Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mewka_

czy po rozstaniu powiedziec facetowi ze jestem z nim w ciazy?

Polecane posty

Do ściemaaaa Proponuję dokładnie przeczytać mój topik a potem wpisywać komentarze.To już szczty wszystkiego!kim Ty jesteś że takie tu oskarżenia wysuwasz co?! Dzisiejsze testy wykrywają juz kilkudniową ciąze,mdłości i nudności to jeden z PIERWSZYCH objawów oczywiscie do tego dochodzi jeszcze brak miesiaczki, tkliwość piersi itd.Kobieta wie co sie dzieje w jej organiźmie aja jesli przeczytałas moje wczesniejsze wpisy mam juz dzieci i wiem co to znaczy byc w ciąży! Poszłam do lekarza bo lubię jasne sytuacje a poza tym będę daleko od domu i chce miec pwność ze nic mnie nie zaskczy jeśli chodzi o moje zdrowie!A ja wyląduję tam w szpitalu to co wtedy?Nie mam zamiaru wyleciec z pracy bo cos się wydarzy...to chyba normalne .W ciązy trzeba uważać na wszystko.Nawet nie mam pewnosci jak zareaguje moj szef na wiadomosc o ciąży wiec poki co nic nie powiem. Dziwią Cie moje wyjazdy?Pisałam wyraźnie że PRACUJE ZA GRANICĄ. A co Ty wiesz o moich planach na życie ,że sie tak wymądrzasz?? Ja juz mialam plany zanim zaszłam w ciąże i jak bys dokładnie czytała, albo czytał to co pisze, nie wypisywalbys takich farmazonów! Ale sie wkurzyłam. No tak, moge sie tyko domyslac...wyslalam link do tego tematu facetowi z ktorym bede miala dziecko...moze to Ty tak piszesz co?? Zabrakło odwagi do rozmowy to trzeba pognębic mnie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściemaaaaaa
" mewka_ Napisalam mu smsa ze skoro mi nie wierzy to jak bedziemy oboje w polsce(a wracamy w tym samym czasie) to ma dac znac i pojdziemy razem do lekarza, takiego jakiego on sam wybierze...napisalam mu ze ja nie klamie i ze on mnie nigdy nie przylapal na zadnym klamstwie...i ze mnie to zabolało...Wiecie co dziewczyny?łzy mi leca ciurkiem az klawiatura mokra..." piszesz, ze wracasz do polski, a teraz, ze będziesz z dala od domu, bo jutro wylatujesz to jak to niby jest pracujesz za granica czy tam mieszkasz piszesz, ze wracasz do polski czyli teraz jestes za granicą, pisałas, ze "czekasz aż dzieci zasną"- to wyjeżdzając do pracy bierzesz ze sobą dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myślałam,ze to tak ważne że musze wszystko pisać z dokładnościa,ale juz wyjaśniam:) Wyjeżdżamy z Polski różnie, ale jest to kwestia kilku dni.np on teraz jechal w niedziele a ja jutro a wracamy w tym samym czasie tzn.że nasze pobyty w Polsce sie pokrywają i też jest to kwestia kilku dni..Dokładnie o to mi chodziło.I nie napisałam że jestem teraz za granicą...Postaram sie teraz tak dobierać słowa zeby nie było wątpliwośći:)Ja wiem, na kafeterii jest dużo ludzi którzy prowokuja, wciskaja bajki itd..ale to jest zbyt powazny temat dla mnie zeby sie wygłupiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka ściema
to tyle co mam do powiedzenia... za dużo rozbieżności w Towich wypowiedziach mewko (czżby pseudonim odnosił się do profesji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie czasy
seks bez zobowiązań??a co to takiego? bzykaliście się nic do siebie nie czując?a teraz ciąża,problem, łzy...ech kobieto jak mogłaś tak pozwolić się wykorzystać?Ale stało sie i tyle.Postaw sprawę jasno i odbieraj alimenty, nie możesz sama z tym zostać, nie pozwól na to!Trzymaj się i uważaj na siebie w podróży:) Nie martw się ,będzie ok i nie przejmuj się tymi złośliwymi komentarzami.No to głowa do góry i pisz co u Ciebie.Ciekawi mnie jak sie zachowa ten dupek który zrobił dziecko a teraz pieprzy jakieś głupoty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie on zrobił dziecko
A ONI ZROBILI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza pani
