Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakłopotany

Rozstanie z powodu braku seksu. Co o tym myślicie?

Polecane posty

Gość Zakłopotany

Jakiś czas temu rozstałem się z dziewczyną (a w zasadzie to ona mnie zostawiła) z powodu kompletnego braku seksu. Teraz minęło parę miesięcy, moja miłość do niej w ogóle nie wygasła i zaczynam żałować tego wszystkiego. Tylko zastanawiam się czy faktycznie jest czego żałować. Byliśmy razem 2,5 roku, jak ją poznawałem miałem 24 lata, ona 22. Po miesiącu dowiedziałem się że ona jest jeszcze dziewicą, ale wówczas jeszcze nie dotarło do mnie to co może się wydarzyć. Zresztą uznałem, że jednak seks nie jest najważniejszy i przez pewien czas da się bez tego wytrzymać. Kolejne kilka miesięcy naszego związku było bardzo udane. Mimo że bliskości fizycznej strasznie mi brakowało, to poznaliśmy się lepiej od strony emocjonalnej. Zakochałem się w tej dziewczynie, zresztą z wzajemnością. Problemy zaczęły się mniej więcej po roku, kiedy poczułem, że czegoś w tym związku brakuje. Nie wystarczały już mi tylko pocałunki, przytulanie się i rozmowy. Po prostu brak seksu powodował u mnie coraz większą frustrację. Nie pomagały żadne rozmowy, tłumaczenia, że jest to normalna rzecz w związku dwojga kochających się ludzi. Na tym tle oczywiście pojawiły się problemy - dla niej nieistotne, a dla mnie bardzo ważne. Niestety moja była dziewczyna pochodzi z bardzo konserwatywnej, katolickiej rodziny, gdzie seks był zawsze tematem tabu. U mnie na odwrót - nigdy tematem tabu nie był. Pewnego dnia rozmowie dowiedziałem się od niej, że nie wyobraża sobie seksu przed ślubem i choćby niewiadomo jak mnie kochała, to tego nie zmieni. Poza tym do ślubu wcale się jej nie spieszyło, co również dobitnie dała mi odczuć ("może za kilka lat, ale na pewno jeszcze nie teraz"). Z każdym miesiącem moja frustracja się coraz bardziej pogłębiała, denerwowałem sie z byle powodu. A ona szła dalej w zaparte. Po 2 latach ciągle nie zdecydowała się na seks, a do samego pettingu dochodziło między nami może góra raz na 10 dni, albo i rzadziej, mimo że widywaliśmy się praktycznie codziennie. W końcu nie wytrzymałem i powiedziałem jej co o tym myślę, że to nie jest normalne, że pewnie ona mnie nie kocha, albo że ma kogoś innego na boku. Zaprzeczyła, ale nigdy tak naprawdę nie powiedziała mi co ją hamuje. Rozumiem, wiara, to fakt. Ale ja podejrzewałem u niej oziębłość, albo nawet awersję seksualną. Gdy pewnego dnia zaproponowałem jej wspólną wizytę u seksuologa, to już wszystko kompetnie padło. Następnego dnia po tym ona stwierdziła, że już nie wie co do mnie czuje i że nie możemy być razem. Potem jeszcze o nią walczyłem, ale już się nie udało nic zrobić. W końcu po 1,5 miesiąca ona znalazła sobie innego, a ja zostałem sam i do tej pory o niej myślę. Teraz okazuje się, że jej się nie ułożyło z tym nowym facetem i mam sygnały, że chciałaby do mnie wrócić. I mam dylemat. Kocham ją, ale czy pakować się znowu w to samo? I znowu się frustrować z powodu braku seksu, znowu czekać do ślubu parę lat? Co o tym myślicie. Aha, dodam jeszcze żeby ktoś mi nie zarzucił, że myślę tylko o jednym. Szanowałem decyzję tej dziewczyny i do niczego jej nie zmuszałem. Z czekaniem z seksem do ślubu pogodziłem się, ale oczekiwałem chociażby pieszczot raz na parę dni i odwzajemnienia czułości. Ona jednak nie przejawiała takiej ochoty, mimo że zapewniała mnie o swojej miłości do mnie. Naprawdę starałem się jak mogłem, świata poza nią nie widziałem, dbałem o nią, szanowałem jej poglądy, nigdy jej w żaden sposób nie zraniłem. Starałem się być czuły i delikatny jak tylko mogłem. Ja po prostu pragnę miłości fizycznej z ukochaną osobą. Czy oczekuję więc tak dużo? Co Wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym..... zdaniem
