Świadkowanie?????

Mam problem, miałem być świadkiem na ślubie kumpla, niestety szef powiedział żę nie da mi wolnego i musze mu odmówić..... On bieże ślub 19 sierpnia.... Czy jest mozliwe coś takiego z punktu widzenia technicznego czy już gdzieć podawał mnie jako świadka???

nawet jeśli podał cie wstępnie jako świadka w parafii (zakładam, że to konkordatowy), to moze to w każdej chwili zmienić. wpisuje się to w dokumenty do podpisania na ślubie dopiero, a wątpię, żeby ksiądz przygotowywał te dokumenty ponad miesiąc przed ślubem - zresztą, nawet gdyby, to nie problem zrobić je jeszcze raz.

Mam wielki problem, moze ktoś z was mi doradzi co mam zrobić. Mam ślub 29 lipca, a niestety mam problem ze świadkiem, u mnie w domu jest ciągle o to spór, a zaczęło się to od tego że mój brat nie zabardzo przepada za moją narzeczoną (tzn. nie kłócą się ale unikają) wiec od początku był przeciwny temu małużeństwu, wszystko mu nie pasowała, a jak się dowiedział że za świadka biorę mojego przyjaciela to strasznie się oburzył że nie wziąłem go. Mama przez to mi cały czas klepie, ale co mam zrobić, zmienić decyzję czy nie????PISZCIE JAK UWAŻACIE!chętnie poczytam wasze osądy

dobrze zrobiłeś i nie zmieniaj zdania. skoro twój brat jest przeciwny temu małżeństwu i twojej narzeczonej, trudno, żeby ci świadkował - to by była hipokryzja. poza tym myslę, że twoja narzeczona nie chciałaby mieć na świadka niechętną osobę. uważam, że nie powinieneś zmieniać decyzji.