Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

/*-*

czy wszyscy faceci są tacy pojebani?

Polecane posty

Gość kiełbasa jak za gierka
czemu nie śpisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby dorosły gość, a zagrania jak u gówniarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie żadna kobieta nie chce
a ja murarzem jestem i nic mnie się nie che robić , roboty na wsi brak a ja mam 28 lat, chałupa się zawaliła , znikąd pomocy nimo , wychodzę rano na drogę i gwiżdżę , teraz w szkolnej bibliotece jestem i jest cisza aż szumi w uszach i las paruje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbasa jak za gierka
placzuś nie wkurzaj... sluchaj /*-* ---> az się wierzyć nie chce, ale powiem Ci, ze ludzie od tej prozy zycia to robią dziwne rzeczy...chociaz calowanie się z k **onem to takie calkiem ok nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie żadna kobieta nie chce
ja wiem, bezrobotnego murarza to żadna nie zechce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbasa jak za gierka
placzuś wez ty se znajdz jakąs Kaśkę co przytuli do cycka i robotę /*-* --> mam nadzieję, ze to prowokacja i tak nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie żadna kobieta nie chce
Ale gdzie znaleść Kaśkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbasa jak za gierka
na tych tańcach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jesli
po pijaku? to moze jest jakies usprawiedliwienie? ja sie kiedys calowałam 'na oczach' mojego meza,teraz staram sie nie pic w mieszanym towarzystwie,bo po pijaku,to kurcze wszystkich kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jesli
ale niestety faceci są z innej planety,nawet ksiazki o tym piszą ;) wazne jest,jak on sie zachował gdy wytrzezwiał,ale skoro spisz na kanapie,to raczej niezadawalająco pewnie bys chciała,żeby się kajał,przyrzekał i w ogóle duzo czasu Ci poswięcił,aby Cię uspokoic,a oni myslą,ze jedno 'przepraszam' wszystko załatwi na razie to mozna tylko czekac jak sie rozwinie sytuacja,w kazdym razie nie zazdroszczę,trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tematu
przepraszam, że ci dosrałam w pierwszym poście, nie znałam sytuacji. Facet jest draniem, nie wiem, czy mogłabym dłużej zdzierżyć coś takiego, dajcie sobie czas. Życzę ci siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jesli --> chyba żartujesz? To ma być usprawiedliwienie? Tzn. co: kocham cię, ale tylko na trzeźwo, bo jak jestem pijany to mam cię w dupie i będę rżnął wszystko co się rusza? kiełbasa jak za gierka --> niestety, to nie prowokacja,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbasa jak za gierka
/*-* ---> jesli Cię to pocieszy, to Ci coś napisze..albo nie nie wiem co wybrać z moich historii, więc Ci nie napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jesli
heh,wiem,ze marne usprawiedliwienie,szukalam okolicznosci lagodzących za mało po prostu wiemy,zeby ferowac wyroki szkoda,zeby jeden incydent przekreslał całe zycie-no wlasnie-czy jeden? i podejrzewam,ze to dosyc swieża sprawa,stąd tyle emocji a i tak myslę,że tutaj ,mimo,ze dostaniesz sto dobrych rad nikt Ci nie pomoze,bo i tak zrobisz jak zechcesz,bo to Ty musisz dojsc z tym do ładu,my mozemy cię tylko podrzymac na duchu i wysłuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jesli
usilowałam sobie wlasnie wyobrazic,ze to ja jestem w takiej sytuacji i naprawde nie wiem,co bym zrobiła,pewnie wałkowałabym temat z przyjaciółkami i czekała na cud,tylko,ze cholera,cuda to są w bajkach moze zniszcz mu krawaty? ja mojemu tak zrobiłam,poobcinalam konce i powkladałam do butonierek (tak to sie nazywa?) w marynarkach,ulżyło mi troche-co prawda z innego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krawaty to mało, mam ochotę rozwaliś mu auto! Niedawno wróciliśmy z tej imprezy, on sobie śpi a ja siedzę i ryczę. Chyba pójdę pojeździć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do /*-*
spuść mu benzynę przez rurkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jesli
własnie- i tu moze szlag trafic,narozrabiał i spi w najlepsze,a czlowiek się miota w bezsilnosci zostaje Ci czekac do jutra i wyjasniac sprawe,zniszcz mu cos,cos,na czym mu zalezy,to naprawde da troche satysfakcji ja juz idę spać,odezwij się,jak się to dalej potoczy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbasa jak za gierka
to Ci nie da satysfakcji, uwazaj, mścić trzeba się z głowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cold Heart Bitch
