Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szukam...szukam...

Mój okropny uśmiech... nikogo nie oczaruję...

Polecane posty

Gość Szukam...szukam...

Ząbki bielutkie, zadbane, usta też... a nos! Niby zgrabny, ale jak się uśmiecham to rozszerza się strasznie i czubek nosa mocno opada w dół, jest tuż nad ustami... a do tego mam dziwne wargi... jak się uśmiecham to widać mi połowę zębów... Nie ma na to rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siem ciesz
ja nie mam od paru godzin jedynki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam...szukam...
nie cieszę się z tego... raczej ubolewam, że mój uśmiech... jest poprostu straszny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrzydzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam...szukam....
Ja mam zęby wszystkie, na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety też mam
nieładny uśmiech chociaż ćwiczyłam go już setki razy to już po prostu w pewnym momencie zwątpiłam. Za każdym razem wychodzi coś coś dziwnego, nienaturalnego. Cholernie zazdroszczę jak widzę u jakiejś dziewczyny śliczny, uroczy, naturalny, dziewczęcy uśmiech. Normalnie szlag mnie trafia jak widzę jakieś ładne dziewczyny czarujące facetów rozbrajającym, uroczym uśmiechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam...szukam....
No właśnie... ja nie jestem brzydka... jestem nawet ładna (nie myślcie tylko, że jestem jakąś egoistką, poprostu wszyscy mi mówią, że jestem ładna) ale ten uśmiech... CHOLERNIE ZAZDROSZCZĘ PANIENKOM Z PIĘKNYM, NATURALNYM UŚMIESZKIEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety też mam
Ktoś powie że najładniejszy jest szczery uśmiech ale to nie o to tu chodzi. Przecież tyle dziewczyn się uśmiecha na zawołanie np. do zdjęcia, do kamery i wychodzi im naturalny uśmiech który jest przecież uśmiechem nie wywołanym czymś tylko uśmiechem że tak powiem na zawołanie, a mimo to wychodzi naturalny niewymuszony, a u mnie po prostu porażka. Wychodzi jakiś krzywy ten uśmiech, jakbym dostała jakiegoś tiku. Żebym się ładniej uśmiechała to musiałabym wypić chyba z pół flaszki wina, wtedy o zgrozo wychodzi mi fajniejszy uśmiech. Ja tego kurna nie rozumiem :( Ale u mnie chyba problem jest inny niż u autorki. To chyba kwestia psychiki. Ja nie wiem. Najgorsze miałam wiele lat temu na studniówce jak koleżanka zaczęła nam robić zdjęcia i zasugerowała mi że źle się uśmiecham i powinnam się ładnie uśmiechać. No po prostu porażka. Mam to od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam...szukam....
A mój uśmiech, nawet nie wiem, jakbym się starała, wychodzi sztuczny... :( Wszyscy mi się dziwią, że jak się śmieję z czegoś to zatykam usta... no, a co? Mam pokazać te obrzydlistwo? TO MÓJ NAJWIĘKSZY KOMPLEKS...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety też mam
też nie czuję się brzydka. Tak normalnie to nie straszę wyglądem ani nic z tych rzeczy. Generalnie lubię swoje ciało i twarz chociaż tak jak każdy mam takie momenty że go nie lubię, ale jak się trochę zrobie i oszlifuję to efekt jest całkiem niezły. Tak czy siak faceci jeszcze zwracają na mnie uwagę, ale jak się uśmiechnę to jest porażka... Mam mega kompleksy na tym punkcie co jeszcze tylko pogarsza sprawę i sprawia że o zgrozo czasem wręcz boję się uśmiechać, a już szczególnie nienawidzę pozować do zdjęć :O Generalnie to jak się uśmiecham to wychodzi mi coś takiego właśnie :O :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×