Czy wy też tak macie ze lubicie starszych męzczyzn?

obiektywny jak przeszakdz ci z eszanuje starszych facetow to juz nie mo problem !dziwnie to ty napisales!jkbys cchila wiedziec to ejstem bardzo dojrzala kobieta !i naszczescie rodzine mam pelną a szukam satrszego bo zawsze mnie krecili

Ty rozpustnico masz rodzine to starszego kochanka szukasz? Chyba na głowe upadłaś w tej swojej rozpuście!

Mnie nie kreca starsi faceci zupelnie!!!! Moj partner jest ode mnie rok starszy (ja mam 31, on 32) i jest OK :) No jeszcze moze jakby byl 2-3 lata starszy to tak, ale juz sobie powiedzialam, ze jak nam cos nie wyjdzie (odpukac!!!!), to biore tylko mlodszego!!!!

obiektywny wez mnie nie denerwuj ja pisze ze mam normalna rodzine matke i ojca a nie z emam rodzine

kręcą mnie wyłącznie starsi faceci.bywałam z rówieśnikami, aletonie było to... taki 10lat starszy..mmmmm :D

JA MAM ROMAS Z FACETEM O 20 LAT ODE MNIE STARSZYM.JA MAM 20.NIE MOŻNA TEGO NAZWAĆ ZWIĄZKEIM,ALE LUBIMY ZE SOBĄ PRZEBYWAĆ.WIEM,ŻE TO CO JEST MIĘDZY NAMI NIE MA RACJI BYTU Z WIELU POWODÓW,ALE MI TO NIE PRZESZKADZA.STOIMY NA TWARDYCH REGULACH.OBOJE WIEMY CZEGO CHCEMY.PRZEŻYWAM Z NIM NIEZAPOMNIANĄ PRZYGODĘ,NA KTÓRĄ WIEM,ŻE W WIEKU 30 LAT BYM SIĘ NIE PORWAŁA.DZIĘKI NIEMU POZNAŁAM ŻYCIE OD INNEJ STRONY.JEST MI Z NIM CUDOWNIE.WIEM,ZE TO CO JEST MIĘDZY NAMI PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ SIĘ SKOŃCZY,ALE NIE ŻAŁUJĘ ŻADNEJ MINUTY Z NIM SPĘDOZNEJ.RÓWIEŚNICY NIE POTRAFIĄ DAĆ MI TEGO,CO ONA DAJE.I NIE OCZEKUJE ZUPEŁNIE NICZEGO W ZAMIAN.

dziecina- zgadzam się, rówieśnicy niestey nie są w stanie nam dać tego,co starszy mężczyzna. nie boisz się, że mmożesz poczuć doniego coś więcej? czy on jest żonaty>

NA SZCZĘŚCIE NIE JEST ŻONATY.TO BY WSZYSTKO KOMPLIKOWAŁO I NIE WIEM,CZY WTEDY ZDECYDOWAŁABYM SIĘ NA TĄ "ZNAJOMOŚĆ".\ dOBRE PYTANIE...TEŻ ZASTANAWIAŁAM SIĘ NAD TYM,CZY NIE MOGŁABYM GO POKOCHAĆ.NIE WIEM.W SUMIE NIC TEGO NIE WYKLUCZA.ALE OBAWIAM SIĘ TEGO.BO W SUMIE JEST MI Z NIM WSPANIALE WIĘC TEORETYCZNIE NIC NIE STOI NA PRZESZKODZIE.MOIM RODZICE TEŻ BY TO JAKOŚ ZAAKCEPTOWALI.WIEM,ŻE DLA NICH LICZY SIĘ TYLKO MOJE SZCZĘŚCIE,A JEŚLI BY JE ZNALAZŁA PRZY NIM,TO JUŻ MOJA DECYZJA.ALE NIE WYOBRAŻAM SOBIE NAS RAZEM ZA POWIEDZMY 20 LAT.SPOTYKAMY SIĘ JUŻ OD 3 MIESIĘCY,NARAZIE MOGĘ SZCZERZE POWIEDZIEĆ,ŻE NIE ZAKOCHAŁAM SIĘ W NIM.JEST MIĘDZY NAMI TAKA...NAMIĘTNOŚĆ,CHEMIA,A TO JAK WIADOMO PRĘDZEJ CZY PÓNIEJ WYGASA...

