ja chce taki tyłek!!

tylek jest bardzo wazny, to jedna z najwazniejszych rzeczy na ktora faceci zwracaja uwage, wiem bo zdazylam to zaobserwowac i niwraz slyszalam od facetow ze k\ladna pupcia to podstawa ;-)

jak sie wypnie to jest ladny ale jak stoi.. taki podluzny blee to ja mam ladniejszy chociaz nie taki twardy tzn bardzije galartowaty aLE KSZTALT O WIELE LADNIEJSZY;)

Wszystko kwestia gustu... Ja jednak mam cos z głową, jakby nie patrzeć. Wlasnie najgorsze jest to, ze ja naprawde sie akceptuje, tak mi sie przynajmniej zdawało... Na brak powodzenia nie narzekam, bo pomimo faktu posiadania chłopaka inni wciaz mnie gdzies zapraszaja, piersi mam tez ładne, twarz podobno takze bardzo atrakcyjna, no gruba nie jestem... Teraz nie wiem gdzie lezy problem, obawiam sie, ze nawet jakbym osiagneła wyglad takiego tylka jak pani na zdjeciach i tak by mi cos nie pasowało. Kurcze :/ Nawet tego nie komentujcie... Chyba jestem masochistka i musze sobie utrudniac zycie :/ Kurdeeeee

A ja oblana potem ćwicze!!! :D Bede miała taka pupcie , bede miala taką pupcie... :D :D :D :D :D :D :D :D I Brzusio.. i wogole bede super zgrabna- super szczupła i super jędrna i sprezysta :D < hahaha >

No to powodzenia :) Ja wlasnie na kafe znalazłam fajny przepis na wygłądzenie skóry na pupie, do tego cwiczonka, zimne kapiele i bedzie cacy... :)

Jesteście żałosne!!!Zrób jedna z drugą jakieś studia, doktorat, habilitacje-to bedziecie sie miały czym pochwalic puste idiotki!!!Beda skupiac cała swa energie na dupie.Na nic lepszego Was nie stać???Puknijcie sie w głowy!!!Najwyzsza aspiracja jest dla Was zgrabny tyłek??Jezu jak Wam współczuje, to musi strasznie boleć!Prawda jest taka,ze jak człowiek ma marne wnętrze to stara sie nadrabiać wyglądem, krótko mówiac- pic pic a w środku nic.

hahahah załosna to Ty jestes ! :P Ja oprócz tego ze chce ładnie wygladac to mam studia :) Wcale mnie nie rusza co sadzi o mnie taka osoba jak Ty. Dla mnie oprocz intelektu (którym chyba nie za bardzoi mozez zabłysnąc wnioskujac po Twojej agresywnej wypowiedzi) dbam takze o swój wizerunek. Pozatym cwiczenia jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziły a i rozumu od nich nie ubyło :D czy kazda zawodowa fitness jest "pusta idiotka" ?? :O Raczej nie, wiec nie uogólniaj i zajmij sie sobą. Twoj żal jest tu zbedny.

Tyłek niezły ale piersi małe ja mam lepsze :-D

taaa... tez mam lepsze ;)

Ojoj....jestem agresywna...Co do żalu to musze Cie rozczarować, bo szczerze mi to zwisa.A jakie to studia, jeśli wolno spytac - metodyka wf-u???

Wolno zapytać, administracje. A fitness to mój sposób na dobry humor, czy hobby jak kto woli. :)

W takim razie chyla czoła, bo sama studiuje administracje:P Czytajać tak namiętne wypowidzi o pupie jakiejś dziecinki z internetu mam wrażenie, że piszą je egzaltowane nastolatki.Ćwiczcie dalej, ja ide poleniuchowac;)Pozdrawiam!

