Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

Gość EK_83
Wytam dziewczyny.Lekarz przepisał mi clo miesiąc temu,miałam brać od 5 dnia cyklu przez 5 dni.Zastosowałam się do tego ale @ i tak przyszła,chodź bardzo słaba,prawie niewidoczna.Zrobiłam test ale wyszedł negatywnie.Mam już jedno dziecko(3latka), ale te drugie to nie wiem czy się uda :-(.Lekarz nie zalecił mi żadnego monitorowania tak jak Wy macie,ani żadnych innych leków,np.luteiny.W pierwszej ciąży brałąm ją do prawie 5-go miesiąca.Nie wiem co o tym myśleć i czy te branie clo coś mi pomoże...sama nie mam nadziei chyba. pozdrawiam wszystkie kobietki staracjące się i te którym się udało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tynaa
Hej dziewczyny, dzisiaj trafiłam na Wasz topik ponieważ jestem tuż po wizycie u gina i mam ten sam problem co Wy :(Zamiast pracować siedzę przed kompem i zbieram informacje o PCO. Na razie zaczęłam czytać Was od końca i widzę, że całkiem sporo tego spłodziłyście. Jestem totalnie niedoświadczona więc wybaczcie jeśli moje pytania będą dla Was, doświadczonych, dziwaczne. Na razie mam jedno, czy ten bromek bierze się także w czasie @? Od dzisiaj mam go zażywać, tymczasem niespodziewanie dla siebie samej dostałam @, która powinna być za jakieś dwa tygodnie. Jak widać jestem totalnie rozregulowana :( Pomocy dziewczyny, napiszcie co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj bylam u mojego gin w 15 dc. Jest jeden pecherzyk dla odmiany w lewym jajniku i ma 21 mm. No to teraz staranka. trzymajcie kciuki. To moj czwarty cykl z Clo. Pytalam sie jego jak to jest z tym pierwszym dniem cyklu. Od kiedy go liczyc, bo ostatni cykl mialam bardzo dziwny i zaczal sie od bardzooooo delikatnego krwawienia przez pierwsze trzy dni a pozniej jakby ktos kran odkrecil, tak ze mnie lecialo :) No i gin wyjasnil mi ze za pierwszy dzien cyklu liczy sie ten kiedy wystapilo zdecydowane krwawienie. Nie wazne czy rano czy po poludniu. No wiec u mnie ten czwarty dzien byl tym pierwszym. No i dziewczyny musze wam powiedziec ze z ta prolaktyna to tez da sie powalczyc. U mnie bromergon nie skutkowal, po pol roku brania prl nadal rosla i przy normie do 530, ja mialam 1200 :(, ale lekarz przepisal mi Dostinex, co prawda dosc drogi bo kosztuje 255zl ale naprawde oplacalo sie. Zbilam prl do 12, co prawda to tez nie dobrze bo teraz jest za niska, ale lekarz zmniejszyl mi dawke i mowil ze powinna sie unormowac. Badanie mam powtorzyc za 4 tygodnie. Poki co lekarz nie mowi mi o zadnych dodatkowych badaniach, ani zastrzykach. No pozostaje mi mu ufac i wyluzowac sie. Tyna - bromek mozna brac podczas miesiaczki, jak najbardziej. Teraz dlugi weekend przed nami, wiec do dziela kobitki, pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti-75 ja też miałam kiedyś torbiel krwotoczny 5 cm i po tabletkach hormonalnych po 3 miesiącach nie było już śladu-więc nie myśl o najgorszym. Chce wam dziewczyny powiedzieć że była u nas wczoraj pani pedagog z ośrodka adopcyjnego z wizytą w domu i nie potrzebnie się tak bałam bo było bardzo milo.Co prawda kwalifikacje są 1 września ale ona już nam powiedziała że nie mamy się martwić bo przeszliśmy pozytywnie testy i zostalismy zakwalifikowani:-) Teraz tylko kurs we wrześniu który trwa miesiąc i już wtedy pozostaje czekanie na dzidzie:-) Teraz to tak odbieram jak bym zaszła w ciąże i jestem bardzo szczęśliwa z mężem:-) Możemy czekać poł roku a możemy czekać 2 lata-... ale wiem że to nasze upragnione dziecko będzie z nami w naszym domku:-) Pozdrawiam!!! Miłego długiego weekendu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś_zając wielkie gratulacje, Wasza dzidzia juz na pewno na Was gdzieś czeka.... Super!!! dziewczyny przed nami długi weekend i ja mialam taaaaakie plany co do mnie i mojego ukochaanego męża, kolacyjki, spacerki, przytulanki ... :-)) No ale niestety firma mojego męża wysyla go w delegację do niedzieli. I w tym problem że możemy nie ustrzelić bo go nie będzie..... :-( no i klops........ Ale jestem wkurzona......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to mój 3 cykl z clo. Znowu mnie bolą oczy jak go przyjmuję i czasem mi mam problem z ostrością widzenia Ja się bardzo cieszę, ze u nas nie ma żadnych delegacji, wyjazdów itp. Choć mimo tego, zdarza się nam nie \"wstrzelać\" w te dni. Życie. Dziś idę do gina pogadać, umówić się na usg w przyszłym tygodniu. A za tydzień ruszamy do kliniki aby zrobić iui. Mam nadzieje, że tym razem wszystko pójdzie po naszej myśli. A co do kobiet adoptujących, to mój gin mi ostatnio powiedział, że 2 jego pacjentki po długim leczeniu, iui, in vitro (bez żadnych przeciwskazań by miec dzieci) zdecydowały się na adopcję i po adopcji obie zaszły naturalnie w ciąże. Niewytumaczalne prawda? Może rzeczywiście coś z ta psychiką jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-75
dziewczyny czy moze któras z was brała ORGAMETRIL? jak sie po nim czuła.? ja fatlne głowa mnie boli, mam nudności, oczy mi sie same zamykają, czy cały czas bede sie tak czuła? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti ja mam właśnie taką nadzieję że jak już będziemy mieli tą dzidzie to również uda nam się abym zaszła w ciąże bo z nami jest ok ale po prostu nie ma ciąży:-( Bardzo pragniemy 2 dzieci więc to by było super rozwiązanie:-) Życzę wam wszystkim przyjemnego weekendu agus28 Tobie również miłych chwil życzę mimo że nie będziesz miała przy sobie ukochanego męża. My w sobote idziemy na wesele mojej przyjaciółki więc się zabawimy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś a leczyliscie w klinice, jakieś iui robiliście??? Gin mi dziś powiedział, ze bardzo dobrze że się zdecydowałam na klinikę, bo on już zrobił wszystko co mógł. Została jeszcze laparoskopia, która będę miała w połowie września. Ale mam nadzieję, ze iui będzie owocne i obejdzie się bez laparo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciaa83
ten wątek w pełni określa mój aktualny stan...przepisal mi gin clostilbegyt i nie ukrywam że pokladam w nim wiele nadziei Mojej koleżance udalo się w pierwszym cyklu z clo...czlowiek w takim wieku że wsród znajomych ciąże coraz częstsze a i pytań o potomstwo coraz więcej...zbywamy to z mężem błahymi tekstami ale tkwi to w nas obojgu- żeby już, żeby wreszcie, żeby w końcu...Staram się nie popadać w przesadę Jeszcze mi wychodzi ale są chwile że coś we mnie pęka i płaczę po cichu Dziecko to moje wielkie marzenie Dziewczynki, z pewnością dobrze to znacie więc co ja tu będę rozpisywać się w wielu słowach.Jedno jest pewne "żeby wygrać trzeba grać" ;-) pozdrawiam Was wszystkie życzę powodzenia...i mnie będzie ono potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam taką opinię: "Niunka-a ja sie z toba zgodze, ze moze jest cos o czym wie Szef na gorze a my nie i dlatego lepiej jesli tego dziecka nie bedzie. Niech kazdy mysli co chce, ale ja w pewbym stopniu tak sobie tlumacze probblem z byciem biologiczna mama." Wybaczcie, ale ogrania mnie złość. Nie! Każda kobieta, która tego chce, ma prawo być matką i będzie tak samo dobrą matką, jak te którym zajście w ciążę przychodzi ot tak.... to zależy od