tampony

jakie tampony z aplikatorami mozna dostać na polskim rynku? wiem tylko a tampaxach, ale może są jeszcze jakieś, z którymi dotąd nie miałam do czynienia. jeśli Wy miałyście - napiszcie:)

są jeszcze jedne ale nie pamiętam nazwy :(:(:( nie są takie drogie jak tampaxy po prostu przejdź się do apteki i zapytaj to ci panie powiedzą:)

wystukaj w wyszukiwarce tampony

Tampony belli mają aplikatory(chyba Tampo sie nazywaja)

dzięki za odpowiedzi:) rozglądam się w sklepach, ale poza tampaxami żadnych tamponów z aplikatorami nie zauważyłam. zupełnie nie wiem, czemu sa takie niepopularne na naszym rynku:(

-ob -medica

ob z aplikatorem? nie widzialam jeszcze takich. ale jesli znajde to kupie. tampaxy sa doslownie do du** :O

jakości skoro nie jest do końca zuzyty a już przecieka:-o

Nie wiem czy jakosc ma tu znaczenie - wynika to raczej z pozycji ciala i sily grawitacji. Nie bede sie wdawac w krwawe szczgoly, ale jesli ampon jest w pionie to chlonie rownomiernie od gory, jesli nie - krew wchlania sie jedna strona tamponu i nie rozporowadza sie po nim rownomiernie. W takich wypadkach nawet o.b czasem zawodza.

a jak inaczej jak w pionie tampon ma sie znajdowć w pipce? jak go wkładasz poprawnie to nie przecieka i basta!!!!!!!!!!! używam tamponów od wielu lat i okej. okej obej:)) niech żyją tampony w te cholerne upały!!!!!!!!!:)

wynalazek,szcegolnie w takie upaly.Ten kto wymyslil tampony powinien dostać Nobla;-)

hehe zgadzam się tampony są THE BEST! :P

tampony wynalazla kobieta-ginekolog

facet by nigdy na to nie wpadl:-PKobieta wie jak to jest i fajnie,że wymyśliła tampony:-)Nobel się Jej należy za ten genialny wynalazek!

mnie też się czasem zdarza że tampon przecieka. rzadko bo rzadko ale zdarza się. czasami wkładam tampon i czuję, że nie idzie prosto do góry tylko jakoś tak lekko bokiem... nie wiem jak to wytłumaczyć, ale wiem że wtedy na pewno po jakimś czasie zacznie przeciekać... a co do tamponów z aplikatorem to tampaxy są straszne... a czemu nie używasz zwykłych? :>

a jakie tampony równie skuteczne jak o.b tylko że tańsze polecacie? czy wogóle są jakieś tańsze równie dobre??

nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby tampon nie do końca nasiąknięty przeciekł, choć używałam różnych, i droższych, i tańszych. wydaje mi się, że to może być wina włożenia zbyt płytkiego, albo takiego, gdy tampon nie ukałda się się ładnie pionowo, tylko gdzieś tam stawia opór i układa się poprzecznie (zdarza się gdy jest w pochwie sucho i aplikacja nie jest łatwa - dlatego wolę aplikatory). i zgadzam się, że tampon to genialna sprawa, szczególnie w taka pogodę, jak dziś (30 stopni!). nie wyobrażam sobie, że mogłabym nosić teraz taką obrzydliwą, cienką, ale plastikową i odparzajacą podpaskę, albo, jak to drzewiej bywało, podpaskę z waty bawełnianej, wielką jak książka telefoniczna. chyba w czasie okresu trzeba by było ubierać wyłącznie luźne dżinsy lub dresy, względnie workowatą spódnicę w ciemnym kolorze:( a tymczasem: możemy nawet iść na plażę! (tu też sprawdzają się tampony z aplikatorem, bo nie zawsze jest gdzie ręce umyć:)

tampony sa wygodne ale niestety robia bardzo duze spustoszenie w pochwie kobiety.chodzi mi o naturalna flore bakteryjna.nie sa zalecane do comiesiecznego uzycia.

jakie spustoszenie? co może być negatywnym skutkiem comiesięcznego uzywania tamponów? bo akurat używam - ze względów wygody, nie sądziłam, że mogą w jakiś sposób szkodzić (poza tym słynnym syndromem wstrząsu toksycznego)

u nas na spotkaniu w szkole tez gin cos o tym wspominal ale nie pamietam dokladnie o co chodzilo...

Uzywam tamponow od prawie 15 lat i od tylu tez lat nie zuzylam ani jednej podpaski. Pragne poinformowac, ze moja pochwa nie jest spustoszona.

chodzi o to, ze blokuja przeplyw powietrza, ze tak powiem. poza tym, doslownie zatykaja pochwe, a jesli trzymamy je w sobie zbyt dlugo, sprzyjaja rozwojowi bakterii/grzybow. Najlepeij zmienaic je czesto - czystymi dlonmi! i najlepiej, jesli to konieczne, nosic je tylkow dni silnego krwaienia. potem przerzucic sie na wkaldni w dni 'plamienia'

nie wspominajac juz o tym, ze sa wybielane chemicznie (chlorem).. nie rozumiem, dlaczego nie moga miec natuyralnego koloru, ja stary szary papier toaletowy. byloby to dla nas zdrowsze

a ty masz jakis rentgen zy mikroskop i wiesz dokladnie w jakim stanie jest twoja pochwa??buehehehe

jak używa sie tego aplikatora bo ja nigdy nie stosowałam tamponów z aplikatorem,zawsze bez.zastanawiam sie jakie on dokładnie ma zastosowanie??dzieki za odp!!

Ja uzywałam tamponów non stop przez 3 lata aż nabawilam sie przykrych dolegliwości. Najpierw tylko swędzialo i piekło ale po kilku tygodniach lekarz stwierdzil u mie zapalenie pochwy. Męczylam się z tym paskuctwem 3 miesiące i udalo sie. Ginekolog odradzil mi uzywanie tamponów i odkąd nosze podpaski nie mam zadnych problemów. Chcialam jeszcze dodać ze dwóch ginekologów stwierdzilo iż moje problemy mogą wynikać z ciągłego stosowania tamponów.

Tampony mają wpływ na pojawienie się nadżerki(stanu przedrakowego).Oczywiście można je stosować,ale nie co miesiac tylko na jakieś tam "okazje".

np na basen lub w wakacje gdy sie chce pojchac nad wode i poopalac sie.

ja miałam nadżerkę i jakieś nieciekawe zapalenia zanim zaczęłam stosować tampony:( aktualnie cytologia bez zarzutu. apropos aplikatorów: ich zastosowanie jest takie, że nie musisz pomagać sobie przy wkładaniu tamponu palcami (na których mogą siedzieć jakieś zarazki albo niespłukane do końca mydło), tylko wkładasz aplikator z tamponem w środku. aplikator składa się z dwóch części: wewnątrz jednej umieszczony jest tampon, druga (taki jakby tłoczek, coś na kształt tego w strzykawce) ma za zadanie wypchnąć tampon z tej pierwszej i umieścić w pochwie. aplkator oczywiści usuwasz z pochwy. jak już pisałam, wolę te z aplikatorem, są wygodniejsze i bardziej higieniczne.