:) az nie mogłam sie powstrzymac zeby sie szczerze nie usmiechnąc :D A dziekuje za uznanie ;) Co prawda bycie urzędasem nie było moim zyciowym pragnieniem, ale mysle ze wszystko mozna polubic ;) A namiętne wypowiedzi.. Hmm... śmiem twierdzic, ze to moja ambicja pisze za mnie :P ;) Ja równiez chyba poleniuchuje troche - po poltora godzinnym treningu chyba mi sie nalezy ;)

No no...:D jaki ten świat mały:) trafił swój na swego:P ide jesc!!!!!!!:D

Żałosne? No cóż, na pewno troche racji masz, doskonale sobie zdaje sprawę, ze niektóre moje zachowania były żałosne. Jednak fakt, iż chce dbać o swoje ciało jak tylko się da nie świadczy raczej o tym, że jestem idiotką. Nauka owszem, także i na nią mam czas w swoim życiu. Także zapewniam Cię, że o mnie martwić się nie musisz. Przepraszam, rozumiem, że wg Ciebie skupianie całej swojej energii na pupie objawia się poprzez kilka nędznych wypowiedzi na kafe? Coś nie wydaje mi sie, by te studia Ci się na cokolwiek przydały... Więc uważaj czym się chwalisz. Pozdrawiam

ależ sie poirytowalas pupexx :D Spokojnie, kolezanka sie już tez iuspokoiła.. wystaczy poczytać kilka wypowiedzi powyzej :) A ja zabieram sie za odkurzacz.. to dobre na..? miesnie rak! - mam fobie ;)

piekna pupa co wy pierniczzycie zazdrosnice!!!!!!!!!!!!!!!super jest..........

tylk dziewczyno nie peknij z tego samozachwytu nad samą sobą..normalnie tak sie podniecasz ze chyba zaraz dostaniesz orgazmu..jaka ty to slicznotka, jaka idealna - ojejciu jejciu.. bhhheheheh . pierdoły i farmazony - wystarczy pokazac kawał linka z niezłą laską a zaraz na kafe robi sie tłoczno od takich "rzekomych" slicznotek...tak cwicz skarbie siedzenie przed kompem a dupe napewno bedziesz miała super hahaha śmieszne i żałosne zarazem a twoja sromnosc jest wręcz przytałaczająca

aha nie zapomnij umyć garów, i pozamiatać klatki schodowej. to dobre na co? :) na głupote twoją

Wiem, ze sie uspokoiła, ale niestety ja nie mialam sie czasu uspokoic po jej wczesniejszej wypowiedzi ;) Do "do jeż mi sie podoba", a Tobie o co chodzi? Po co sie tak czepiasz? Może faktycznie ma się czym pochwalić... Nie rozumiem, jesteśmy wszystkie kobietami, każda ma jakies swoje problemy, którymi moim zdaniem należy się dzielić. Jeśli coś nam sprawia radość tym bardziej powinnysmy sie tym dzielić. Dziękujmy Bogu, ze mamy sie czym chwalić, nie wiem po co ta zawiść, złość i krytyka.

:D :D :D och.. ile sarkazmu w Tobie! Nie wiem czy czytalaś moje wypowiedzi czy tylko wybiórczo wzrokiem omiotłaś temat, bo chyba nie zauwazyłaś ze oprócz siedzenia przed kompem robie jeszcze wiele innych rzeczy. A samozachwyt? Hmm.. staram sie być zadowolona z siebie. Oczywiecie moge ponarzekac jak Ci to pomoze zachowac dobry humor i spokój - ze tu mam za duzo, a i z brzucha przydało by sie zrzucić, a ze moje ramiona nie wygladaja tak jak te zawodowej fitnesski i musze nad nimi popracować, ze mam za pełne kolana, ze chcialabym miec mniejszy nosek ciut zadarty do gory.. I co.. Lepiej? Pisałam prawde teraz. Faktycznie widze w sobie te niedoskonałości - tyle ze nie siedze i tylko narzekam a DZIAŁAM! :) Pozdrawiam! aha - a moja samoocene codziennie podbudowuje ktos kto mnie kocha czego i Tobie zycze :) ps.2 wracam do odkurzacza :P

uchhh.... skończylam :D I znów po lekkim wysiłku poziom endorfin wzrasta ;)

Do pupexx: Moja droga bardzo mi przykro, ponieważ nie zamierzam się wdawać w jałowe dyskusje,ale zapewniam Cie, że po skończeniu administracji bedziesz miala co robic.Poczytaj pare wartościowych książek to nie bedziesz miała czasu na kompleksy i klotnie z chlopakiem o bzdury.Ogladanie cudzych tyłków w internecie napewno Ci w tym nie pomogą.Dbać o siebie, owszem trzeba,ale zeby sie to nie zamienilo w psychoze jakąś.Pozdrawiam i wcale nie chciałam być zgryżliwa (tym razem).:)