Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ATARI

dla tych co poznali sie w necie

Polecane posty

chce obalic mit mowiacy ze ludzie ktorzy poznali sie w necie nigdy nie beda tak naprawde sie kochac i ich zwiazek nie przetrwa. ja poznalem moja milosc wlasnie w ten sposob i jest cudownie. to byl pierwszy taki przypadek w moim zyciu. mam nadzieje ze sa tutaj osoby ktore podpisza sie pod tym topikiem i potwierdza fakt, ze poznanie drugiej osoby przez internet, czy to dla przyjazni czy milosci jest mozliwe i nie trzeba sie tego wstydzic. zapraszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się podpisuję. ja byłam dla niego Verdandi on dla mnie Steady. Dziś jesteśmy Kasią i Jackiem i bardzo się kochamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawsze jest tak cudownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marakasadi
Mam wieloletniego przyjaciela poznanego na necie. Świetny facet z niego, super kumpel i dobry kompan do wszystkiego :) Gdyby nie to, że ma dziewczynę, bo na początku naszej znajomości dałam mu kosza (była za wcześnie dla mnie) to chciałabym z nim być :) To jest możliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mojego meza
poznalam w necie. niektorzy smiali sie z nas, ze jestesmy niepowazni itd. a teraz ...sami szukaja w necie drugiej polowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne podpisujee sie:) ja rowniez swoja druga polowke poznalalam przez internet jest cudownie , jestesmy dowodem ze takie zwiazki sa silne i trwaja ja juz jestem ze swoim chlopakiem 3, 5 rokuu i zapowiadaaa sieeee jeszcze dluzejj , bedziemy razem do konca swiata i jeden dzien dluzej:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiii jaaaaaaaaaa
tez! 2 lata bylismy ze soba, po tym jak poznalismy sie na necie, co prawda juz zakonczylam ten zwiazek, ale jego koniec nie byl zwiazany z tym ze ponalizmy sie na necie oczywiscie;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkosiezdarzycmoze
Moj poprzedni zwiazek - 4,5 roku. Poznalismy sie na czacie. Pierwsze spotkanie po ok. 2 tygodniach (a nie bylismy z tego samego miasta). Rozpadlo sie, ale miejsce poznania nie mialo nic do rzeczy. Obecny zwiazek/znajomosc - jak na razie krotka (miesiac). Miejsce poznania - portal randkowy. Pierwsze spotkanie - po 4 dniach. Jak na razie wspaniale. A co bedzie dalej - to juz jak w zyciu. Netu obecnie uzywamy do rozmow, srednio ok. pol godziny dziennie. Wszedzie mozna poznac swoja polowe. Oczywiscie internet to tylko srodek. Jesli nie przejdzie sie w miare szybko na realny grunt, to nie ma w ogole o czym mowic. Milosc rodzi sie z bliskosci, slow, dotyku, gestow, a nie z czcionki na gg, ew. zdjec czy kamerki. No i oczywiscie w necie trzeba byc bardzo ostroznym... Rozne typy sie tu kreca ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stainelle
Ja też poznałam mojego faceta na sieci;> I jest nam razem cudownie..pewnie że to możliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tony
ja tez poznalem swoja dziewczyne w necie. miejsce jak kazde inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja poznałam swojego
faceta na fotce :) do dzis mówi ze to ja go upolowałam hehehe jestesmy prawie 2 lata. zreszta mysle ze net to teraz jedno z lepszych miejsc by kogos poznac, bo w realu czesto nie ma okazji, czasu i jest trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astoon
jestem z kobieta ktora "spotkalem" na czacie. jest super. kocham ja. powiem wiecej, taka znajomosc dodaje pewnego pieprzyku - podkreca, nie wiesz jak druga osoba wyglada i masz mozliwosc poznania w pierwszej kolejnosci to co kryje w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
Ja swojego obecnego partnera poznalam na GG ponad 3.5 roku temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rooooooonin
ja tez poznalem swoja pania w necie :)))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę-mój chłopak poznany na ilove.pl jest w tym momencie całym moim światem-czekałam na taką znajomość prawie 5lat...a tu taka niespodzianka-co więcej-nie wierzyłam w znajomości przez net!!Ludzie próbujcie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmanka słów
