Jak się skończy konflikt izraelsko-palestyński?

Izraelczycy wjechali do Strefy Gazy i zaczeli bombardować elektrownie, ze 60% domow nie ma pradu, a to wszystko przez 1 porwanego żołnierza. :o Ciekawe jak to sie skonczy... http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=8367628&ticaid=11de4 http://www.cnn.com/2006/WORLD/meast/06/28/israel.soldier/index.html

http://www.viva.palestyna.pl/ Tutaj kilka ciekawych rzeczy na temat konfliktu :O

wolno wszystko, a później mają pretensje, że antysemityzm jest

Jak tylko coś nie tak się wydarzy, zwalacie winę na Żydów, głupie polactwo :D

Nie na Zydow ogolnie- tylko tych z Izraela. na stronce, ktora podalam jest kilka fajnych artykulow o calym konfilkcie pisanych wlasnie przez Zydow! Bynajmniej nie sa to pochwaly na czesc dzialan Izraela :O

głupie żydostwo się odezwało

Dzieki Che Guevara za podany link. Bardzo ciekawe... Lubie poznawać zdnie drugiej strony też..:)

--> Che Guevara Znam tą stronę. Jest dość tendencyjna.

Myślę, że skończy się tak jak zwykle - Palestyńczycy dostaną wpierdal. A kto ma w tym rację, to już zupełnie inna sprawa.

W przypadku tego konfliktu opowiedzenie sie po jednej stronie zawsze bedzie tendencyjne. Malo jest jednak miejsc gdzie mozna spojrzec na sprawe od strony Palestynczykow... Pomimo tego, ze obie strony sie w tym konflikcie zatracily- zawsze podsumowuje to tak... Gdyby pewnego dnia ktos zadzwonil do moich drzwi i kazal mi sie delikatnie mowiac wyniesc z domu, bo to jest jego Ziemia Swieta i Bog mu ja ofiarowal- kazalabym mu delikatnie mowiac \"wypier.....\" Gdyby staral sie zajac moje mieszkanie sila z pewnoscia nie pozostalabym bierna... To jest oczywiscie spore uproszczenia ale jakby nie bylo - o to w tym chodzi.

--> Che Guevara Sęk w tym że Palestyńczycy to bezpaństwowcy tak jak kurdowie. Więc ciężko tu mówić że ktos ich wyrzuca z domu.

Prawda jest taka, że Palestyna to dom dla obu tych narodów. W czasach biblijnych żyli tam jedni i drudzy ( i jeszcze parę innych nacji). Tylko, że dziś z tym dialogiem jest dość kiepsko. Każdy mówi swoje jak katarynka.

Skoro Paletynczycy to bezpanstwowcy - pomimo tego, ze zyli tam na dlugo przed Chrsytusem - to my Polacy wcale nie istniejemy biorac pod uwage czas jaki na naszym terytorium narod Polski zajmowal. Chodzi mi tu o Palestyne nie tylko jako panstwo ale ziemie... To Zydzi krazyli przez wieki po calym swiecie :o Ich bytnosc w Polsce wcale by mi nie przeszkadzala ...Izrael uwazam natomiast za sztuczny twor.

--> Che Guevara Zastanawiające jest to że opinia publiczna przeżywa jak stonka opryski, ataki na Palestyńczyków. A gdy Kurdów mordowli Turcy lub Husajn były tylko wzmianki w dzienikach. A ludzie wcale o tym nie gdali. Np. jeden Król Jordani podczas jedengo pogromu wymordował cos koło 20 000 tyś kurdów. Świat jakoś mało to obeszło. :o

Media raczej w calym tym konflikcie opowiadaja sie za racjami Izraela. Pewnie ze wzgledu na poparcie rzadu USA :O Myrevinie, w obecnych czasach wszelkie takie konflikty staja sie wydarzeniem mniej lub bardziej medialnym. Niestety takie sprawy sa w cenie, widocznie konflikt izraelsko-palestynski jest bardziej popularny. To przykre ale wojny staly sie teraz czyms w rodzaju swoistego reality show. Im wiecej jakas zgromadzi publicznosci- tym czesciej bedzie sie o niej mowic. Patrz -Irak trzy lata temu :O

Che Guevara, rozwazanie tego problemu od stony historycznej nie ma sensu. Tutaj chodzi o ideologie i konflikt kulturowo-religijny. Izrael to podarunek od \"wszechmocnego Zachodu\". Niestety, polozenie okazalo bardzo niefortunne. Bogate NIEISLAMSKiE panstwo jest sola w oku fanatycznej biedoty palestynskiej. Ze wzgledu na to, ze nietolerancja religijna wyznawcow islamu jest destrukcyjna nie widze szans na rozwiazanie tego konfliktu.

