. mam identyczny problem jak presymonia - co ja bede tam robila?????????????????????????

Hehe, bedziesz sie uczyla :P A na co dzieuszki chcecie iść ? :>

prawo :) tudzież psychologia. ale lepiej prawo

procz nauki trzeba robic tez troche innych rzeczy bo tak to mozna zwariowac :) ide film ogladac

Jestem po UMCSie. Super uczelnia i ludzie.Tym że nikogo na razie nei znacie, to sie nie martwcie. Ja też przyjechaam do łublina i nikogo znajomego. A potem? Najlepsze lata. Polecam akademiki!!!

brzydkie miasto, może tylko głowna ulica w dobrym stanie, nudy nudy nudy. Lublin i Kraków wieś i prawdziwe życie

akademik? łeee :O jedna lazienka na tlum ludzi, kilka osob siedzacych nad glowa jak sie hcesz uczyc. a w zyciu!