nie zrobiles nic zlego....szanowales jej decyzje ...moze ona chciala poczekac z tym do slubu?Domyslam sie,ze byles sfrustrowany,miales do tego prawo....ale ona pewnie poczula sie urazona ta propozycja wizyty u seksuologa bo poczula sie ,jakbys dawal jej znak ze cos z nia jest nie tak... Ile ona ma lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche ci wspolczuje, bo jestes wrazliwy i widac ze ja kochles skoro byles 2 lata bez zadan seksu ... Srobuj, moze on tez bardziej dojrzala ?? Moze to twoja milosc? Musialbys najpoierw pogadac szczerze czy cios sie zmienilo w tym temacie .... W sumie po slubie tez nie za ciekawei, bo jesli on nie bedzie chcoial seksu, to malzenstwo padnie... Rozmowa ... zacznij od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasady
no cóż, ja się tej dziewczynie dziwię. nie mówie, żeby ci wskoczyła do łózka po dwóch dniach, ale po dwóch latach to zupełnie normalne. Nie wiem, ile macie lat, ale i tak długo wytrzymałes. Mam znajomego (!!), który kiedys tak chciał do ślubu czekać. Rzuciła go jedna dziewczyna, potem druga, teraz sie "złamał" i nawet ma ochotę na seks, ale ciągle ma jakieś poczucie winy, że robi źle, to stało się po prostu chore. tacy ludzie muszą trafiać na sobie podobnych, których seks tez nie interesuje, a sami nie zdają sobie sprawy jak jest w związku ważny - często zdarza się (znam takie pary) którym po ślubvie nic nie wychodzi, tenb łózkowy temat wisi nad nimi, a oni nawet nie chcą o tym rozmawiać, frustracja rośnie, a za nią podążają problemy w związku. Trudno jest ci cokolwiek doradzić. Zmusić jej nie możesz do seksu, to sa jej zasady i ma do nich prawo - pytanie postaw sobie, czy jesteś w stanie za nimi podążyć (a wszystko wskazuje na to, że nie..). Możesz z nią porozmawiać, powiedz, co czujesz, może z czasem zmieniło jej się zdanie? Może nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie to dla ciebie ważne? a jesli obstaje przy swoim to cóż, chyba się nie dogadacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym..... zdaniem
moze tez nie dobraliscie sie pod wzgledem temperamentu i moze wam byc ciezko....ja osobiscie uwielbiam seks wiec nie wyobrazam sobie byc z facetem,ktory tego unika!to nie wypali....moim zdaniem...Seks jest baaaardzo wazny w zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrze że się rozstaliście
zacznij sobie szukać takiej laski, która będzie umiała dać Ci to czego potrzebuje każdy zdrowy i normalny facet w tym wieku. Ja nie wyobrażam sobie związku bez seksu - NUDA!!! Zresztą ile można się tylko przytulać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Moze ja sie wypowiem! Ja mam 18 lat moj chlopak 22, jesetmy ze soba razem juz 2 lata. Powiem ci tak on mnie poznal jak mialam 16 i tez wiedzial ze jestem dziewica. Caly czas trzymalam sie jednego - co do sexu - ze po slubie , tak mnie nauczyla moja wiara. Niestety przelamala sie ona. Moj chlopak absolutnie nie nalegal, byl bardzo wporzadku wobec mnie. To bardzo dodawalo mi poczucie bezpieczenstwa! Piescilismy sie oboje , bylo nam razem bardzo milo. Byl taki dzien , że mialam wolną chate ( po 5 miesiacach znajomosci - bycia razem ) polozylismy sie razem spac. Cos we mnie drgnelo, cos mnie przelamalo, zaczelismy sie calowac itd wiadomo.. :) i on sie czule mne zapytal czy chce sprubowac, czy na pewno chce, ja odpowiedzialam ze tak i powiem ci ze nie zaluje, bo ten facet jest miloscia mojego zycia. To bylo wspaniale przezycie, byl tak czuly, delikatny, kochany. Bal sie ze bedzie mnie bolalo, staral sie , to bylo wspaniale, tak sobie wymarzylam swoj pierwszy raz. Na pczatku trzymala mnie niepewnosc, czy mnie nie przeleci i pojdzie do innej ? Balam sie tego, ale