Mewko_ Twoja sytuacja jest trudna ale nie beznadziejna.Ja co prawda nie popieram luźnych związków,ale jak już są to trzeba ponieść konsekwencje.Nie zamartwiaj się na zapas.Dajcie sobie czas.On tez jest w trudnej sytuacji i musi ochłonąć.Ale nie waż się do niego wydzwaniać i narzucać.Zajmij sie pracą, rób tak,żebyś nie zostawała sama,spotykaj się z przyjaciółmi, duzo spaceruj, to pomaga.A jeśli będziesz potrzebowała wsparcia to pisz tu śmiało, bęzdziemy Cię wspierały. DO ŚCIEMY:To co tu wypisujesz świadczy o Tobie.Nie denerwuj dziewczyny bo i bez twoich głupkowatych tekstów ma dość nerwów.Bardzo możliwe,że to TY jesteś tym facetem o którym pisze Mewka_ bo naskakjuesz na nią jak taki sęp!Pamiętajcie ,że forum to miejsce publiczne i NIKT nie pisze na nim swojego życia z dokładnością do dnia i godziny.Macie znajomych??To zrozumcie że łatwo jest przykleić zdarzenie z kafeterii do czyjegoś zycia i wtedy dopiero jest tragedia. Mewko nie daj sie!Jesteśmyz zTobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eulajka
Dokładnie.Oni zrobili.Oni powinni ponieśc konsekwencje RAZEM.Dlaczego ona ma się z tym zmagać sama ?Do seksu potrzeba dwojga a do wychowania, prania pieluch i nieprzespanych nocy to już tylko ona?A gdzie jego odpowiedzialność? gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starsza pani - popieram:) ale ta osoba co sie podszywa to zapewne jakas malolata,która chce sie wykazać lotnoscia umyslu swego :o i bawi sie w detektywa :O Mewko...my Ci wierzymy i bedziemy cie wspierac 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starsza Pani Chyle czola
Madrosc z Twych slow plynie:D:D:D A to rzadkosc na tym forum;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza pani
lata doświadczeń kochani,lata doświadczeń.Nie jedną już łzę widziałam.Taka praca.Mewko! Najważniejsze to nie zatracać się w rozmyślaniach.Pamiętaj o tym i działaj:)Chcesz płakać to płacz, ale widzę że jesteś silną kobieta i chciaż jest w Twoich postach ogromny smutek nie poddawaj się depresji.Walcz Kochana bo masz dla kogo żyć i nie myśl narazie o tym który Cie tak skrzywdził.Czas jest tu najlepszym doradcą. A skoro napisałaś,że wysłałaś link do tego topiku do ojca dziecka to pozwolę sobie skierować kilka słów także do niego.Jak on ma na imię? DO PANA : Jeśli miałeś sumienie,żeby chodzić do łóżka bez zobowiązań wiedząc przecież,że może być z tego dziecko,to teraz bąź tak uprzejmy i wykaż ile jesteś wart stając na wysokości zadania.Taktyka strusia nie sprawdza się w takich sytuacjach.Życzę odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Starsza Pani,to naprawde mądre co piszesz. Ja już jestem zmęczona...:( Płacz, mało snu, dużo jedzenia i ból...tak mniej więcej to u mnie teraz wygląda.Nie chce mi się nigdzie jechać..bo do tego wszystkiego dołączy jeszcze tęsknota za dziećmi i domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak zostawiasz dzieci
na długi czas z obca kobietą? ile ty czasu spędzasz za granicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te cierpiace wiecznie
POWIEDZ. DLA ALIMENTOW I ZEBY PODZIELIC OBOWIAZKI MIEDYZ WAMI JAKO RODZICAMI. NIE LICZ NA TO ZE WROCI., NIE OCZEKUJ ZE WROCI./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jadę na wiele miesięcy a tylko na dwa tygodnie a potem dwa w domku:) i potem znowu dwa w pracy i dwa w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie licze że wróci, nie oczekuje tego i nie chcę z nim być.Ale chciałabym,żeby dziecko znało swojego ojca.To aż tak wiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to dziecko
moze go poznac za jakies 8 miesięcy facet ma duzo czasu na przemyslenia, a ty juz go bombardujesz z kazdej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już nie bombarduję.dałam spokój.będzie chciał to sam się odezwie.Rano wyjeżdżam i nie wiem kiedy będe miała czas,żeby zajrzeć na forum..Ale zajrzę tu na pewno i napiszę czy coś się zmieniło...Dziękuję za wszystkie wpisy:)papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogromna ściema
Mewka pisała: 1. Nie będę sie narazie odzywała, mam trzy tygodnie żeby ukoić nerwy, jakoś pozbierać się w tej sytuacji..potem sama nie wiem... 2. Nie jadę na wiele miesięcy a tylko na dwa tygodnie a potem dwa w domku i potem znowu dwa w pracy i dwa w domku GDZIE TU JEST SPÓNOŚĆ??? - NIE MA!!! 3. On odrzucił moją miłośc a teraz będę miala jego dziecko...los jest dziwny... 4. To była przelotna znajomośc ale nie mylcie tego z jednorazowym wyskokiem, bo spalismy ze sobą wiecej niż raz...Znam go już ponad rok... TO CZY TO BYŁA MIŁOŚĆ CZY PRZELOTNA ZNAJOMOŚĆ??? ZDECYDUJE SIĘ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogromna ściema