Terytorium Izraela zostalo wydzielone sztucznie- wiec nie sadze by Palestynczykom tylko o to bogactwo izraelskie chodzilo. Zrezzta dzialania Izraela tez nie sa pokojowe i zagrtazaja suwerennosci palestynskiej :O Zreszta mialam do czynienia z Izraelitami ich paranoja dotyczaca Palestynczykow :O To juz przekroczylo granice absurdu. Moge przyznac, ze obie strony sa winne, nie zgodze sie natomiast z twierdzeniem, ze to Palestyna jest ta jedyna \"zla strona\". Zreszta jak juz pisalam - media sa wybiorcze, pokazuja nam to co chca pokazac, nie na darmo mowi sie o nich jako o IV-tej wladzy :O

Politycy i władza rządzi - wysyłając synów matek na wojny, odwety, misje itp., itd., a sami siedzą w pałacach i mają w dupie matki, które chowają w grobach swoje dzieci, lub opłakują je nigdy już nie widząc nawet szczatków. Dla władz to się nazywa konflikt, a dla mnie okrucieństwo władzy wobec ich ciągłej chęci powiększania swojej władzy i panowania.

MoniaK Masz racje :O Jeszcze chcialam cos dodac o mediach...Dlaczego nie mowi sie publicznie o kobietach gwalconych w Iraku przez amerykanskich zolnierzy?

Za wikipedią : { Pierwsza wojna izraelsko-arabska wybuchła 14 maja 1948 roku, w dniu proklamacji niepodległości przez państwo Izrael. Na terytorium państwa żydowskiego w Palestynie wkroczyły oddziały wojsk egipskich, irackich, syryjskich i transjordańskich, libańskich. Kraje te nieuznając ONZ-towskiego podziału Palestyny pragnęły zniszczyć nowo powstałe państwo żydowskie. } A więc ktoś zacząl więc w dobrym tonie było by skończył. :o

żywię głęboką nadzieję , że Nasi wygrają

Ferdynandzie ja tez, szalom

On sie nie skończy.Nigdy.Ta sprawa jest jak głaz wtaczany przez Syzyfa a na stromą górę. Warto pamiętać że zanim Jaser Arafat stał się laureatem pokojowej nagrody Nobla OWP była terrorystyczną organizacją.Rozwiązano ją i zrobiono wiele by zacząć konstruktywny dialog.Niestety czasy gdy porozumienie było możliwe,minęły. Choć Izrael nie ma już takiego protektoratu ze strony USA a Europa zdecydowanie sympatyzuje z Palestyńczykami państwo żydowskie nadal ma wpływy po swojej stronie.Skutecznie dzierżą pamięc o Holokauście by ostudzać nadmierne zakusy(szczególnie Francji)na jawne postawienie się przeciw nim a po stronie Palestyńczyków.Moim skromnym zdaniem Izrael stanowi jednak jakiś wentyl bezpieczeństwa pomiędzy cywilizacją judeochrzescijańską a islamską.Nie ma mądrego by móc i chcieć rozwiązać ten konflikt i chyba tak naprawdę nie bardzo na tym komukolwiek zależy.

Moim skromnym zdaniem Izrael stanowi jednak jakiś wentyl bezpieczeństwa pomiędzy cywilizacją judeochrzescijańską a islamska. zgadzam sie z tym stwierdzeniem, Izrael to przedmurze naszej cywilizacji w Azji , wszyscy powinnismy wspierac Erec Israel

Niech sie wybija, zydzi i muzlimy i jeszcze chinole.Zakala swiata. Bedzie wtedy lepiej.