Zdzwonie i dzwonie a telefon milczy .....

Cholera zaraz dostane szalu , dzwonie do przychodni i nie mogę sie dodzwonic, mam pilna sprawe a mianowicie musze sie dowiedziec gdzie moglabym zaczerpnac info na temat refundowanych badan, mam skierowanie na badanie pod katem komorek nowotworowych od gina , a on kazal mi isc prywatnie bo podobno panstwowo tego nie refunduja, nie stac mnie na takie badanie, nie mam kasy to co mam zyc w niepewnosci czy mam raka czy nie????

Boże napisałam tu bo jest wieksze prawdopodobieństwo że ktos odpisze i poradzi mi co mam zrobic, czy naprawde juz taka znieczulica sie wokół szerzy. Już jeden mój topic został skasowany a naprawde potrzebowałam pomocy, oczywiście jakbym napisała o durnych rzeczach typu obciągne komuś za free to pewnie by sie ktoś odezwał, bo to teraz modne nie, znieczulić się na czyjąś krzywde. Sory jesli kogos uraziłam ale jestem zdenerwowana bo chodzi tu o moje zycie.

się przenieś :P

up

z własnego doświadczenia wiem tylko tyle ze nie licz na NFZ. Co ci wykazała cytologia?