Pomóżcie bo nie wiem co robić! Jest problem!!!

Dzisiaj przytrafiła mi sie koszmarna przygoda. Pomóżcie co mam robić? Przyszła do mnie niedano poznana dziewczyna Mariola. Znamy sie od 2 miesiecy i jeszcze nie mieliśmy ze soba prawdziwego sexu tylko całowaliśmy sie i pieścilem ja rękoma. Moi rodzice pojechali do Castoramy zobaczyc panele podłogowe. Mieli wrócić za około 2 godziny. Zacząłem sie pieścić z Mariola, a pożniej z nią kochac. Poniewaz mam mała jednoosobowa wersalke poszlismy do pokoju rodziców gdzie jest wiekszy 2 osobowy tapczan. Wycignelismy posciel z tapczana (ze skrzynii na posciel) i ja rozłożyliśmy tak jak do spania. Pożniej sie kochalismy w tym tez oralnie. I byłoby wszystko w porzadku gdyby Mariola nie zapragneła spróbować seksu analnego. Długo nie mogłem jej włozyc penisa w pupe wreszcie wlozylem jej na krem do twarzy mojej mamy. Kochalem sie z Mariola w pozycji na pieska czyli od tyłu. Ona miala głowe na kołdrze a pupe uniesiona do góry. Mozna powiedziec ze było bardzo fajnie. Na koniec spuściłem sie jej w pupe i wyciągnąłem penisa z pupy. Wtedy usłyszalem jakby mlaśniecie czy tez jakby pierdnięcie i z pupy Mariolki dryzneła mieszanina spermy i rzadkiego kału. Gdy poczulem cos mokrego instynktownie odsunalem sie na bok i niestety cala jej kupa wyleciala na pościel (głównie kołdrę i poduszke) rodziców, ale takze troche na ściane. Zanim Mariola uniosła sie i zapanowala nad tym wypróżnieniem wylecialo z niej dużo kału i to z duża siła. Przez moment nie wiedzielismy co robic. Marioli bylo bardzo głupio. Straciliśmy troche czasu bo Matriola musiala uciasc na sedesie i dokonczyc to co zaczeła na łóżku rodziców, a ja musialem wejsc do wanny i sie umyc. Potem zaczelismy sprzatac to co sie porobilo. Najpierw wytarłem na mokro ściane i meble stojace przy łóżku , a Mariola mial ściągnąc powłoki ale nie zdążyła bo usłyszeliśmy że ida rodzice. Zdążylismy tylko zawinać szybko pościel w kłębek i wsadzić ją do tapczanu. Teraz siedzimy z Mariola przy komputerze w moim pokoju i zastanawiamy sie co sie stanie gdy rodzice wieczorem wyjmą pościel z tapczanu i beda ją rozkładać do spania? Mamy jeszcze kilka godzin na to, aby coś wymyślec ale nic madrego nam nie przychodzi do głowy. Rodzice raczej nie rusza sie z domu na krok. Chyba zwariuje! CHELP !!!!

NIeżle :):)

zadzwon do rodzicow niech w castoramie od razu nowa posciel kupia:-)

Przecież miałeś przy sobie pampersy, ty niedobry chłopaku!!!

no to macie problem!nie zazdroszcze....oj chyba sie wyda.....hmmm a moze macie pieska lub kotka? bo zawsze na niego mozna zwalic ze wszedl do kanapy i sie zesral.....

Już nie pamiętam, który to już raz dziś rzygam. Stanę się bulimiczką chyba :-o

Urzekła mnie Twoja historia....

Powiedz niby mimochodem, że masz brudną pościel więc wsadzisz ją do pralki i wypierzesz. A że jedna pościel to za mało do bębna, więc zaproponuj ze weźmiesz także pościel rodziców (i nie daj tego zrobić mamie tylko sam się tym zajmij). Jeśli będzie zdziwiona to trudno, ale może się uda. Nic mądrzejszego mi nie przychodzi do głowy... A tak na przyszłość, kochanie sie z dziewczyną w pościeli rodziców czy kogokolwiek innego jest bardzo niemiłe, niesmaczne. Trzeba było wziąć swoją pościel :) Pomyśl sobie jakbyś Ty się czuł gdyby w Twojej pościeli ktoś baraszkował...

nic pozatym!!!!!

hahaha:)) dużo się nie wysiliłeś, tylko ctrl+A potem ctrl+V :) mogłeś chociaż imię zmienić dla nie poznaki w tej starej historii:) A tak na marginesie, to powiedz rodzicom ze im posciel wypierzesz ze przy okazji bo swoją chcesz wyprać. a jak by ci nie chcieli dac to powiedz, ze to zaduśćuczynienie za to że nie byleś zbyt grzeczny w ostatnich dniach;)

o ktoś mnie wyprzedził z pomyslem:P

Spoko, następnym razem Ty mnie wyprzedzisz...