Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 22 lata i

Pomóżcie mi! Czy mam jakieś szanse na rozpoczęcie współżycia????

Polecane posty

Gość 22 lata i

Mam poważny problem. Bardzo się boję zacząć współżyć z moim chłopakiem:( Nie mogę brać tabletek antykoncepcyjnych- nie chcę się truć, poza tym kiepsko z moim krążeniem. Brałam je kiedy miałam problemy z brakiem okresu, zaburzenia hormonalne (brałam Diane 35, Androcur i Duphaston) i porobiły mi się na nogach popękane naczynka, z tyłu ud widoczne są niebieskie, grube żyły:( Może to przez wysokie dawki hormonów w Diane i Androcurze, ale nie wiem, czy po innych tabletkach byłoby lepiej:( No i dziwnie się tak truć tą chemią... No ale w takim razie jaką me4todę antykoncepcyjną mogę stosować??? O dziecku nie ma mowy, ani teraz, ani w przyszłości, conajmniej 5-10 lat... Boję się, że nie będę mogła w ogóle uprawiać seksu. Prezerwatywa może być pewną metodą? Mój chłopak też jeszcze nigdy z nikim się nie kochał. Czy dwie takie sieroty poradzą sobie z prawidłowym użyciem prezerwatywy? No i boję się, że nawet jak nie pęknie, to przecież może być uszkodzona. Tego nie trzeba zauważyć, a skutki mogą być tragiczne:( Macie jakiś dobre rady? Co zrobić, żeby kondomy były skuteczne? Jakie są bezpieczne? No i jeszcze jedno pytanie: jak obliczyć dni płodne, jeżeli ma sie nieregularny okres??? Ile w ogóle dni podczas cyklu jest płodnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zekanna
Hej. Ja zdecydowanie poleciłabym Ci plastry,sama używam ich od ponad roku, mają zdecydowanie mniej skutków ubocznych i komfort pamiętania o zmianie raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dokładnie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość june
Ale masz myslenie dziewczyno! Jak Ty chcesz rozpoczac wspolzycie? Sorry za ostry ton, ale przeciez jest pelno stron o antykoncepcji, nie tylko hormonalnej. Moj lekarz jak zaczynalam wspolzycie poradzil mi prezerwatywy i globulki dopochwowe. Musze powiedziec, ze ta metoda nie zawiodla mnie a uzywalam jej przez 5 lat lub nawet dluzej i nie zaszlam w ciaze. Kluczem tej metody jest pilnowanie sie (ja uzywalam ZAWSZE prezerwatywy i globulki bez wyjatku), a jesli masz sucho w pochwie to jeszcze nawilzacz. A wkladac prezerwatywe to sie nauczycie razem-po prostu cwiczcie i cwiczcie!!! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noob
Po to się stosuje antykoncepcje by nie brac dziecka pod uwagę i kochac się bezpiecznie (co znaczy tez że bez stresu) Diane nie są tabletkami scisle antykoncepcyjnymi mozesz spróbowac np. Novynette, które mają naprawdę malutko hormonów i nie powinnas miec kłopotów z zylakami czy pekającymi naczynkami. Ja samam stosuję Cilest (wsród nowszej generacji tabletek ma on jednak najwiecej hormonów) ponad 2 lata i wszystko jest w porządku, o dziecku nawet nie chce myslęc teraz więc kocham się z pewnością ze nie bedzie zonka ;) Nie nalegam bys stosowała tabletki jednak spróbowac mozesz jak bedziesz sie czułą po innych, nowszej generacji tabletkach. Co do innych środków ... jedyne na co ja mogłabym zamienic tabletki to prezerwatywy, chociaz sa one jedną z najmniej bezpiecznych metod zapobiegania ciązy, ale sama osobiscie nie lubie kiedy mój facet ma gumkę założoną, to takie jakieś ... jak jeśc sukierka w papierku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dokładnie tak samo
Tak samo!!!!!! Nawet mam tez 22 lata!! Tez mam chlopaka, ktory tez nigdy z nikim!! I tez takie glupie obawy! Nie chce sie truc!!! Dziecko nie wchodzi w gre!! I tez chce wreszcie zobaczyc jak to jest sie kochac... Bardzo.. Ale z moja psychika jest cos nie tak chyba.. Bo ja np. nie rozumiem ludzi ktorzy potrafia ulec chwili..ja wiem,ze nie potrafilabym..chocbym nie wiem jak bardzo pragnela, to nigdy w zyciu bym nie mogla kochac sie bez zabezpieczenia.. Rok temu myslalam ze wreszcie sie odwaze..bardzo bylo blisko..ale sie rozplakalam...po prostu nie moglam.. czuje sie czasami,ze cos ze mna jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata i