on o tym nie wiedzial, jednak bardzo sie zaskoczylam po naszym stosunku. Do dnia dzisiejszego sie kochamy, bardzo. Ja chce zalozyc z nim rodzine, to jest ten jeden jedyny na cale moje zycie. Wiem mozecie mnie skrytykowac bo jestem jeszce mloda, ze kupe czasu ptzedemna, ze tak szybko podjelam decyjze ze to ten wlasciwy. Ale tak sprawil ten u gory, ze polączyl nasze drogi. Za co jestem mu z calego serca wdzieczna! Narazie slubu nie planujemy i mysle ze przez najblizesze 3 lata go nie bedzie poporstu chcemy ze soba pobyc na etapie dziewczyna- chlopak. Bardzo go kocham i wiem ze kiedys nadejdzie ten dzien ze staniemy razem przed oltarzem wierze w to. I naprawde mimo ze trzymalam sie wersji ze przed slubem zadnego sexu, nie warto bylo. Sama bym chyba nie wytrzymala:) Trzymaj sie i moze twoja dziewczyna tez zmieni zdanie. Buziaczki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym..... zdaniem
Autorze zwroc uwage,ze pisza same kobiety i kazda z nich cie popiera :) Ludzie musza sie dobrac w seksie:) taka prawda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i dodam jescze tylko tyle, ze moj chlopak jak na poacztku mu mowilam , ze po slubie to lapal sie za glowke ale mowi ze poczeka bo bardzo kocha. Dlatego z jednej str jakbys ja kochal to bys poczekal, ale z drugiej dlugo czekales .. hmm.. nie wiem sama co ci powiedziec. A moze ona zmienila zdanie? z tym sexem po slubie? Hm.. wiesz jak milosc w zwiazku panuje ogromna, to i sex moze byc przyjemny.. moze ona cie do konca tak nie kochala, ze nie chciala ci oddac dziewictwa.. nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym..... zdaniem
anulka tak wlasnie powinno sie rozpoczynac zycie seksualne:)pieknie to opisalas:):):) gratuluje faceta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym..... zdaniem
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh.. duzo osob mnie przeklina ze w tak mlodym wieku sie oddalam.. ale mi to zwisa.. czego sie dla milosci nie zrobi :):):) W sumie bardzo mlodo starcilam dziewictwo ale co tam.. szamta nie jestem na pewno, tak jak niektorzy uwazaja, bo ja nie poszlam do lozka z pierwssym lepszym zreszta co ja sie tu produkje ::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"moim skromnym zdaniem...\" >>> tak jak pisałem ona chciała czekać z tym do ślubu. Co do jej wieku, to teraz ma 24, jak ją poznawałem miała 22. Ja obecnie 26. \"AB rh+\" >>> wiesz, na razie to jesteśmy na takim etapie że nie widzieliśmy się od rozstania, czyli od 5 miesięcy. Mam dylemat bo jest szansa żebyśmy do siebie wrócili, ale przecież nie zaczniemy rozmowy od \"tych\" spraw. Zresztą rozmów poważnych wcześniej było mnóstwo i tylko pogorszyły sprawę, bo ona uznała że nalegam. \"zasady\" >>> ona nie raz mi mówiła, że pod tym względem się nie dogadamy, bo ona się nie zmieni, choćby nie wiem co się działo. \"anulka_gdynia\" >>> no to gratuluję zdrowego podejścia! Ja właśnie oczekiwałem od swojej dziewczyny dokładnie tego samego. A dawałem z siebie naprawdę wszystko żeby było jej dobrze. Niestety nie doceniła tego. A z tym czy mnie kochała czy nie to też nie wiem. W sumie gdyby tak mocno kochała, to po 1,5 miesiąca od rozstania nie poszłaby do innego. W każdym razie jej wytłumaczenie to było - \"bo takie mam zasady\". I temat się kończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda mi ciebie zaklopotany, jak mam byc szczera to ona cie do konca chyab nie kochala skoro poszla do innego, ja bym tak nie mogla, to by bylo bardzo niewporzadku wobec mojego bylego. Szkoda, że ona sie tak zachowala. Ale nie przejmuj sie. Widocznie nie jest ci pisana. Poczekaj na ta wlasciwa, z ktora bedziesz przezywac milosc w idealny sposob :) warto poczekac.. ja czekalam i sie doczekalam :) to wspanialy tp chlopaka, a po tym co ty piszesz to twoje uczucia do dziewczyny pewnie sa takie same jak on mi je okazuje. To jest naprawde mile, byc z kims tak wyjatkowym. Wiesz ja go trocxhe nie szanuje, ostatnio czestosie klocimy, ale to chyba dltego ze przechodze jakis glupi kryzys w swoim zyciu. Bardzo sie kochamy i zrobie wsyztko by klotni wymarly:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje tak