dziecina ja tez milam romans... tak to jest tylkoz estarsznie uzaleznia i te chwile są przyjemne

cholera, przecież to nie jest tak - przynajmniej w moim przypadku - że na siłę szukałam starszego faceta! spotykałam się wczesniej z facetami starszymi ode mnie o max 6 lat. Poznałam jego, wyglądał jak taki właśnie facet - parę lat ode mnie starszy. Potem okazało się, że te "parę" to jedenaście.Nie widzę tej różnicy i na pewno nie zrezygnowałabym z tego związku dlatego, że sobie wymysliłam, że nie będę sie spotykać ze starszymi :)

dziewczyn wychodzących za mąż za dużo starszych od siebie facetów.Pomyślcie co będzie w przyszłości,będziecie miały w domu już nie dojrzalego czterdziestolatka ,ale pięćdziesięcoletniego dziadka,naprawdę brak wam wyobrażni?

a ja własnie sobie to wyobrażam. Bo często widzę kobiety 40-latki babcie i 40-latków szukających rozrywki gdzie indziej. kob iety i szybciej dojrzewaja i szybciej sie starzeja. ja po 40 zaczne przekwitac, zaczna mnie oblewać poty, a on będzie ciągle gotowy na niejedną zarwaną noc :D ze straszym facetem będziemy się starzeć razem :)

POZA TYM LUDZI MAJĄCYCH 50 LAT NIE UWAŻAM WCALE ZA DZIADKÓW.MÓJ TATA MA 56 LAT,A WYGLĄDA NA JAKIEŚ MAX 48 A ZACHOWUJE SIĘ JAKBY MIAŁ JESZCZE MNIEJ LAT.JEST ZAWSZE POGODNY,UŚMIECHNIĘTY,PEŁEN ŻYCIA.ZNAM LUDZI W MOIM WIEKU,KTÓRZY MÓWIĄ I ZACHOWUJĄ SIĘ TAK,JAKBY ICH JUŻ NIC NIE MIAŁO W ŻYCIU CZEKAĆ.WSZYSTKO ZALEŻY TAK NAPRAWDĘ OD CHARAKTERU.NIKOMU SIĘ W METRYKE NIE POWINNO ZAGLĄDAĆ. I FAKT-TAKI ZWIĄZEK ZE STARSZYM FACETEM UZALEŻNIA.TEN DRESZCZYK EMOCJI GDY SIĘ SPOTYKAMY...NIE ZAMIENIŁABYM TEGO NAWET NA TRWAŁY ZWIĄZEK Z MŁODSZYM FACETEM.

Zawsze podobali mi się starsi faceci, poza tym byłam najmłodszym dzieckiem w rodzinie, moje rodzeństwo jest sporo ode mnie starsze pewnie stąd moje upodobania. Zawsze lepiej mi się rozmawiało ze starszymi facetami...moj pierwszy chłopak był ode mnie starszy o 5 lat, potem poznałam obecnego męża który takze jest starszy o 5 lat, jak patrze na moje koleżanki z roku które muszą zajmować się tymi swoimi chłoptasiami którzy biegają po dyskotekach i zyją na garnuszku rodziców to robi mi się ich żal. Ja miałam świadomosć że mam dojrzałego odpowiedzialnego faceta który ma stabilą prace i nie w głowie mu jakieś pierdoły...to zawsze podobalo mi się w facetach:) A mój mąż..cóż cieszy się że ma młodą żonę..choć po wyglądzie różnicy wieku nie widać:)

Ja tez lubie mlode. Moje zdjecie ponizej. http://www.tgpersonals.com/cgi-bin/classifieds/classifieds.cgi?session_key=&session_key=&search_and_display_db_button=on&results_format=long&db_id=22802&query=retrieval

widzę, że zmieniłaś nicka, ale tematy te same.... pozbyłaś się juz żon swoich kochanków?