jej serca, charakteru, a nie od odgórnych planów i widzimisię jakiegoś boga... Jestem pierwszy miesiąc na clo. Pierwszą ciążę poroniłam w lutym. Życzę wszystkim spełnienia marzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Jestem obecnie \"w cyklu z CLO\"-28 dzień przy cyklach 35-37dniowych.W zeszłym roku po CLO poroniłam w 6 tygodniu.Przeżyłam to bardzo,potrzebowałam roku ,żeby spróbować ponownie,a zegar biologiczny tyka mi mocno!Boli mnie brzuch,pokłuwaja jajniki,piersi bez zmian.Poczekam z testem do 40 dnia cyklu,jeszcze pożyję nadzieją,której niestety chyba już brakuje mojemu Mężowi.A i córeczka(10 lat) nie rozumie dlaczego jeszcze nie ma rodzeństwa.Ech...mam doła.Pozdrawiam i życzę słońca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana71
Witaj bardzo dobrze cię rozumiem.Mam 13 letniego syna.Od trzech lat staramy się z mężem o dzidziusia, bo wcześniej robiłam różne studia. Po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych szybko poszło zaszłam w ciężę ale w 11 tygodniu okazało sięże moja ciąża jest martwa. Minął już rok dalej próbujemy. Miałam obserwację cyklu, miałam hsg.Mój mąż też został przebadany.Jestem po pierwszej dawce clo. Nestety nie udało sie.Załamałam się.Myślałam że pójdzie po hormonach szybko. Boję się że nie mam już czasu, że może się już poddać.Tak bardzo wszyscy pragniemy drugiego dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No! Kochane babeczki :-) Przyjęłam ostatni implant Zoladex :-) Jeszcze tylko miesiąc i wracam do \"normalności\" - o ile tak można powiedziec ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka28
Ello!!!! Na tem tydzień mam wyliczoną @. Oczywiście ma nadzieję że nie przyjdzie ale jakoś staram sie tak o tym nie myśleć: pomalowaliśmy pokój, oglądam olimpiadę, dużo czytam, chodzę na pogaduchy do koleżanki :) Temperaturę zmierzyłam dziś ostatni raz i już dalej nie mierzę (spadła do 37) chociaż podobno wcale tak być nie musi że temperatura ciągle utrzymuje się wysoko w początkach ciąży. I wcale nie szukam u siebie objawów ciąży, mam śwadomość że to za wcześnie. Tak mi zależało żeby w tą ciążę zajść teraz, w wakacje. Od września idę do pracy (pracuję w szkole) i wcale nie jest to taka łatwa szkoła więc kosztuje "trochę" nerwów :) A wiadomo stres jest wrogiem starania się o dzidzię. Te wakacje dały mi spokój, odpoczynek i relaks i dlatego myślałam, że może to mi pomoże. No, jeszcze nic straconego :)))) Czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny! mojemu mężowi udało się wrocić w sobotę wieczorkiem do domu. Więc były przytulanki i potem leżalam do gory nogami jak w tym filmie \"Leidis\" :-)) Jak pisalam jestem na 4 cyklu z clo. Chyba wreszcie mialam owu bo czwartek i piątek bolałay mnie jajniki, jednego dnia jeden drugiego drugi, albo już popadam w paranoję. Jestem ciekawa jaki będzie efekt. Temperaturę też miałam powdwyższoną nie wiem czy z wrażenia czy coś sie działo. Ja nie monitoruje moich pęcherzykow to musimy działać na ślepo ale to jest super. Czuję sie jak malolata, jak korzstamy z każdej chwili gdy nikogo nie ma w domu. Było zabawnie!! :-) Tak więc weekend nie do końca stracony, czekamy na efekty!!!! Pozdrawiam serdecznie!!! Teraz do terminu @ będę korzystać z życia, potem jak przyjdzie znow płatać. Ale mam nadzieję że nie przyjdzie i ...... nadzieja..... czekanie ....... plany ....... radość ...... żeby tylko happy end...... Pozdrawiam dziewczynki i trzymam kciuki za wszystkie te weekendowe staranka!!!! :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!Mnie przy CLO tak bolały jajniki w czasie owulacji,że nawet chodzenie było udręką.Ale ja też nie monitoruję,lekarz \"nie widzi potrzeby\".Na razie cierpliwie czekam ,jest już 31 dzień.Wczoraj mierzyłam temperaturę,36,6.I znowu łapię doła,chociaż staram się być \"na luzie\".Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikiii111111