ja bym przeleciala jego najlepszego kumpla a potem jeszcze jednego i jeszcze jednego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbytdobryzebygokochac
A moze on po pijaku nie poznaje swojej kobiety? :) Z tego co wiem to po pijaku wychodzi drugie ja z czlowieka. Twoj chlop jest psem na kobiety tylko ze na trzezwo nawet mu to do glowy nie przychodzi, bo ma blokade, ale jak sie jej pozbedzie to bedzie rwal laski, ze az milo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz zachowuje się, jakby wszystko było ok... Rano trochę poprzepraszał, ale Go olałam, potem musieliśmy udawać przed znajomymi, że wszystko ok, i tak zostało. Jakby tak musiało być :( Chyba ten związek się kończy, ja już nie mam siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demri parrot
odpowiedz na pytanie brzmi: nie wszyscy, ale wiekszość. najgorsze jest to, że oni twierdzą, że zdrada to tylko i wyłącznie seks z inną kobietą. a prawda jest inna: tak, jak kiedyś czytałam u Santorskiego- granica zdrady leży w sercu patrnera/ patrnerki...i jak sie jest w związku należy tą granice szanować. mój małżonek jest chyba jakim drobym dewiantem bo wiecie co sobie upodobał??? nawykowe smsowaniei pisanie na gg o seksie. tj. wiecie: co by tam której zrobił, a ona co jemu itd. itp. robił to (robi?) z dziewczynami, które znał (np. babka z pracy, była koleżanka, znajoma..) i z tymi, których na oczy nie widział...wyobrażcie sobie, że zaczął to robić zaraz po ślubie... ja młoda, zakochana żonka- odkrywszy to tłuamczyłam sobie, że tego mu brakuje i sama zaczełam w to pogrywać, przekonana, że wówczas nie bedzie tego robił "na boku"... w ogóle mnie to nie bawiło, ale łudziłam że nie bedzie szukał atrakcji poza naszym związkiem... niestety zawiodłam sie. teraz już go nie kontoluje bo już mi to zwisa, mówiąc brzydko. nawet najbardziej zakochaną w sobie osobe można zrazić.. ale wracając do sedna sprawy: on zawsze mówił mi, że przesada, że robie mu za to afere w domu... przecież to taka "bezpieczna zabawa"................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demri parrot
kiedyś też przy pocałował w usta znajomą na pożegnanie kometując: "ohhh, jakie gorące wargi".... wydawało mu sie to takie dowcipne... rada do autorki wątku: nie odpuszczaj, zrób chaje na 102 i nie tłumacz go sobie, że był pijany, jak nie umie pić niech nie pije do kurki jasnej. nie powtarzaj mojego błedu, zawsze wybaczałam: sama sie "sprowadziłam do parteru", teraz sie przebudziłam, ale nie wiem czy niea pożno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to czytam, to odnoszę wrażenie, że nie zdarza się to po raz pierwszy co? w moim przypadku po takim zdarzeniu nie byłby już moim mężczyzną, jeśli chodzi o zdradę (bo dla mnie to nie był niewinny pocałunek) to jestem dosyć ostro nastawiona. Zarówno ja zostałam zdradzona jak i mój aktualny partner. Mamy na tym punkcie świra, ale obydwoje to przeżyliśmy i wiemy jaki to ból dlatego nigdy go sobie nie zadamy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko1980
ja jestem w zwiazku 3 lata mój synek ma 2 miesiace i nie mam zaufania do mojego faceta jak jest pijany. Mysle że jak bedzie okazja i bedzie pijany to mnie zdradzi:( Przyjaciółka mi mówi że jak nie mam zaufania to po co z nim jestem? i sama sobie zadaje to pytanie... Ale jak zrobiłby to samo co twój to nie zastanawiałabym sie ani chwili i odrazu bym go zostawiła!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kklauduss
Faceci to zaeb*ne c*uje wszyscy to egoistyczne swinie Facet to nie czlowiek to zwierze Wszyscy sa tacy sami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zawsze mysla tylko o sobie i o swoich potrzebach!! Nigdy nie patrza na to co dziewczyna czuje Na poczatku kazdy facet WYDAJE SIE taki kochany dobry itp. a pozniej wszystko olewa!! milosc pffff...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrr...
ja chcem tego,co go zadna nie chce!moge munawet przedzialek poprawiac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunieczkaaa
sa tacy jakimi chca byc. nie wiem dlaczego tacy sa ale sa i to nie zmienia faktu ze trzeba zaczac ere seksmisji. nie da sie co prawda dla nich zyc ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma. zdrad nie wybaczam, facetom niei wierze, bawmy sie poki czas i szanse tak jak oni. bedzie faaan ;D pozdrowka dlqa wszystkich naiwnych laseczek tak jak ja . :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×