jesli ja kochasz to powinienes zniesc wszystko milosc zwycieza wszystko wiec jesli ja kochasz tak naprawde to wytrzymasz z nia bez tego seksu nawet i 10 lat poza tym pamietaj ona nie jest z kamienia ona tez czuje odczuwa i z czasem bedzie miala coraz wieksza ochote to zrobic a jak nie to zaproponuj jej slub juz teraz jesli ty kochasz ja ona ciebie i nie wazne ze ona mowi ze za kika lat chce slubu moze sprobuj teraz nie wiem jak to bedzie i wogle nie wiem jak to z wami jest bo to wiecie tylko wy ale mysle ze jesli ty nadal ja kochasz to powinienes znowu sprobowac tylko pytanie czy ona kocha ciebie? mysle ze to jest najwazniejsze pytanie sam mowisz ze nie tylko nie chce seksu ale wydaje ci sie calkowicie oziebla zero czulosci pieszczot poza tym nie rozumiem jak mozna odejsc tylko dlatego ze ktos zaproponowal wizyte u seksuologa przeciez ja mysle ze seksuolog to taki psycholog tylko ze dla dwojga kochjacych sie ludzi a do psychologa chodzi sie raczej samemu jak nie chce do seksuologa moze zaproponuj jej wspolna wizyte u psychologa przeciez to nic zllego wiele ludzi korzysta z takiej pomocy i po to ona jest ale po tym co napisales to ja mam wrazenie ze ona cie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje tak
albo kocha tylko ze ma jakis problem z tym seksem i z ta oziebloscia tak jak napisales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seks to nic złego. Wiem ze bedzie ci ciezko, ale nie pakuj sie w to samo po raz drugi, to bez sensu, znowu bedizesz cierpiał czuł sie odrzucony. Seks jest potrzebny. a po ślubie z nią nie bedzie ci lepiej. a petting? uprawialiscie seks oralny? jakie ona ma podejście do seksu oralnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje tak
nie wiem moza ona boi sie ciazy ale ma juz 24 lata nawet jakbyscie wpadli to w tym wieku miec dziecko to nic strasznego gorzej jakby ona miala dopiero 16 mi sie wydaje ze ona nie mowi ci wszytskiego ja np jestem moldsza od twojej dziewczyny i jestem dziewcica i tez chcialabym poczekac z tym do slubu ale tylko jesli ten slub nastapi w prezeciagu najblizszych 2 3 lat a jesli slubu nie bedzie tak szybko to nie bede czekala do 30 majac faceta u boku bo w koncu ja jako dziewczyna tez tego chce i powiem ci ze z czasem chce tego coraz bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym..... zdaniem
mi sie wydaje tak====> dlaczego facet ma sie meczyc i wytrzymywac w zwiazku bez seksu?milosc to nie survival!!!:D Znajdzie kobiete,ktora da mu to czego mu potrzeba,bo duzo jest gorrrracych kobiet:) A co jak po slubie sie okaze ze ona nadal seksu nie lubi i unika??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej nie żeń sie z nią bo powiekszysz gorono sfrustrowanych małżonków którzy mają w łózku kłodę a nie kobietę. Seks widac traktuje ona jako zło a po ślubie zło konieczne. ZSresztą..... co za hipokryzja - petting tak, ale włozenie penisa do pochwy nie? nie rozumiem tego, tym bardziej ze sie kochacie i byliscie ze soba 2 lata:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tisanehop
Facet powtarzasz się, na onecie jest ten sam post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje tak
no wlasnie dlatego mi sie wydaje ze ona nie kocha go nie chce seksu nie odwzajemnia czulosci slubu tez nie chce mozna czekac rok dwa ale w koncu to jest meczace zwlaszcza dle faceta i ona tez powinna wziac to pod uwage ale nie biezrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym..... zdaniem