dziewczyny od niedawna biore bromergon na obnizenie prolaktyny czy ten lek zmiejsza też trądzik? czy którejś pomógł na cere?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki nie pomoge, bo nie brałam nigdy bromku dziewczyny to mój 3 cykl z clo. czy u Was owu też tak szaleje? w 1 cyklu owu przesunęła się na 17dc, w 2 cyklu z clo owu w 14dc. Teraz mam 10dc, a jajnik boli mnie jak na owu. Wizyte u gina i usg mam na 13 dc i chciałm wtedy zrobić iui, ale nie wiem czy znowu nie będzie za późno tak jak w poprzednim cyklu. Mam nadzieje, że ten bl to efekt stymulacji a nie ból owulacyjny. Robiłam wczoraj test owu i wyszał jedna kreska, nie ma cienia nawet drugiej więc jestem dobrej myśli że to nie ból owulacyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Iti jak działaja te testy owu? Moze lepiej by bylo jakbym też sprobowala chociaz tak sprawdzać skoro nie monitruję się.... Drogie to jest? Dzis zaczynam brac luteinę. Musze tez jechac w tym tygodniu do gina, bo jesli sie nam nie udalo niech da mi receptę na nowe clo, bo jak przyjdzie @ to bedzie za późno. a @ zawsze przychodzi w sobotę wiec nie będzie szans sie umówić z nim na bieżąco. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś testy kupiłam w aptece za 5 szt zapłaciłam prawie 40zł. Na alllegro mozna znaleźć tańsze, choć wydaja mi się gorszej jakości, choc może źle trafiłam, kupowałam dopiero 2 razy. Dzisiejszy test też z jedną krechą, temp jeszcze niska, więc jestem dobrej myśli. A jajniki bolą już oba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka28
Wczoraj kupiłam test ciążowy i jak się okazuje wcale niepotrzebnie :( brzuszek zaczął mnie boleć :( zły znak... :( popłakałam się i tyle, jutrę idę do gina i wszystko pewnie zacznie się od nowa, trzeba będzie się podnieść i grać dalej. Jak to jest kobietki, kiedyś, jeszcze przed ślubem miesiączka była swojego rodzaju zbawieniem, ręce się składało w podziękowaniu że przyszła, a teraz...największe nasze przekleństwo. Kiedyś miesiączka oznaczała kobiecość, wyrażała że jest wszystko OK z naszym organizmem, teraz...oznacza że coś jest nie tak. Nijak się w tym wszystkim połapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO DANY71 Nie poddajemy sie i juz!Ja czuję,że tym razem też nic z tego nie bedzie.Jestem w 33 dniu cyklu,pobolewają mnie piersi i wiecej nic sie nie dzieje.Normalnie jak na @,niestety,więc pewnie w ciąży nie jestem.Mam cykle 35-37 dniowe więc muszę jeszcze poczekać,ale nie robię sobie już nadziei.Mimo wszystko będę jeszcze walczyć,nie poddam się i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WSZYSTKICH NA FORUM, JESTEM W TRAKCIE LECZENIA BROMEGONEM ALE OPRÓCZ TEGO ZAŻYWAM EUTHYROX 75 NA NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY I LUTEINE MIEDZY 16 A 25 DNIEM DNIEM CYKLU. MAM PYTANIE JAKIE SĄ SZANSE NA ZAJŚCIE W CIĄŻE W PRZYSZŁOŚCI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka28
Nie wiem jak Wy reagujecie na jedną kreskę, ale mnie co miesiąc bardziej boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dana71
