chodzicie na grila?????? kto lubi takie imprezy ?????

jest tu ktos co lubi i chodzi na takie imprezy ??

Polaczkow ! Jaraja sie grillem , jak by im kto w kieszen narobil ! Kielbaske , albo kaszanke sobie obdymia i ciesza sie jak male dzieci !

dostałam zaproszenie ale nie mam pojecia co tam mozna robic ?? siedziec i gadac czy co ????

a czy ktos ma pozytywne wrazenia po takiej impezie ???;)

Tak , ale nad ognichem kielbaska moze spasc z patyka , a z grilla nie spadnie .

bardzo przyjemne i relaksujace usiasc sobie w ogródku czy na działce w ładną pogode i upiec sobie kiełbaske, kurczaka i inne dobre rzeczy i zjessc do piwka! Cały urok w tym i w tym grillowym zapachu. A jak ktoś tego nie ma lub nie może, albo nie stać go na kawałek kiełbasy to zazdrości jak ten głupol powyżej i dusi się w pokoju:-D

moi rodzice ze znajomymi siedza, pija i gadaja. osobiscie na grillu w towarzystwie w moim wieku bylam raz. tyle, ze my najpierw pogadalimy, potanczylismy, popilismy i potem grilla w du** mielismy :)

Wrazenia , sa jak cholera . Wszystkie krzaki obrzygane , spodnie i buty zielone od trawy .

persymonia niezle;););) ja z checia bym nie poszła ale nie moge odmowic ....wiec sie zastanawiam co ja tam bede robic

Kasztan to lepiej mowisz jasnych rzeczy nie zakładac ;)

no co :) a bedziesz gadala, pila i jadla. a jak bedziecie muzyke mieli to i potanczysz do 22.00 bo potem cisza nocna jest :P

Cisza nocna w lesie ?

a co? myslisz, ze wiewiorka to spac nie chodzi? :)

kto sie pode mnie poszywa

nie kicaja ?

a, bo co ?

raczej tam nie bedzie ciszy nocnej bo to dom jednorodzinny :D a potanczyc kto wie heh ...oby bo inaczej pojde spac jak sie da :P

To nieladnie sie podszywac !

grill jak domówka tyle ze na swiezym powietrzu i mozna rzygac gdzie sie chce

cos ci poszywacze jacys słabi dawno mnie tu nie było ale jakos przybledli ;)

jezyczki im sie potepiły czy co ?;)

nie lubię tego osmolonego żarcia, nie lubię tych tłustych kiełbas, nie lubię grilla.

było kilka fajnych imprez, ale raz na kilka lat wystarczy :) jakos mi juz te grille nie podchodza.

gdzie sie akurat jest !

ja tez nie lubie ani kiełbas ani tego zapachu a raczej dymu ale pojsc musze moze jakos przezyje :) jesc tego napewno nie bede ..... ale jak była by muzyka to moze by nie było tak zle ;)

Ja lubię, ale faktycznie atmosfera pieczenia kiełbasek na patyku nad ogniem była niepowtarzalna ;)

a powiedzcie jeszcze jak sie ubrac moze na taka impreze ?????

ten wstretny gryzacy dym fuuuj :( a potem nagle cisza, bo wszyscy zazeraja sie tusta kielbacha :O bleeeee to nie dla mnie, ale Polske ogarnal szal grillowania. Wiecznie tylko grill i grill. Jeszcze czekac chwilke a wesela beda przy grillu i przy muzyce z samochodu ;)