mam 17 lat i lubię różowe bluzki i dodatki, czy to źle???

gadalam wlasnie z pewnym gosciem i strasznie mnie wkurzyl, bo na pisal ze nazywają mnie rozowa landrynka dlatego ze lubię rozowe ciuchy. Ja noszę tylko rozowe bluzki i dodatki i to nie caly czas. Czy to jest takie smieszne i nienormalne?? ubieram sie tez w inne kolory, nigdy nie ubralam sie cala na rozowo, co jest

napiszcie mi co o tym myslicie? (nie nudzi mi sie a to wazne dla mnie)

Tylko jednego nie rozumiem. Skoro tak bardzo lubisz różowy to dlaczego zirytowało cię przezwisko "różowa landrynka" ? Gdybyś naprawde lubiła ten kolor to byłabyś zadowolona z tego że tak cie nazwali, a nie irytowała się.

nie skarbie, to fantastycznie:D

Ja też się tak ubieram. Różowy to bardzo ładny kolor, więc zapewne w nim ładnie wyglądasz. I naprawdę to nie jest dziwne ani śmieszne, że tak się ubierasz! Ja w tym nie widzę nic złego, chociaż mówią, że różowy to kolor dla panienek. Jak się spotykasz ze znajomymi to zakładaj coś innego i już;)

no ale on sie ze mnie smial. wlasciwie to nie kolega, tylko facet w ktorym bylam (i chyba nadal jestem) zakochana

acha i napisal jescze ze go smieszy to jak wygladam, a ja wcale sie nie uwazam za brzydką, jestem normalną dziewczyną, nie piękną ale też nie brzydką

no bo mlode dziewczynki wystrojone w Róż wyglądają jak słodkei idiotki ;) i tylko tyle ;) nie traktuj tego zbyt osobiscie

jezuuuuuuuuuu jakby mi koles powiedzial,ze smieszy go moj wyglad to bym mu jeb...albo olala juz na zawsze!!!!co za cham i prostak!zero taktu,kultury,uczuc.........zero

Ma 27 lat. Uwielbia różowe buty, torebki, bluzeczki i paski, różowe motylki na szyi i inne duperele. Na pierwszy rzut oka wygląda jak pusta laleczka. Ale jak ktoś ją bliżej pozna to okazuje się inteligentną i przebojową osobą o silnej osobowości, nie pozwalająca sobie w kaszę dmuchać. Ona wie że uwielbia kolor różowy i koniec! Reszta jej nie interesuje. Ale wiesz co ? Podoba mi się ta jej stanowczość, zdecydowanie i nie oglądanie się na innych.

bo on jest chamski racja ale mnie pociąga i wogole mi sie podoba i nie umiem sobie z tym poradzic :(

nie masz dziecinko gorszych problemow????? skoro tak na Ciebie mowia to cos w tym jest. gdzybys zachowywala sie powaznie jak na swoj wiek to nikt by na Ciebie tak nie mowil!! przeraza mnie ile z Twojego rocznika jest takich pustych laleczek!! pieprzone bachory!

ej nie jestem pusta i nie masz racji, mam inne problemy ale staram sie jakos sobie z nimi radzic. kolejny moj problem to to ze nie mogę dogadac się z rowiesnikami tylko ze starszymi

ubierasz sie jak przerośniety przedszkolak a chcesz, zeby traktowano cie jak dame. hmmm... cos mi tu nie gra

przestancie, nie ubieram sie wcale jak barbie, normalnie lubie ten kolor ale nie chodze na okraglo w rozowym

widac, ze dużo uśmiechu wokół Ciebie ;) gdzie pójdziesz tam Cie wysmieją :P

Myślę że twój eks był chamski bo ma słaby charakter i nie ma własnego zdania. Pewnie nasłuchał się opinii o Tobie od jakichś innych panienek i nieświadomie papuguje ich zachowanie bo ślepo kieruje się opinią innych. Słaby charakter i na dodatek złośliwy. Nie powinnaś brać tego do siebie, a już absolutnie rozmyślać o nim w kategoriach że jeszcze coś do niego czujesz, bo ktoś kto się tak zachowuje nie zasługuje na uwagę.

no więc staraj się nie ubierać tak przy znajomych...

ok macie racje olewam goscia a w rozyk i tak będę się ubierac bo lubię i mi pasuje :)

albo masz charakterek i obronisz swój rózowy image, albo.... oddaj to do PCK i ubieraj sie tak, ze kiedy Cie ktos zaczepi nie bedziesz sie musiała rumienic.. ze wstydu

olej to dziewczyno. Jesli nie możesz się z nimi dogadać to nawet jakbyś się nosiła tylko w szarych i czarnych kolorach to to nic nie pomoże bo tu chodzi o charaktery.

nigdy sie nie rumienię ze wstydu, wlasciwie to nikt oprocz niego mi nie powiedzial nic na temat mojego ubioru, wiec nie będę się przejmowac ludzmi, bo są to chyba osoby ktore mnie nie lubią (chodzilam sobie z najladniejszym facetem kiedys i tak sie stalo ze mnie wiekszosc osob znienawidzila echh)

POCHLEBIASZ SOBIE ;p

nieeeee ( mi sie on az tak nie podobal i dlatego zerwalam z nim, a wokol niego dziewczyny doslownie skakaly, nie wiem czemu wlasciwie) nie pochlebiam wcale nie uwazam sie za niewiadomo kogo

a za kogo sie uwazasz ;)

który Ci nagadał to o landrynce ?

za dziewczynę :P (normalną) ej a Ty jestes dziewczyną? bo nie mogę wywnioskowac z Twoich wypowiedzi

jestem maly zlosnik- co widac po niku ;)

aa czyli on :D fajny zlosnik jestes

hahah- a Ty fana różowa laleczka z pudełeczkiem cukierków pomiędzy jednym a drugim uchem ;)