Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Może jakies przyklady by bylo smiesznie :DZacznę moze od siebie: -imprezowal choc mi nie pozwalal -klamal -zabranial mi palić, sam kopcil -nie moglam rozmawiac z kolegami -ciagle ogladal strony porno :O czuje sie jak na spowiedzi, ale może będzie smiesznie ;) aha...nie pozwalal mi dotykać swojego radia w samochodzie :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fagfdhgat
-onanizowal sie przy mnie :O -placilam jego rachunki w knajpie :( -zdradzal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede następna
1 ex : - wyłysiał w wieku 18 lat -zabronil mi kontaktów z koleżankami i kuzynkami -uroił sobie ,ze ma raka i umiera ( zgoli glowe,aby mu wszyscy wierzyli) 2 ex: -twierdzil,ze piwo to tak jak napój pomaranczowy -nie potrafił poszukac zadnej pracy -palił, malo jadł -drętwy w sprawach łózkowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede następna
zapomniałam dodac,ze mam teraz uraz do chuderlawych ludzi. moj ex do dzis wygląda jak anorektyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututututuutut
1 ex: - spał z pistoletem pod poduszką - wierzył w ufo 2 ex: - nie szukał pracy, bo uważał że zasługuje na posadę dyrektora (a nawet nie skończył zawodówki) - kiedyś go złapałam jak malował się moją szminką! 3 ex: - miał w przeszłości kontakt homoseksualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakk
- znalismy sie juz tak dobrze i długo ze sie nie krepował pierdziec,ble - jak sie wypinał było mu widzac kawałek rowu, ble - ściągały mu sie skarpety ze stóp i tak wisiały czubki, ble - smażył sie na skware, mialam kompleks bladej skóry - golił sie codziennie na jajkach i pod pachami, mialam kompleks zarośnietej c.... - kazał mi ćwiczyc choc sam miał opone na brzuchu - zdradzał - nie dzwonił choć obiecywał - miał tajny tel dla kochanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakk
ale oni są uroczy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede następna
moj 1 ex tez wierzył w ufo. jego ulubioną gazetą było "nie z tej ziemi". wiecznie go cos potrącało ( auto, rower) jak do mnie szedł. a raz sie spóźnił, bo widział ufo nad domem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-zakaz chodzenia na dyskoteki -spotykania sie ze znajomymi -zakaz pracy w biurze,bo szef bedzie podrywal... :o -zakaz chodzenia w spodniczkach -upijal sie jak zlom! -palil pety -ćpał myslal,ze po kryjomu... -poklocilismy sie i nacpal sie na disco i calowal sie zinna(nieznajoma) -popychal mnie -nie szanowal -wyzywal malo?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zapomnialam dodac -wiecznie cos go kur... bolalo!Jak nie noga to dupa! -byl zimny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kolejny ex -zaczynal mi cos opowiadac a przed samym koncem przerywal twierdzac ze i tak nie \'\'czaje bazy\'\' :O -umówil sie ze mną i nie przyszedl aha..no i sobie przypomnialam -straszny hipochondryk :O umieral od bólu palca u nogi... potrafil lekko sie o cos walnać a potem kuleć przez dwa dni :O (niby ze cos polamane) :O bede następna>>> zalosne to co robil :O chodzi o symulowanie choroby :O pozdrawiam dziewczyny i chlopaki :) ! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mialo byc smiesznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede następna
to symulowanie choroby zaczeło sie z dniem , w którym mu oświadczyłam,ze chyba do siebie nie pasujemy. to było ewidentne granie na mioch uczuciach i robienie ze mnie potwora....bo i tak go zostawiłam. zyje do dzis. caly i zdrowy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakk
- mówił że nie może ze mną być bo jestem za fajna, za mądra, za ładna ... trzórz... bał sie powiedzieć ze nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie wolna
-ciągle był wk..wiony, od przebudzenia -pracoholik -pił-wtedy bywał mily -przed wyjściem z domu przebierał sie 15 razy -ciągle się odchudzał---nie cierpię chudzielców -nie umial całować---ale tak zupełnie! -był normalnie oziębły, w seksie to miał tylko jedną część ciała, -nie cierpial moich stóp -nie mógł zapamiętać ,ze nie lubię żubrówki i za kazdym razem mi ją proponował -golił pachy i jajka a na klacie nie miał nawet jednego włoska!jak niemowlak! -najwiekszy komplement w jego ustach to ---może byc... "pieszczotliwie" nazywał mnie"zimna suka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj to...
