Musicie kombinowac z finansami po urodzeniu dziecka?

Napiszcie prosze jak to jest.Czy z chwila,gdy na swiat przyszlo wasze malenstwo musialyscie zrezygnowac np. z kupowania ciuchow dla siebie lub przerzucic sie na tansze kosmetyki?Ja zeby zapewnic maluszkow wszystkiego czego trzeba ciagle sobie czegos odmawiam,w tym roku moge zapomniec rowniez o wakacjach.Czy wy tez tak macie?Na jakich rzeczach dla dzieciaczka moge oszczedzic bez szkody dla jego zdrowia?

Ja na szczęście nie muszę kombinować, choć żyjemy tylko z poborów męża. Jesli chodzi o mnie to z niczego nie musiałam rezygnować, ale bardzo często, jak szłam na zakupy po coś dla siebie wracałam z jakimś ubrankiem dla córeczki. Po prostu kupowanie dla niej sprawia mi teraz więcej radości, niż zakupy dla siebie. Ja miałam też tą przyjemność, że część ubranek dla małej dostałam od koleżanki i szwagierki, więc też trochę zaoszczędziłam. Jeśli chodzi o oszczedzanie na dziecku, to trzeba po prostu wypróbować, jeśli dziecko nie będzie miało uczulenia można kupować kosmetyki, np. Bambino, Dzidziuś, czy pieluszki z Biedronki, Lidla, niekoniecznie najdroższych firm. Poza tym malutkie dzieci tak szybko rosną, że można im kupować ubranka tańsze i mniej znanych firm.