Do Babsztyla72 Dzięki za słowa otuchy:-))Trzymam za ciebie kciuki.Nie poddajemy sie!!!Ale i tak ścięło mnie kilka dni temu z nóg. Ja tu się staram o dziecko, a moja koleżanka z pracy, ten sam rocznik co ja, ma jedno dziecko 12 lat, strasznie nie chciała mieć więcej dzieci, mówiła,że jest już za wygodna i nie rozumie po co ja chcę mieć drugie dziecko, wpadła i ma termin na luty!! Gdzie tu jest sprawiedliwość!!Jestem w 13 dc bardzo mnie boli podbrzusze wczoraj dostałam pregnyl w zastrzyku.Może się uda tym razem? Zobaczymy? Lekarz jest dobrej myśli, a ja już tak sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunka28 To boli, każą z nas..... ale jestesmy silne, musimy być i musimy wierzyć. Nie poddawaj się, nie traktuj tego jak porażki, bo być może to jeszcze nie nasz czas. Wczoraj przeglądałam troszkę archiw posty bo sama jestem tu od niedawna, i co kilka stron jest wpis o CUDZIE!!!! Dziewczynom sie udaje po pół roku po 2 nawet 3 więc i niedługo my sie tu pochwalimy. Teraz Niunka przeżyć @ i do dzieła. I ciesz sie tym że możesz być blisko ze swym ukochanym, że możecie się sobą cieszyć a nie że koniecznie dziś musisz zrobić dzidzię! Ja nie myślę teraz nawet o tym jaki \"wynik\" osiagnę po tym cyklu. Teraz biorę grzecznie luteine od 16-26 dc. Szczerze nie wiem nawet ktory mam dzis dzień. Odłozyłam sobie do opakowania 20 tabletek i biorę rano i wieczorem i tylko wtedy moje myśli wędrują w tę stronę. Stwierdziłam że na maxa musze wrzucić luz! Nie zastanawiać się czy uda się czy nie uda. Mój kochany M akurat jak miałam owu (chyba bo czułam sie wtedy inaczej, a nie monitoruję się) wyjechał sobie w delegację. Na jego szczęście wrócił dzień szybciej więc może... Ale o tym będę myśleć jak nadziejdzie dzień @. Tylko kiedy też nie wiem bo przez clo wszystko mi sie rozregulowalo ale po niedzieli jadę do gina po nowe tabletki i do dzieła!!! Troche to wszystko pokręcone, to w końcu myśle czy nie myślę... Myślę ale to są chwileczki.... Zauważyla że dostaje obsesji więc strwiedziłam że muszę sobie trochę odpuścic bo sie wykończę a psycha też dużo blokuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-75
Dana ja przechodze to samo, moja kolezanka która sie zapierała że nie nigdy więcej jest w ciaży 19t, moja siostra 17t.W niedziele była u nas rodzinka i co oczywiscie musiałao pasc koronne pytanie kiedy my się w końcu postaramy. juz mam dośc tego ciągłe dopatrywania się u mnie ciąży. po clo i luteinie trochę przytyłam i juz spekulacje, pytania , szlak mnie trafia jak widze niektóre małolaty (16-17lat )z wózkiem.A już totalnie zdołowało mnie gdy dowiedziałam sie ze dziewczyna w moim wieku (33l) ,jest z piątym dzieckie w ciazy. i nic by tu nie było strasznego tylko ze ona i jej mąz pija warunki do zycia ????? (lepiej nie mówić). W maju jej dzieci trafiły do domu dziecka ,a oni na pocieszenie sobie sprawili nowe . I powiedzcie gdzie tu sprawiedliwość ????????? no wygadałam się troche mi ulżyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti dokladnie wiem co czujesz. U mnie w rodzinie jest tak samo: moja siostra: termin na październik, męża bratowa- termin na paździerik, męża siostra - urodziła w czerwcu...... koleżanki z liceum nawet na naszej-klasie zamieszczaja zdjęcia ślicznych maluchow albo dużych brzuszków. I to właśnie jest najbardziej dobijające. cieszysz sie ich szcęściem a serce krwawi. I nikomu nie można o tym powiedzieć bo pukają sie w czoło. kto tego nie przezyl nie zrozumie..... Ale Beti glowa do góry!!! Nie wiem jak ci poradzić, bo ja też sobie nie radzę! trzymam głowę wysoko a potem w domu płaczę, ale jak pisalam poprzednio stale sobie tłumaczę Aga wrzuć na LUZ!! Bo to że sie zadręczasz jeszcze bardziej ci przeszkadza niz pomaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×