Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moje zdanie na ten temat

Skreśla mnie za moja przeszłość...

Polecane posty

Gość moje zdanie na ten temat

I szlag mnie trafia... Ale jego zzera to z kim bylam kiedys to co z nim robilam... Nie bylismy wtedy razem... A on mi pisze ze nie moze zaufac.... :( Jestem tak potwornie na niego zla i jednoczesnie jest mi przykro i zle:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skreśla mnie
a co robilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwię się
jak byłaś szmata to się nie dziw facetowi, że trudno mu się z tym pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
po pierwsza nie bylam szmata, bylam w normalnym zwiazku... A on swiety nie byl.... Wiec dodatkowo mnie to irytuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
i mi pisze ze nie umie sie z tym pogodzic... No kurde z czym sie nie umie pogodzic, ja mu przeszlosci nie rozliczam. Wazne to co teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i właśnie dlatego nie wolno
gadać facetowi o przeszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
nie moze zniesc tego mezczyzny z ktoym bylam... No niestety okazal sie idiota ale przeciez juz z nim nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To kopnij idiotę w tyłek - nie jest jakimś objawieniem, żeby na niego czekać w celibacie. A jak mu się nie podoba, niech szuka podpleśniałej dziewicy po pięćdziesiątce. Co za baran z niego. Ty byłaś w związku, a on się szmacił, więc niech sobie lepiej zrobi jakieś badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
ogre coz zrobic... Nie widzis swoich bledow a wytyka moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłoby łatwiej, gdyby ludzie zachowywali czystość przedmałżeńską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
Anonimek oj ak ale no przepraszam on tez czysty nie byl ;) Wiedzial co "bierze" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
wiecie to facet z bujna przeszloscia... A ja 2 mialam przed nim. I to w stalych zwiazkach, po 2 lata... A on... I wkurwia mnie to bardzo ze sie MNIE czepia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może traktujesz go za łagodnie - postaw się, zrób mu awanturę, to spouści z tonu. A jak nie, to daj sobie z nim spokój. Nie warto poświęcać swojej godności dla związku z idiotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
wiesz to juz ponad 1,5 roku... Ciezko tak to skreslic... na poczatku nie byl taki... Dlatego to jest problem... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anonimek, nie przesadzaj. W naszej kochanej Polsce, zanim moglibyśmy sobie pozwolić na małżeństwo - w odpowiednich warunkach, na poziomie, a nie w nędzy - to pousychalibyśmy w tej cnocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś, jak dziewczyny wychodziły za mąż w wieku 15 czy 16 lat, to tyle jeszcze w dziewictwie wytrzymać mogły... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
To juz nawet nie o dziewictwo chodzi, ja mu jazdy z takich pierdol nie robie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może on teraz ma coś na sumieniu i zaczyna szukać powodów do zwady. Poza tym, nawet po takim czasie, jeżeli nie da się dojść do porozumienia, lepiej odejść, niż się męczyć i marnować jeszcze więcej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłoby łatwiej, gdyby to było możliwe, ale nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzież tam moherowej?! :O Jestem poprostu wartościowym człowiekiem, a by być takim, nie trzeba nosić moheru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
wiesz tez o tym myslalam ze cos sie stalo ze nagle teraz mu to tak bardzo przeszkadza.... narazie nie kontaktujemy sie, ale nie wiem co robic, jak sie zachowac... Bo nie tak latwo powiedziec czesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejjjjjjjj
wiesz co trudno, że to 1,5 roku, to jest nic w stosunku do reszty zycia, nie warto sie w to pakować. Chcesz do końca zycia słuchać wyrzutów? Miałaś prawo robić zanim go poznałaś co tylko chcialaś! Po co CI taki dupek? Chyba, że chcesz do końca zycia być jego podnóżkiem odkupującym swoje winy!! Jak podejmiesz radykalne kroki to sie opamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
Radykalne-rozstanie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z ojejjjjjjjjj. O czystości przedmałżeńskiej nie chce mi się gadać, bo to upierdliwy temat - rzeka i do porozumienia dojść się nie da, a wszystko kończy się wzajemnym obrażaniem, na przykład zaliczaniem do moherów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może rób to samo
za każdym razem jak coś Ci wypomni to też mu wypominaj jego przeszłość, niech zobaczy, jak to przyjemnie, może się opamięta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie na ten temat
Ale mnie jego przeszlosc naprawde nie interer :P Dlatego nie bede sie z nim o to bila... A on ciagle o tym samym facecie nawija... A mnie to wkurza i dodatkowo nakreca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaw sprawę na ostrzu noża. Jeżeli on teraz tak się zachowuje, to potem może być tylko gorzej. Niech w końcu powie, o co mu tak naprawdę chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×