- uwielbiał wydawac z siebie dzwiek pisku -taki śpiew bez słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, jak tak was czytam to i pewne wady moich mi sie przypominają : wlasnie np. brak umiejętnosci calowania, znioslabym gdyby choć troche nad soba popracowal, nad tym zebysmy sie zgrali...ale nie :O musial to robic dokladnie odwrotnie niz ja :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj to...
widze ze problem całowania czesto sie pojawia u par. ja sie z moim obecnym całuje juz miesiąc i za kazdym razem jest do bani !!! rany aż sie mi go odechciewa! myslałam ze jak pocwiczymy bedzie lux, ale nieee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfbhdf
Śmierdziało mu z buzi (a dbał o higiene). To było okropne...pocałunki nie sprawiały mi przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie wolna
-pierdzenie i bekanie uważał,za przejaw "bliskości" -zawsze był śpiący i zmęczony -nic kompletnie nie sprawiało mu przyjemności -kąpał się 3 razy dziennie, kremowal i balsamował A z tym całowaniem... no nie wiem , może oni jak nie umieja to już nigdy się nie nauczą? Ja nawet zauważyłam pewną zmianę, ale niedługo potem okazało się, że ma kochankę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- był ekstremalnie skąpy... czyli jak nie miał pieniędzy to JA STAWIAŁAM... jak był po wypłacie... to SIĘ SKŁADALIŚMY... :O Zawsze \"moje\" brał często, chętnie pozwalał, bym za niego płaciła... zawsze było \"następnym razem jak płacę\" i nigdy nie było następnego razu... Jak ja nie miałam pieniędzy to kupował np. w knajpie jedno piwo dla siebie i łaskawie dawł mi łyka... Chyba, by nie przeżył gdyby miał mi kupić CAŁE piwo... No i tak od pierwszej randki... :O Nigdy mi nic nie kupił... nie mówię o prezentach ale nawet wody do picia jak było gorąco czy bułki jak byłam głodna... Jak miał gumy do żucia to częstował tylko wtedy jak sama się upomniałam i to też nie cały listek gumy tylko przerywał na połowę i pól mi a pól jemu... :O Nie jesteśmy ze sobą już 6 lat a On nadal jest mi dłużny 1800 zł... :O Nie oddał nie dlatego, że nie miał (bo zarabiał grubo ponad 2000 zł) tylko chyba dlatego bo, by dostał zawału gdyby miał komukolwiek oddać taką kwotę JEGO ukochanych pieniążków... Jak się upominałam to udawał, że nie wie o co chodzi... żałosne i na maxa niemęskie. - był pedantyczny... lubię czystych, schludnych facetów ale nie takich co mają laboratorium w domu. Nie pozwalał mi usiąść na łóżku bo \"pogniotę kapę\"... siadaliśmy na podłodze... :O pić i jeść można było tylko w kuchni, najlepiej nad zlewem... 3 razy dziennie szorował łazienkę... :O sic! - beznadziejny w łóżku. żadnej gry wstepnej... nic. czasem ja suchutka jak kartka paieru a ten pacha się na chama do środka... i jeszcze głupio pyta czy mi dobrze... a miał się za superrr ogiera... kończył zanim na dobre zaczął... :O tragedia. do tej pory mam dreszcz obrzydzenia jak o nim pomyślę. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobry temacik
hahaha, pisac dalej! Przeciez bylyscie z nimi...wiec gdzie mialyscie oczka mile Panie, w pupci moze?? hehehe...swoj na swojego zawsze trafi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alte Hex
te pytanie nie ma sensu, wiadomo że inaczej jest gdy wymieniamy same wady jakiejś osoby a co innego gdy ogólnie opisujemy heh, siebie samego można tak opisaC że aż nam się odechce życia a wracając do tematu, dziewczyny, powpisujcie inicjały waszych ex, co? może któraś na tego samego trafiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noob
chryste luli współczuję Ci !! ja pierdziele co za złamas :O bede nastepna: ten gosciu->-uroił sobie ,ze ma raka i umiera ( zgoli glowe,aby mu wszyscy wierzyli) i ten -> wiecznie go cos potrącało ( auto, rower) jak do mnie szedł. a raz sie spóźnił, bo widział ufo nad domem wymiatają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Największy egocentyk na świecie;-) Uważał,że wszyscy się na niego uwzięli;-) Wiecznie nie miał dla mnie czasu;-) Kochał swój cholerny samochód bardziej nież mnie;-) Wolał myć auto nić wyjść z mną na kawę;-) Kocham koty, a kupił mi psa:D Ostatnie ale najlepsze;-) jego mamusia miała mnie za koleżankę bo po pół roku razem jeszcze jej o nas nie powiedział, to ją oświeciłam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×