tisanehop i co z tego,ze tak spytam??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje tak
jasne znajdz sobie panienke ktora ci da to co bedziesz chcial co z tego ze taka znajdzie skoro nie bedzie jej kochal i caly czas bedzie myslal o tej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym..... zdaniem
Autor topicu to zloty facet!Tak dlugo czekal??Tylko go wykochac ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym..... zdaniem
mi sie wydaje tak====> nie popadaj ze skrajnosci w skrajnosc A poza tym pewnie ta jego ex zostawila kolejnego faceta bo chcial seksu,z nia jest cos nie tak i tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia co ona teraz do mnie czuje, bo tak jak pisałem nie widzieliśmy się od 5 miesięcy. Były tylko maile, smsy i rozmowy przez telefon, ale to też już jakiś czas temu. Ale z drugiej strony ona ciągle się do mnie odzywała, nawet jak była z tym innym. A co do tego \"jak kochasz to powinieneś znieść wszystko\" to tylko się tak ładnie mówi. Ale życie pewne sprawy weryfikuje niestety. Ja tylko nie mogłem pojąć jednej rzeczy - jak można być z kimś 2 lata i nie mieć ochoty na czułości. Już nie mówię o pełnym stosunku, tylko choćby o przytulaniu się, czy zwykłych pocałunkach. W sumie to ona się i tak przełamała, bo po prawie roku zaczęliśmy petting. Ale co z tego skoro ona nie miała i na pieszczoty ochoty. Poza tym ciągle mi mówiła jakie to ona ma podejście do tych spraw, że po ślubie na pewno się jej nie zmieni, że ona ma tak, że jej seks wystarczyłby raz na miesiąc. Dosłownie takie teksy od niej słyszałem, tak jakby chciała mnie specjalnie zniechęcić. Tylko po co? I to wtedy kiedy naprawdę układało się nam dobrze. A co do tego ślubu to nie było szans żeby zaproponować jej tak szybko. Bo tutaj dochodziły inne problemy. Np. ja nie mam stałej pracy, a co za tym idzie z finansami u mnie krucho. Poza tym dochodziła kwestia mieszkania i wpływu jej rodziców na nią. Ona chciała mieszkać z nimi po ślubie. Ja na to się nie godziłem. I to też był spory problem. Po prostu jej rodzina miała na nią tak duży wpływ, że ja tego nie mogłem zmienić. Mimo to ciągle ją kocham i nie mogę przestać o niej myśleć. Inne kobiety kompletnie mnie nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje tak
wogle to nie rozumiem czemu radzisz sie w sprawie wlasnego zycia OBCYCH ludzi to jest twoje zycie to ty decydujesz i nie zwalaj odpowiedzialnosci za swoje zycie na jakkichs obcych ludzi chcesz ptem zalowac bo ktos na forum ci zle doradzil sam sie zastanow czego bardziej pragniesz miec ta ktora kochasz i seks z nia nie wiadomo kiedy czy miec seks teraz i jakos inna sam zdecyduj co jest dla cibie wazniejsze i nie pytaj sie o to obcych ludzi i pamietaj ze lepiej zalowac tego co sie zrobilo niz zalowac ze nie zrobilo sie nic mozesz zalowac kiedys ze znowu wpakowales sie w to samo ale mozesz tez zalowac ze nie sprobowales i ze sie juz nie dowiesz jakby bylo jakbys sprobowal i zastanow sie czego bedziesz zalowal bardziej pamietaj to jest twoje zycie i tylko ty tu decydujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam siebie skrzywidzisz wiesz? ona chce mieszkać z rodzicami po ślubie? koszmar!!!!!!!!!!!! eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee????? i seks raz na miesiac? facet ty chcesz byc meczennikiem czy co? to chora miłość! laska jest nienormalna! bedziesz cierpiał przez nią ,poszukaj normalnej, bo bedac mezem kłody bedziesz szukał kochanki, chcesz tego? i jeszcze rodzice za ścianą, brrrrr poszukaj gorącej kobiety. normalnej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×