No tak, ale plastry też mają hormony:o Na żyły to chyba wpływa tak samo. I na wątrobę:o Wiem, że prezerwatywa ma tylko jedną dziurę. I co z tego???:o Podobno podczas pierwszych stosunków częściej pęka, może się zsuwać, nie wiem, jak dobrać jej rozmiar itd. Skor masz tylko takie rady, to dzięki... To jest poważny problem. Ja w ogóle raczej nie chcę mieć dzieci. Czy to oznacza, że mam nie uprawiać nigdy seksu? Jak dla mnie to nie ma sprawy. Tyle, że chyba mój przyszły mąż będzie nie za bardzo zadowolony:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam dokładnie tak samo
gdyby tabletki truły byłyby wycofane ze sprzedaży :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata i
Nie martw się, mam dokładnie to samo:) Ja tez bym tak nie mogła:) Ale to nic złego. Właśnie mam normalne podejście. Pytam się o to, bo chcę wiedzieć. WIem, ze tabletki są skuteczne, ale ja je brałam z innych powodów niż antykoncepcja i za bardzo mi nie służyły. Poza tym że rozwalają żyły (a ja i tak mam słabe krązenie i w dodatku wadę serca...) to jeszcze źle wpłynęły na moją wątrobę:( Teraz np. w ogóle nie mogę pić alkoholu, bo po jednym piwie jestem pijana, boli mnie brzuch i źle się czuję. A jak pisałam, nie brałam ich od jakichś dwóch lat, a nawet dłużej. Okres mam nieregularny, więc trudno będzie obliczyć sobie dni płodne... Nawet nie wiem, ile ich jest. Prezerwatywa jest zawodna i myślałam, że ktoś napisze DLACZEGO i jak się wystrzegać jakichś błędów przy jej zastosowaniu... No ale widzę, że nikt nic nie doradzi. A co do globulek- jeżeli one się pienią itd. to nie mogę ich stosowac raczej. Ja nie mam problemów z suchością w tych miejscach, jestem bardzo wilgotna, kiedy się podniecę, także wszystko będzie ze mnie wypływać, bez sensu zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coz tabletki nie sa takie do konca bezpieczne i powoduja pewne zmiany w organizmie. Wystarczy przeczytac ulotke. Droga autorko, moze zaczniesz obserwacje swojego ciala i stosowanie naturalnych metod? Wiem, ze troche jest przy tym zachodu, ale jesli nie chces sie niczym truc, to chyba nic innego ci nie pozostaje. Zacznij od mierzenia temperatury- codziennie rano (przed 8:00) przed wstaniem z lozka o tej samej porze. Zapisuj sobie codziennie wyniki. Jesli zauwazysz okolo polowy cyklu wyrazny skok temeratury (przynajmniej o 0,2 st), tzn. ze mialas owolucje. Po tym dniu odczekaj 3 dni i wtedy juz masz dni nieplodne az do okresu. Jesli sie bedziesz stresowac jeszcze, czy dobrze rozpoznalas dni plodne, zabezpieczajcie sie dodatkowo prezerwatywa. Polecam cie tez obserwacje sluzu- daje ona dodatkowe informacje co do tego, kiedy ci sie dni plodne zaczynaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vulgaris
Hej, Nie załamuj się!! Prezerwatywy nie są takie niebezpieczne. Są też takie ze środkiem plemnikobójczym. Te są dobre! Rozmiar- one są standardowe, tylko czarne są duże chyba. Najlepiej kupuj w aptece- będziesz miała pewność, że są dobre. Jak pęknie, to wtedy się trzeba martwić, ale ja współżyję 5 lat i jeszcze się nie zdarzyło. Choć użyam głównie pigułek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam to samo
22 lata i - ciesze sie,ze nie jestem sama ;) okazuje sie,ze laczy nas jeszcze wiecej- tez mam nieregularne okresy, brak wiary w prezerwatywe (ze peknie,ze zle zalozona, itd.), pigulek nigdy nie bralam,ale jak piszesz,ze to rozwala zyly, to jestem jeszcze bardziej do nich przeciwna, bo od jakiegos czasu zauwazylam,ze moje zyly na nogach robia sie widoczne, w dodatku bardzo czesto lapia mnie skurcze... o globulkach nigdy nie myslalam.. balabym sie stosowac to razem z prezerwatywa.. nie wiem czemu... i tez jestem bardzo wilgotna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vulgaris
