Zespol napiecia przemiesiaczkowego

Powinnam dostac okres- dzis lub najdalej za dwa dni. Od wczoraj mam okropne bole podbrzusza, krzyza i ud. Chodze zla jak osa- wydarlam sie na psa, ze osmielil sie zaszczekac. Przed dwoma godzinami usiadlam na kanapie i sobie poplakalam- bo akurat mi bylo do placzu.... Wyglada na to, ze hormony mi wariuja. Czy ktoras z was tez to tak przechodzi? Czy powinnam sobie wziac cos na uspokojenie? Jak sobie z tym cholerstwem radzicie?

ja mam napięcie przez 10 dni !!!!!! i wszystkie obiawy które opisujesz + ból piersi, co dziwne przed samą miesiączką ów ból prawie znika. współczuję mojemu męzowi, córce i psu - też mysle żeby coś łyknąć na uspokojenie... ale nigdy nie łykam trzymaj się dzielnie

Ile wcześniej macie znp?

Cynamonek --> przeczytałas nasze posty? jest zawarta w nich odp. na Twoje pytanie :) wrrr do tego wszystkiego wzmógł mi sie apetyt

polecam Modastynon... lek homeopamtyczny - zaleciła mi go moja gin..naprawcde działa, ale trzeba zywac systematycznie...

http://www.mastodynon.pl/tabletki.htm