Jakie macie zdanie o nazelowanych facetach

Mi sie to strasznie nie podoba, moim fetyszem są długie włosy u facetów, mmmm ...

Mnie też kiedyś podobały sie długie włosy, a teraz mam syna prawie nastolatka i lubię jak jest krótko przystrzyżony.......jak to się może gust człowiekowi zmienić ;)

Ale mnie rozbawilyscie;-DMoj M uzywa zelu w normie i wcale przy tym nie wyglada jak gogus.Piszecie o tym jakie te wlosy u faceta sa bee w dotyku.A co oni maja powiedziec kiedy dotykaja naszych?Przeciez my tez uzywamy zle,pianki,lakiery,wosk,gumy do ukladania fantastycznych fryzur.Wiele z nas ma na tym tle opsesje i niepozwalamy potem burzyc tej misternej fryzury.Biedni ci nasi faceci:-)

że to żelusie:D

a co powiecie o łysych ??? i nie chodzi tu o dresow a ludzi ktorzy poprostu lubia tak

widok żelu we włosach jednozancznie kojarzy mi się z tłustymi włosami - wywołuje odruch wymiotny panowie - można się fajnie obciąć żeby włosy się dobrze układały bez żelu do czego zachęcam aha i żadnej farby - bo moim kotem poszczuję

że facet powinien być 3X Ł Ładny Łogolony Łogoniasty to wystarczy a nie tam jakieś zele

"Przeciez my tez uzywamy zle,pianki,lakiery,wosk,gumy do ukladania fantastycznych fryzur.Wiele z nas ma na tym tle opsesje i niepozwalamy potem burzyc tej misternej fryzury.Biedni ci nasi faceci" Biedny to jest twój facet Ja takich produktów nigdy nie używam. Mam naturalne, długie, gęste i zdrowe włosy. I nie farbowane!!! Recepta jest prosta - trzeba je codziennie rano myć zamiast wcierać kolejną porcję śmierdzącego żelu. Dzięki temu mój facet może sobei moje włosy smerać do woli - polecam, to boskie uczucie.

__normalna__ -popieram w 100% a zel mi sie strasznie nie podoba, obojetnie ile by go nie bylo, zadna ilosc nie jest dostatecznie mala :O

Normalna> czemu atakujesz Folete??? Ona nie powiedziala ze ona ma takie wlosy. Swoja droga ja nie uzywam zadnych specyfikow typu zel, lakier.. ale widzialam nie jedna \"lalunie\" z \"super\" fryzura, ktora zaloze sie ze bez dobrego lakieru nie utrzymala by sie na glowie przez 5 min. Co do zelu u facetach to mi nie przeszkadza, jezeli nie jest go za duzo i jezeli rzeczywiscie dodaje im uroku.

tak zrozumiałam, że mówi o sobie. jak nie no to przepraszam. po prostu drażni mnie takie coś u innych.

jak dla mnie to skoro Foleta napisala \"wiele z NAS...\" i \"NASI faceci\" to ewidentnie pisze o sobie.

a mi sie bardzo podobaja u facetow krotkie wloski na zel, oczywiscie nie cala tona zelu tylko z umiarem.Nie ukrywam, ze moj misiek wlasnie taka ma fryzurke;)

Coz... moze, a moze nie. Wiele z nas dla mnie znaczy wiele z nas kobiet przy czym zalicza siebie do kobiet, ale wcale nie koniecznie do grupy tych nazelowanych. :O W sumie to nie wazne. Mnie tylko zastanowilo po co od razu atakowac. pozdrowienia dla wszystkich

Nie cierrrrrrrrrrrrpię nagelowanych gogusiów

Lolita... wiem, ze TWOJ MISIEK ma wszystko co najlepsze tak wiec... od dzisiaj bede zwracala uwage tylko na nazelowanych facetow :P

faceci ktorzy uzywaja zelu sa na pewno facetami ktorzy uzywaja zelu... nic w tym takiego to tak jakbys zapytala co sadzicie o kobietach ktore uzywaja pianki do wlosow? ( nie kazdemu jest we wszytskim dobrze, ok) ale moze oni tak lubia i to jest ich sprawa co chca na glowie nosic, wydaje mi sie ze nie krzywdza w zaden sposob Twoich uczuc, a jesli tak porozmawiaj z kims o tym:)

faceci, ale to kwestia gustu jak mniemam.