Pamiętaj, żadnych naturalnych metod!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do dni plodnych, to ich sie nie wylicza, lecz obserwuje- po symptomach swojego ciala rozpoznaje sie plodnosc. Co do prezerwatyw, bardzo wazne jest, zeby przed zalozeniem scisnac czubek gumki- po to, zeby przy zakladaniu ten czubeczek nie wypelnil sie powietrzem. Zapowietrzony moze latwo peknac. I kupcie sobie jakies z lepszej firmy, np. durex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vulgaris
Nie bójcie się prezerwatyw!! Moim zdaniem jeśli nie szalejecie w łóżku, nie masz pazurków ostrych, to nie ma obaw.I tylko Durexy się nadają, żadna inna firma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dokladnie to samo
do aga1979 - czy sama stosowalas te metody o ktorych piszesz? mierzylas sobie temperature?? czy to moze sie sprawdzac przy nieregularnych okresach?? z gory uprzedzam inteligentne uwagi: nie mysle opierac sie tylko na tej temperaturze!! jakbym zaczelam ja mierzyc, to pewnie bym tez obserowala sluz i uzyla praezerwatywy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, metoda jest sprawdzona. Od poczatku malzenstwa stosujemy tylko metody naturalne w polaczeniu z prezerwatywami w dni plodne. Do tej pory (juz 3 lata) nie jestem w ciazy. Na poczatku mierzylam tempke. Teraz ograniczam sie tylko do obserwacji sluzu - wystarczy mi to, bo mam juz wprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alte Hex
"gdyby tabletki truły byłyby wycofane ze sprzedaży" wystarczy ze nie truja bezposrednio a za to jest na nie ogromne zapotrzebowanie i ogromne zyski dla koncernow farmaceutycznych, zeby nie grozilo im wycofanie p.s. niektore sa wycofywane w tych krajach gdzie swiadomosc konsumentow i ich obrona w razie niekorzystnych skutkow lekow jest wieksza niz u nas p.s.II nie jestem bojowniczka przeciw tabsom, dla mnie to zlo konieczne i sama zazywam ale widze na sobie niekorzystne skutki ich wplywu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vulgaris
Jak się wyjmuje prezerwatywy to theba pamiętać, żeby od razu nałożyć je dobrą stroną. Ja zawsz najpierw dmucham w nią, żeby się przekonać w którą stronę jest zwinięta. I ważne by ścisnąć ten pęcherzyk jak się nakłada, ale to już zostało powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dokladnie to samo
jeszcze raz do aga1979- czy myslisz,ze mierzenie tej temperatury ma sens gdy ma sie nieregularne okresy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vulgaris
Ja na Twoim miejscu skonsultowałabym się z jakimś dobrym gineko- do skutku!! W końcu dobierze Ci dobre pigułki. Trzeba próbować, ale ginekolog musi być dobry i umieć je dobrać. Ja biorę Microgynon- jest wspaniały!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vulgaris
Moje zdanie na temat temperatur jest takie, że jest to zawodne, bo każdy organizm jest inny. Ja mogę zaobserwować zmiany w śluzie i temperaturach, ale czasem różnice są niezauważalne. A czasem jak się zaziębisz... po co ryzykować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze wlasnie wtedy ma to sens. tempka cie nie oszuka. przy regularnych cyklach wie sie, ze ma sie np. w 14dc owolucje- ja np. mam bardzo regularne cykle, dlatego nawet nie mierze temperatury, bo wiem, kiedy mi mniej wiecej skoczy. majac nieregularne cykle pomiar temp. da ci obraz tego, kiedy masz owolucje. i - jak juz pisalam- wystarczy po takim skoku temp. odczekac jeszcze 3 dni dla pewnosci i potem juz mozna hulac az do okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeziebione osoby raczej nie wspolzyja- ja w kazdym razie nie jestem w stanie. a jak choroba minie, to i tak mozna zrobic pomiar i sie widzi, czy temp. nadal jest niska (przedowolucyjna), czy podskoczyla. Ja tam nigdy nie mialam z tym problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dokladnie to samo
do vulgaris : masz absolutna racje.. tylkoze ja mam naprawde okropna blokade do seksu.. i.. nie mieszkam z chlopakiem, dlugo nie bede, wiec nawet jakbym sie juz zdecydowala, to wydaje mi sie,ze w pigulki nie maja u mnie sensu, wiec sobie pomyslalam,ze chociaz na ten pierwszyraz -pomierze sobie tempereture, poogladam sluz ( juz troche probowalam to robic, wiec widze, ze od tego sluzu zalezy kiedy pojawi mi sie miesiaczka, mimo,ze jest nieregularna), wyznacze sobie "mniej wiecej" dni nieplodne- na pewno to takie przed okresem!!!, uzyje prezerwatywy i...moze sie przelamie.. a na drugi raz to zobaczymy.. wiem ,ze to okropne co pisze, nie ma w tym zadnej spontanicznosci, ale w moim przypadku to chyba innej rady nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata i
