Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sprzęt się popsuł...

Problem ze wzwodem.

Polecane posty

Gość dzisiaj na czerwono
nie koniecznie malzenskiego ale sexualnego. sorry,ale to juz wplyw malzenstwa tak na mnie dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... Tylko wiesz, pierwsze skojarzenie to, że skoro mu \"nie staje\" to wina jest po mojej stronie, bo \"może już go nie podniecam, może coś robie żle\" Nie chce szukać winy w Nim bo On przecież akurat nad tą częścią ciała raczej nie panuje, więc stąd obawy. Ale przyczyna rzeczywiście może leżeć w tym, że kochamy się nie tak często i, że On jest zmęczony i sam ma dużo na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj na czerwono
moze byc to przyczyna ale raczej ,,nienormalne,, jest u tak mlodych facetow. ta sa zaburzenia neurologiczne,po prostu pewne sygnaly ktore maja docierac z mozgo do penisa traca sie w drodze. jest to jedne z podobnych zaburzen jak epilepsja,albo nie trzymanie moczu u dorastajacych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj na czerwono
wierze ci bo sama mialam ten problem. ja nie zaczynalam rozmowy bo nie chcialam go skrzywdzic a on byl tam zdruzgotany,ze milczal. pozniej robil mi wyrzuty,ze jestem z nim tylko z laski i powinnam sobie znalesc odpowiedniego faceta.coraz bardziej oddalalismy sie od siebie nieswiadomie. ja balam sie go juz pozniej nawet dotknac ii on tez bo bal sie,ze bedzie znowu klapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj na czerwono
pozniej przestalam nawet brac tabletki anty bo i tak sie to mijalo z celem. mysle,ze jedynym wyjscie jest sklonic go akos do wizyty u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zwalasz wine na siebie to bardzo dobry obiaw z twojej strony, ale pamietaj tzreba duzo rozmawiac:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie! Ja też czuje, że się oddalamy. Pomimo, że seks nie jest najważniejszy w związku to jest spoiwem i kiedy układa się w łóżku to jakoś wszystko inne też, a teraz nam się sypie wszystko po kolei, szkoda mi tego, bo się kochamy. Będę musiała jakoś się przełamać i porozmawiać z Nim, może kiedy razem zaczniemy działać wspólnie pozbędziemy się problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czasami rozmowa mozna wszystko popsuc:O zacznij raz w ogole sie nie odzywajac dobierac sie do niego i dalej...dalej:P:P:P no w trakcie mozesz tylko powiedziec hmmm jak mi dobrze aaauuuaaachhh itp. i nic wiecej!!!!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złota_rybka
a nie mozesz się do niego dobierać sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to głupio zabrzmi ale pojęcia nie mam, czy On powinien iść do seksuologa czy jakiś inny lekarz zajmuję się takimi problemami? A to, że winę biorę na siebie, wydaję mi się normalne, najpierw pomyślałam, że własnie kogoś ma i już na Niego nie działam tak jak kiedyś ale wiem, że nie ma nikogo poza mną. Po prostu się kochamy i chciałabym żeby było tak jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urolog też jest od tych spraw najlepiej wybierz jakiegoś przystojjnego i szarmanckiego - efekt będzie murowany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmm - wczoraj tego próbowałam, siedział sobie na fotelu, ja wstałam, zaczęłam się rozbierać - więc powinien się podniecić, przytulaliśmy się, położyliśmy się na łóżeczko i pieściłam go ustami (kiedyś wystarczyła chwila i potrafił dojść przy takich pieszczotach) a teraz po chwili zrobił się mięciutki... Wczoraj piliśmy piwo, nie wiem czy to przez to, czy mój języczek kręcił nie w tą stronę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj na czerwono
mmm757- co ty pieprzysz chlopie? widac,ze masz male pojecie o zyciu a i doswiadczenie tez nie za bujne. jak nie masz nic konkretnego to zamknij dziub bo tylko mozesz straty przyniesc. dziewczyny,przypomnialo mi sie cos. moja kumpela miala tez problem,moze innej natury ale jednak chodzilo o jej meza. miala problem porozmawiac o tym ze swoim mezem. no wiec zaczela zbierac rozne gazety,ksiazki na ten temat i przypadkowo niby zostwiala je w kiblu,kolo lozka tak,zeby niemozliwe bylo,zeby on sie na nie nie natknal. sam zagadal do niej pozniej sprawa nabrala innego biegu ;) moze to jest pomysl by iniknac na poczatek tej,,przykrej,,rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, nie wiem, bo nigdy nie korzystałam z porad urologa moze tez jakies materialy z netu wydrukuj i w kibelku zostaw do poczytania..przypadkiem ... ja nie rozumiem tych oczekiwań, ze facetowi zawsze musi stawac, wiecie? przecież to może być przejściowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złota Rybko tu nie chodzi o to żeby stawał mu na baczność od razu kiedy ja pokaże kawałek nagiego ciała, tylko kiedy kochamy się albo pieścimy, a tu któryś raz z rzędu owy sprzęcik opada to coś jest nie tak i to jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie ostatnia deska... Jeżeli staje mu choć na chwilę, to trzeba wtedy nałożyć specjalną obrączkę na penisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj na czerwono
ten link co pdalam jest ze stronki dla homosexualnych. mysle,ze wam to nie przeszkadza ale jak tam bardziej poszperacie to zobaczycie,ze wlasnie takim facetom bardzo zalezy by wyjsc z tego gowna i beda robili wszystko by sie wyleczyc. ci faceci inaczej podchodza do zycia i problemy na tle sexualnym sa dla nich wazniejsze jak wszytsko inne. a wiec beda mieli bardziej obiektywne spojrzenie,powiedzialabym bardziej zblizone do kobiecego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×