Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania279

mój partner jest księdzem

Polecane posty

Gość Ania279

mój partner jest....księdzem.Bardzo chcielibyśmy mieć dziecko ale on twierdzi,że kapłaństwo to jego powołanie a beze mnie też żyć nie może.Chciałby rzebyśmy się o nie postarali ale co ja sama zrobię. ludzie co robić????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzebyśmy
ło matko! hahahahahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okey
Pieprzyc takiego palanta.Zasłania się powołaniem, zeby mieć sex za friko... Inaczej musiałby płacić panienką. Daj sobie spokój z takim tchórzem i poszukaj kogoś z pomysłem na życie, komu się chce pracować i opiekować rodziną, a nie siedzieć na cieplej zakrystii, zbierać pieniażki od naiwnych i jeszcze po cichu Ciebie wykorzystywać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alte Hex
fajnego ministranta? a kto powiedzial ze oni chca trojkat? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zalozycielki topiku Ani
a ile Ty wlasciewie masz lat?a ile on?napisz bo to tez wazne .moze ci pomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania279
a czy to takie istotne? a w jaki sposób mozesz mi pomóc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to w jaki sposób
Napisze pismo do Benka z prośba o zgode na adopcje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania279
ja piszę o poważnych dla mnie sprawach,a Wy macie dobry ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tableta
nie dobry ubaw....najlepszy....buahahahahhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj gad
Aniu a co cie tak podnieca w tym ksiedzu? Sutanna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zalozycielki topiku Ani
napiszesz ile masz lat?a ile on?czy nie ma co na Ciebie liczyc?ja caly czas czekam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania279
ja już jestem zrozpaczona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!większość ludzi nie t raktuje tego poważnie są złośliwi a ja na prawdę nie wiem co robić zawsze mogę na Niego liczyć i On na mnie też.No ale jest problem dzieli nas duża póżnica wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mebelki
Aniu, jeżeli nie macie takich samych planów na życie, to czas się rozstać. To boli w każdym przypadku, nie tylko wtedy kiedy partner jest księdzem. Myśle, że to że on nie chce mieć dzieci, to tylko jeden z problemów. Jeżeli on nie chce odejść od kapłaństwa a ty będziesz nadal przy nim trwała, to oboje wybieracie życie w kłamstwie. Podstawa związku, to zadać sobie w pewnym momencie pytanie "gdzie to zmierza".... jeżeli nigdzie, to rozstsanie jest nieuniknione. Będzie dobrze :) sama przez to przechodziłam. teraz jestem w szczęśliwym związku z "normalnym" facetem :) troche to trwało ale opłacało sie powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania279
MASZ CAŁKOWITĄ RACJĘ ALE TO TAKIE TRUDNE,ROZSTAĆ SIĘ JESTEŚMY JUŻ W TYM"ZAKŁAMANYM" ZWIĄZKU PRAWIE 10 LAT JA GO NA PRAWDĘ KOCHAM JEST TYLE ILE MOŻE KIEDY GO POTRZEBUJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mebelki
Aniu, wiesz dobrze, że nie jesteś w tym stwierdzeniu do końca szczera "jEST TYLE ILE MOŻE KIEDY GO POTRZEBUJĘ". Ich nigdy nie ma tyle ile kobiety ich potrzebują. Chociażby w tym punkcie, kiedy chodzi o dzieci, o założenie rodziny. 10 lat to bardzo duzo, ale niegdy nie jest za późno na złapanie swoujego życia za rogi :) Pomyśl, jak ciężko będzie Ci z każdym następnym rokiem. Miłość to również wyrzeczenie, więc może pomóż mu spełniac jego posługę i odejdź.. jemu napewno też jest ciężko.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania279
Kilka dni temu mielismy taką rozmowe choc rozum mówił mi odejdz, serce zostan. Kiedy mu powiedziałam, ze musimy sie rozstac rozpłakał sie i prosił zebym została. Jest to bardzo trudna decyzja- zgadzam sie z Toba,ale i zarazem odpowiedzialna dla nas obojga.On naprawdę chce mieć dziecko ze mną a ja z nim.Jestem bardzo rozdarta.Nie wiem czy mogę się z Nim rozstać po tym wszystkim co razem przeżyliśmy.....Wiesz ja choruję a On jest zawsze obok,jest moim najlepszym przyjacielem...wszyscy znajomi gdzieś znikają a On jest przy mnie!Mam straszny mentlik,ale widzę że z Tobą można pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zalozycielki topiku Ani
dowiem sie w koncu po ile macie lat? 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania279
a po co Ci wiedzieć po ile mamy lat??????????????????Myślałam że ten topik jest anonimowy i tak dużo napisałam.Jeśli zaspokoi twoją ciekawość to jest miedzy nami 16 lat póżnicy.Zadowolona????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakoś Tak
próżnicy czy różnicy?? zresztą jakie to ma znaczenie. Ma klucz to musi se go wsadzic i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakoś Tak
Ale poważnie to wiesz ze jak narazie nie masz żadnej przyszłosci, chyba ze jako kucharka na parafii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babicum
przepraszam, ale ja nie wierzę w związki osób duchownych, nie znam Was i nie mogę ocenić tego co międzi Wami jest, być może jest to coś pieknego, ale jeśli on ukrywa Waszą miłość, to jak ona może być prowdziwa? Ja mam może zbyt ostre podejście do księży ale uważam, że potrafią skutecznie robić z mózgu innych ludzi jajecznicę, zastanów się, czy przez całe życie możesz być w cieniu i nie móc się ujawnić ze swoimi uczuciami...aha i jeszcze jedno, nie masz wyrzutów sumienie jak widzisz go udzielającego Komunię? Z punktu widzenia Kościoła zyje on w grzechu ciężkim. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania279
właśnie teraz rozmawiałam z Nim przez tel.Moje pytania[przynajmniej część ]była na bazie waszych komentarzy.Powiedział, że nie mamy o czym rozmawiać bo ja chcę wszystko!!!!To aby w końcu wybrał to jest wszystko????????I nie ma ochoty na takie rozmowy:-{ Bardzo mnie to zabolało bo ja go na prawdę kocham.Daje mi wiele w sensie materialnym i nie tylko,ale ja pragnę rzeby to wyglądało jak się należy:ślub rodzina,albo wóz albo przewóz.Ja nie dam rady psych.coraz częściej przychodzi mi do głowy aby skończyć z tym życiem,uważam że nie jestem już potrzebna,a nikogo innego nie chcę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania279
nie myślcie,że ja sie użalam nad sobą,ale ja już psychicznie wysiadam :-[[[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko jedyna
ślub z księdzem ??? odbiło Ci dziewczyno ??? olej go,dobrze Ci radzę,On Ci nic nie da....że Ci kasę daje podkreślasz.....i co z tego?sama widzisz ze kasa nie jest najważniejsza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania279
Żle to zabrzmiało,to nie chodzi o kasę,ale o to ,że mogę liczyć na niego,dużo dla mnie robi,ale ja pragnę,żeby przestać żyć w kłamstwie i moglibyśmy okazywać swoje uczucia [nie tylko w ukryciu ].Czuję się jak złodziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania279
ja z całego serca pragnę dziecka,a co mu powiem jak podrośnie???Twój tayuś jest księdzem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babicum
wiesz co...powinnaś go puscić kantem, bo to debil, a nie facet i tyle. On ma swoje życie, a zabrania Ci mieć Twoje. Jak się kogoś kocha, to wszystko się dla tego kogoś zrobi. Zostaw go i żyj sobie dalej, na świecie jest mnóstwo normalnych facetów. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×