Wiem o tych obserwacjach itd. Ale u mnie to nie działa chyba... Kiedys jak miałam regularny okres, tzn. też nie do końca;) to może i działało. Teraz mam raz taki śluz, raz inny, nie ma takiej prawidłowości, że robi się przejrzysty kiedyś tam a kiedy indziej jest biały i lepki. Po okresie jest mętny ale jak sie podniecę, że tak powiem, to i tak jest przejrzysty. No i okres po tych wszystkich hormonach wrócił, ale raz już mi się zatrzymał (tzn., nie miałam 70-80 dni, musiałam sobie robic zastrzyki) a potem znowu brałam progesteron:( Teraz miałam już 4 cykle bez żadnych tabletek, a raczej DOPIERO 4. I tak, raz miałam okres po 32 dniach, raz po 44 a raz po 41:o Także to bywa różnie. No i czuję tylko i wyłącznie jakieś zawirowania- czuuję, że zbliża się okres, że juz go powinnam mieć, a nagle to przechodzi i go nie mam. Także sądzę, że obserwacje nic tu nie dadzą:( Tabletki też nie wiem, czy się dla mnie nadają, bo moja babcia miała raka piersi i wcześniej raka jajnika:( Chociaż to nie tylko od tabletek zależy- ona nie brała i tez ja to dopadło... A tabletki muszą truć, jak wszystki leki. Dlatego ja ich nie biorę, nawet jak jestem chora. W dzieciństwie lekarze faszerowali mnie antybiotykami i skończyło sie na tym, że mam gronkowca złocistego i jestem chora przez cały rok na okrągło, plus mam wrzody, wadę serca, brak okresu- załamka...:( Nie potrzeba mi jeszcze raka czy rozwalonej wątroby do szczęścia. Dziecka tym bardziej. Mogłabym w ogóle nie uprawiać seksu, zresztą nie planowałam tego, nie miałam chłopaka nigdy, nie interesowałam się dlatego prezerwatywami itd. No ale życie różnie się układa. Czasami się kogoś nie szuka, a się znajdzie. I nawet jak się nie chce związku, to po prostu jest się z kimś, bo się go kocha, bo się o nim myśli, bo ktos jest dla nas bliski i jest nam potrzebny... Egoizmem byłoby, gdybym zdecydowała, że rezygnuję z seksu. Gdyby istniały hormony dla facetów, on na pewno by je zażywał. Ale nie może. Także musimy wymyślic coś innego... No nie wiem... Może poczekam jeszcze z kilka miesięcy, rok, zobaczę co będzie z tym moim okresem (bo pewnie niedługo znowu coś będzie "szwankować") i jak cos będzie nie tak, to i tak znowu czekają mnie tabletki. Moja ginekolog za każdym razem mi mówi, że powinnam sobie znaleźć chłopaka:o To trochę niefajne z jej strony, bo w końcu co ja to obchodzi... No i mówi, że jak się zdecyduję, to żebym przyszła po tabletki, bo one mi ureguluja cykl itd. Ale ja nie chcę juz tabletek na razie. tak mi dobre. Po 4 latach w końcu mogę się obyc bez nich, w końcu nie musze się truc lekami i to mnie cieszy. Mam bolesne miesiączki z tabletkami czy bez, nawet baaaaardzo:o i ich nie lubię. Ale wolę juz je mieć, niż nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vulgaris
do: mam dokładnie to samo Nie przejmuj się tak!! Nie bój się. Będzie ok. Prezerwatywa musi być nasunięta dobrze- nie do połowy, ale prawie do końca. Kup taką, żeby była ze środkiem plemnikobójczym. W aptece. I nie miej zbyt dużych oczekiwań. Pierwszy raz to trochę stres. Ale następne są coraz piękniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata i
aha, no i temperaturę też mam inną niż wszyscy ludzie;) bez przerwy choruję, cały rok, także to odpada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 22 lata: powinnas troche wnikliwiej poobserwowac sobie sluz. Bo sluz z podniecenia jest zupelnie inny niz plodny. Konkretnie- sluz podnieceniowy jest wodnisty w konsystencji. Sluz plodny zas wlasnie jak bialko z jajka, a wiec troche bardziej ciagnacy, elastyczny. Poobserwuj sie tak dla zabawy- moze zobaczysz roznice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×