ja swojego poznałam dzięki forum, zagadał do mnie na gg, 4 dni później się spotkaliśmy w gronie jego znajomych... no i się zakochaliśmy :D i teraz jesteśmy razem 4 miesiąc leci :D a szczerze, nie wierzyłam w takie coś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie-jestem z moimDominikiem 4miesiące-dokładnie dziś mamy nasze małe święto:) a w sobote jedziemy razem na pierwsze wakacje i wogóle świata poza sobą nie widzimy-dwoje dorosłych ludzi z niezaspokojoną potrzebą bliskości małego dziecka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ja również poznałam swojego ukochanego na gg. Po tygodniu spotkaliśmy się pierwszy raz i trwamy razem nadal. Bardzo go kocham :) Jesteśmy ze sobą dopiero 3 miesiące-ale tak często się widujemy i ze sobą rozmawiamy,że czuję się jakbym go znała 3 lata. To jest mój pierwszy chłopak którego poznłam na gg i to był traf w dziesiątkę :) Gdyby nie internet nie mielibyśmy okazji się poznać . Boże dzięki Ci za internet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po jakim czasie
poczulioscie ze to to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
ja tak naprawdę poczułam to po kilku dniach klikania. Po prostu rozumiemy się bez słów,odgadujemy swoje myśli. Łączy nas jeszcze ta sama data urodzenia i podobne imiona. właśnie takiego faceta szukałam. A dodam jeszcze,że pierwsza go zagadałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitra
ja tez poznalam ale jak narazie tylko wirtal! boje sie z nim spotkac! skad mam wiedziec co to za typ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmanka słów
ja to poczułam praktycznie już po pierwszym spotkaniu (w pubie z jego znajomymi)...a tak bardziej dwa dni później, po drugim...kiedy pocałował mnie w policzek to odleciałam :D hy hy hy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
tak naprawdę to nigdy nie wiesz na kogo trafisz,więc najlepeij spotkać sięjak najszybciej i na naeutralnym gruncie-lepeij dmuchać na zimne. Przyznam się,że ja nie bałam się spotkania i tego kim on może tak naprawdę być,bo poczułam od niego takie dobro i szczerość,że nie miałam powodu do strachu i faktycznie okazał się dokładnie takim samym człowiekiem jak siebie przedstwiał a nawet jeszcze lepszym. Warto w życiu ryzykować ale z głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitra
skad mam wiedziec czy to nie jakis swir?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wam opwiem moją historię
Poznaliśmy sie na pewnym forum tematcyznym, szybko przeszliśmy na gg i rozmawialismy jakieś, hm pół roku. Jeszcze sie nie spotkaliśmy, ale ja czułam, że to złoto nie facet, no boski. Słuchajcie, no, mieliśmy mnóstwo współnych rzeczy w tylu sprawach mnie rozumiał jak nikt inny, rozmawialiśmy całymi nocami o wszystkim - ludziach, miłosci, ideałach, wartościach - najwspanialsza osoba jaką znam... No cud! A teraz wiem, że wsyztsko to robił tylko i wyłącznie dla seksu... Byłam jego Maleństwem, Księżniczką i wsyztskim co najlepsze tylko po to, bo ostatnio napisał mi - nie wprost oczywiscie - ale tak jakby miedzy wierszami, że jesli nie ma po co sie starać, jesli nie bedziemy sie spotykać w wiadomym celu, to po co rozmawiac... Teraz nie wiem, co robić - podtrzymywać to i jednak sie zgodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taksobiesiedze
My poznalismy sie na ircu (pamieta ktos to jeszcze?) i jestesmy razem juz 5 lat a od 8 misiecy razem mieszkamy. A dszis go uposazylam w razie mojej smierci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Rybka**
Ja też poznałam Mojego faceta na czacie:)i jesteśmy długo ze sobą:)i tez jest cudonie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 lata temu poznałam faceta na Ircu....od roku ten własnie facet jest moim mężem:)..nic dodać nic ująć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taksobiesiedze
Ejmi...eh te ircowe czasy co...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×