miało być: ZDECYDUJ SIĘ!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spad
kolejny pożal się Boże detektyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mewka, przeczytałam uważnie to co napisałaś. Rozumiem Twoje odczucia, rozterki, bo byłam w podobnej sytuacji 7 lat temu. Może niezupełnie takiej samej, ale podobnej. Zaszłam w ciążę z mężczyzną, którego bardzo kochałam i wydawało mi się, że ja też jestem dla niego ważna. Jednak od kiedy dowiedział się, że zaszłam w ciążę, jego stosunek do mnie zmienił się diametralnie, i oczywiście zostawił mnie. Przeżyłam wiele bólu, rozpaczy, zwątpienia, przestałam wierzyć w miłość. Teraz moja córka ma 6 lat i mogę powiedzieć, że moje życie zaczęło się naprawdę, gdy ją pierwszy raz ujrzałam. Wiem, że popełniłam w życiu pomyłkę, ale była to szczęśliwa pomyłka. Napisz, gdy wrócisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do sciema:Daj sobie spokoj z tymi oskarzeniami bo jestes zalosny... Arleta 1974-dziekuje za cieple slowa..moze udaloby nam sie jakos skontaktowac poza forum?Teraz jestem za granica ale mam dostep do internetu, na szczescie kafejki sa wszedzie:) Nie bede mogla pisac codziennie bo wiadomo, praca goni ale chcialabym utrzymac ten topik , bo licze ze jest wieciej takich kobiet jak my i ciekawa jestem jak one sobie poradzily. Poza tym wszystko ok...no moze upaly moglyby troche odpuscic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mewka, jest taki topik w tematach o \"Ciąży, macierzyństwie i wychowaniu dzieci\" pt. \"SAMOTNA MAMA\". Jestem tam pod innym nickiem (na maila napiszę jakim) i bardzo często z dziewczynami piszemy o swoich problemach, niektóre z nich są w sytuacji podobnej do Twojej... Mój mail to: anika30@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co u ciebie mewka
????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ono on
tez podnosze.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) Nie wydarzylo sie nic ciekawego..poza kilkoma smsami...ale jaka to rozmowa przez smsy?bez sensu...No coz, widocznie brakuje mu jeszcze odwagi, zeby normalnie porozmawiac, a jedyne na co bylo go stac w tych smsach to obwinianie mnie i wmawianie mi ze probuje go zlapac na ciaze i stworzyc z nim zwiazek...mimo ze tak naprawde to nigdy nie powiedzialam mu nic na temat naszego jakiegos zwiazku itp...nie mam pojecia dlaczego on sie tak przyczepil do tego...wmawia mi cos o czym ja nie mysle.To przykre.Nie bylismy ze soba az tak blisko zeby mowic o milosci....Nie oczelkuje zebysmy byli razem...ale wydaje mi sie, ze skoro bedziemy mieli dziecko to powinnismy usiasc i pogadac jak on widzi sprawy ojcostwa po urodzeniu sie dziecka,sprawy nazwiska, alimentow tez bo to w koncu jego dziecko.Dlaczego mam zostac z tym sama.?Chcialabym zebysmy ustalili te kwestie a potem moze zniknac z mojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie wrażenie
ze on został wychowany w tradycyjny sposób - skoro będzie dziecko ma być ślub, nie chcąc się z Tobą wiązać ma wyżuty sumienia, które próbuje przelac na Ciebie, Trzymaj się, poradzisz sobie, bo jesteś mądrą kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mewka, trzymam za Ciebie kciuki. warto, zeby dojrzal, zeby dziecko mialo ojca... nawet jesli Was nie polaczy zwiazek. zycze szczescia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co Mewka
jestem kobietą ale jak czytam twoje wypowiedzi to sie tego wstydzę. Mieszkasz w jakimś wyzwolonym kraju, ciąza jest przypadkowa a ty zachowujesz się jak posłanka LPR-u. Co to znaczy, "niech uzna dziecko, przyjmie obowiązek alimentacyjny i znika z mojego życia"??? Czy Twojem żródłem utrzymania są alimenty, które płacą Ci faceci na kolejne dzieci? Hmm, niezły sposób na życie sobie wymyśliłaś.....całe szczęście , że ten topik to tylko prowokacja i to niezbt inteligentnej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×